Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MAG
|

KE zabierze nam kolejne pieniądze. Jest potwierdzenie

7
Podziel się:

Komisja Europejska poinformowała Polskę, że przystąpi do potrącenia kolejnych płatności należnych Polsce z budżetu UE z tytułu kar nałożonych przez TSUE ws. kopalni w Turowie — przekazał w środę rzecznik Komisji Balazs Ujvari.

KE zabierze nam kolejne pieniądze. Jest potwierdzenie
KE poinformowała Polskę, że potrąci kolejne kary ws. Turowa z płatności należnych Polsce (East News, Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto/Shutterstock)

- Mogę potwierdzić, że został wysłany drugi list dotyczący potrącenia środków obejmujący okres od 20 października 2021 r. do 18 listopada 2021 r. (włącznie) - poinformował Ujvari.

We wtorek Komisja poinformowała Polskę, że przystąpi do potrącenia płatności z tytułu kar należnych w sprawie Turowa. Potrącenie dotyczy kar obejmujących okres 20 września 2021 r. - 19 października 2021 r. Komisja przystąpi do tego po 10 dniach roboczych od powiadomienia.

- Dokonując potrącenia, Komisja wypełnia swój prawny obowiązek pobierania kar finansowych nałożonych przez Trybunał zgodnie z jego postanowieniem z dnia 20 września 2021 r. - podkreślił w środę Ujvari.

Zobacz także: Spór w Turowie zakończony. "Totalna kompromitacja"

KE zabierze nam kolejne pieniądze

13 stycznia Komisja Europejska poinformowała, że wysłała do Polski dwa wezwania do zapłaty kar dotyczących kopalni Turów i dotąd nie otrzymała pieniędzy. Ujvari przekazał wtedy, że zgodnie z procedurą, jeśli KE nie otrzyma pieniędzy, potrąci środki z funduszy należnych z budżetu UE.

- Za każdym razem, gdy wysyłamy wezwanie do zapłaty, dotyczy to okresu jednego miesiąca. Płatność jest należna od 20 września, kiedy TSUE nałożył karę. Pierwsze wezwanie do zapłaty dotyczy okresu od 20 września do 19 października. Zostało ono wysłane 10 listopada, z ostatecznym terminem 45 dni na zapłatę. Nie otrzymaliśmy płatności w tym terminie i dlatego KE zdecydowała się na wysłanie tzw. listu przypominającego z ostatecznym terminem 15 dni. Jeśli władze polskie nie dokonają płatności, KE ma solidne procedury, żeby odzyskać kary poprzez potrącenie kwoty wymienionej w pierwszym wezwaniu do zapłaty z płatności, które kraje członkowskie otrzymują z budżetu UE — powiedział wtedy Ujvari.

Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller, komentując stanowisko KE, przekazał PAP we wtorek, że Polska skorzysta z możliwych środków prawnych, aby odwołać się od planów Komisji Europejskiej, tym bardziej, że doszło do porozumienia między rządem Polski i Czech. Podkreślił, że obowiązkiem polskiego rządu było zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz stabilności zatrudnienia w sektorze energetyki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(7)
Germane
2 lata temu
UE nie zabierze! Temu polskiemu zebrakowi tylko da troche mniej.
Guest
2 lata temu
Politycy PiS powinni zostać osądzeni, a ich majątki skonfiskowane, nawet te przepisane na żony czy pociotków.
Kolejna skarg...
2 lata temu
–NOWE: „ Polska powinna w pełni spełniać wymogi dyrektywy od 2015 r. Tymczasem ponad tysiąc aglomeracji w Polsce nie posiada systemu zbierania ścieków komunalnych, co oznacza, że ścieki są odprowadzane bezpośrednio do rzek, mórz lub jezior bez oczyszczania – czytamy w komunikacie KE.”
Kacze knują
2 lata temu
Kaczyści w szoku, tyle kasy mogli sobie zawłaszczyć a wstrętna unia nie da. Jak teraz zostaną miliarderami ?
Zibi
2 lata temu
Dlaczego nam? Niech zabierają członkom PiS i Ziobrze! Niestety zapłacimy wszyscy za olanie problemu na początku przez ten rząd.