Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - NAFTA z Kanadą czy bez?

0
Podziel się:

Niepewność związana z dobiegającymi końca negocjacjami amerykańsko-kanadyjskimi ciąży ryzykownym aktywom.

Analiza poranna - NAFTA z Kanadą czy bez?

Środowa sesja w Azji przyniosła nawet 2% spadki w przypadku Hang Senga, który zszedł na dwutygodniowe minima, niemniej jednak kontrakt terminowy na S&P 500 pozostaje tuż poniżej 2900 pkt., co jest dowodem na to, że wojna handlowa w relatywnie mniejszym stopniu ciąży amerykańskim indeksom. Niemiecki Dax stopniowo dobija już do wsparcia zlokalizowanego na 12100 pkt., którego przełamanie mogłoby otworzyć drogę do spadków na tegoroczne minima 400 pkt. niżej. Rynek obawia się, że zgodnie z niedzielnym twittem Trumpa, Kanada wcale nie jest potrzebna w nowej umowie Nafta, co winduje notowania USDCADa do 1.32. Wymiana pomiędzy tymi krajami jest na tyle duża, że korzyści z niej płynące powinny być decydujące dla uzyskania porozumienia. Oprócz zbliżającego się podsumowania negocjacji handlowych, na notowania kanadyjskiej waluty w dniu dzisiejszym wpływ będzie miało posiedzenie Banku Kanady i komunikat po nim. Rynek w 80% wycenia podwyżkę stóp podczas kolejnego w październiku, a wydźwięk dzisiejszego posiedzenia
zweryfikuje te oczekiwania.

Nienajlepszy sentyment wobec ryzykownych aktywów widać także na rynku walutowym, na którym dolar zyskuje wraz z eskalacją ryzyk dotyczących wojny handlowej, a japoński jen czy frank szwajcarski prezentują się lepiej na tle całego grona G10. Wyróżnia się też dolar australijski, który po lepszych od oczekiwań danych PKB za II kw. odbija od odnotowanych we wtorek dwuletnich minimów. Wzrost gospodarczy wyniósł 0.9% k/k wobec oczekiwanych 0.7% k/k, co przełożyło się na przyspieszenie rocznej dynamiki PKB do 3.4% r/r z 3.1% r/r w pierwszych trzech miesiącach roku i wpisuje się w optymistyczny wydźwięk jaki popłynął z zakończonego się w dniu wczorajszym posiedzenia Banku Rezerwy Australii i pozytywnego tonu dotyczącego wzrostu PKB. Para AUDUSD w dalszym ciągu pozostaje jednak poniżej 0.72. Australijskiej walucie cały czas zagraża widmo możliwej już w końcówce tygodnia zapowiedzi rundy ceł na chińskie produkty. Aprecjacja USD wywołana obawami o wojnę handlową ciąży oczywiście walutom z rynków wschodzących wśród
których traci też złoty.

Ropa naftowa po wczorajszym wzroście powyżej 71 USD za baryłkę w wyniku obaw o skutki sztormu tropikalnego Gordon szybko zawróciła na południe, gdy ten skierował się na wschód, a cena jednej baryłki spadła do 69 USD. W dzisiejszym kalendarium należy zwrócić jeszcze uwagę na dane PMI dla sektora usługowego, szczególnie dla Wielkiej Brytanii, które będą publikowane po raz pierwszy. W przypadku wskaźnika odzwierciedlającego koniunkturę w przemyśle dane wskazały na pogorszenie tempa poprawy aktywności w związku z burzliwymi negocjacjami warunków wyjścia z Unii, co przełożyło się spadek notowań funta.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)