Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Niepewne odbicie

0
Podziel się:

Po tym jak Donald Trump wyraził gotowość nałożenia kolejnych taryf na chińskie produkty, obecnie rynek czeka na kolejny jego krok, w związku z czym...

Analiza poranna - Niepewne odbicie

Po tym jak Donald Trump wyraził gotowość nałożenia kolejnych taryf na chińskie produkty, obecnie rynek czeka na kolejny jego krok, w związku z czym sentyment pozostaje mieszany, a nastroje nie są najlepsze. Co prawda poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się na plusie przerywając tym samym czterodniową serię spadków, ale wzrosty były kosmetyczne i indeksom wyraźnie brakowało siły do wygenerowania silniejszych zwyżek. Kontrakt terminowy na S&P 500 pozostaje w okolicy 2880 pkt., co jednak cały czas daje szanse na powrót w kierunku szczytów wszech-czasów. Kwestie handlowe cały czas odgrywają pierwsze skrzypce, niemniej poza obawami dotyczącymi możliwości nałożenia ceł na cały import z Chin, co mogłoby spowodować konflikt handlowy na pełną skalę, część uczestników rynku może jednak liczyć na uzyskanie przed końcem września porozumienia handlowego z Kanadą, co powinno nieść za sobą pozytywne implikacje na ryzykownych aktywów. O ile w ostatnich tygodniach byczo nastawieni inwestorzy na Wall Street nie
przejmowali się zbytnio wrogą retoryką pomiędzy USA a Chinami, to obecnie w związku z tym, że konflikt może przybrać większą skalę, mogą bardziej zachowawczo podchodzić do kupowania akcji podczas nadarzających się przecen.

Niemiecki Dax otwiera się dziś powyżej 12000 pkt., co daje nadzieje na odreagowanie ostatnich spadków i w pierwszej kolejności wzrosty w kierunku 12100 pkt. Od początku tygodnia na wartości traci dolar, a notowania EURUSD wracają powyżej 1.16. Kalendarium makroekonomiczne i w trakcie dzisiejszej sesji pozostaje puste, co nie będzie sprzyjać większym przetasowaniem na rynku. To zmieni się w drugiej połowie tygodnia, kiedy będzie publikowany szereg danych z USA, w tym o inflacji oraz sprzedaży detalicznej, które jeśli wypadną lepiej od prognoz - podobnie jak to było z ubiegłotygodniowym raportem z rynku pracy czy wskaźnikami ISM - mogą dać solidny impuls dolarowi i ponownie sprowadzić kurs EURUSD w kierunku 1.15. Dobrze wyglądają notowania funta szterlinga, a kurs GBPUSD wraca powyżej 1.30 po tym jak w dniu wczorajszym Barnier szef unijnych negocjatorów warunków Brexitu zasugerował, że na przestrzeni najbliższych 8 tygodni możliwe oraz realne jest uzyskanie porozumienia z Wielką Brytanią. Jeśli będą pojawiały
się kolejne sygnały wpisujące się w ten scenariusz, brytyjska waluta będzie kontynuowała ruch wzrostowy. Choć porozumienie jest możliwe, nie oznacza to jednak, że droga do niego będzie usłana różami, przez co funt będzie narażony na podwyższoną zmienność. Kwestie sporne jak granica Irlandii Północnej wciąż są niewyjaśnione. Wśród głównych walut na wartości wyróżnia się jeszcze japoński jen, który w związku z częściowym odreagowaniem ostatnich spadków na rynku akcyjnym traci na wartości, a kurs USDJPY wychodzi w kierunku 111.50 cały czas pozostając jednak w ramach obserwowanego w ostatnich tygodniach pasma wahań. W okolicach 112 znajduje się bowiem mocna strefa oporu.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)