Ustawa o OIPE (Ogólnoeuropejskim Indywidualnym Produkcie Emerytalnym), czyli tzw. europejskiej emeryturze, ma uzupełnić podstawowe systemy emerytalne dostępne w Polsce, takie jak: ZUS, IKE i IKZE. To rozwiązanie wprowadzane przede wszystkim z myślą o tych osobach, które pracują za granicą.
"Europejska emerytura" w Polsce. Rząd zdecydował
Senat jednak wniósł o odrzucenie ustawy w całości, z czym nie zgodził się Sejm. Jak się okazuje, akt mający w założeniu wdrożyć europejski instrument do polskiego systemu, posłużył Prawu i Sprawiedliwości do wprowadzenia zmian w sposobie funkcjonowania SKOK-ów.
Czym miały być SKOK-i
Zwróciła na to uwagę Bianka Mikołajewska. Dziennikarka Magazynu Wirtualnej Polski na portalu X (dawny Twitter) opisała perypetie Spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwotnie były one założone jako instytucje samopomocy finansowej, zrzeszającymi ludzi, którzy np. pracują w jednym zakładzie. Dlatego też nie podlegały one pod nadzór państwa. Z czasem zmieniono przepisy tak, że dołączyć do nich mogli niemal wszyscy Polacy.
Wszystko zmieniła ustawa z 1996 r. autorstwa Grzegorza Biereckiego, dzisiejszego senatora PiS-u. Zgodnie z nią wszystkie SKOK-i musiały przystąpić do Krajowej SKOK. A na jego czele stał właśnie Grzegorz Bierecki. Choć pierwotnie wydawało się, że nadrzędna Kasa będzie także funkcjonowała spółdzielczo, to jednak szybko okazało się, że jej członkami zostały podmioty prawne.
Czym stały się SKOK-i
W efekcie Krajowa SKOK przejęła kontrolę nad całym systemem. "To 'Krajówka' decydowała o kierunku rozwoju Kas, wyznaczała warunki, które musieli spełniać kandydaci do władz Kas. W Kasach, które nie chciały realizować jej wytycznych, wprowadzała zarządy komisaryczne" – przypomniała Bianka Mikołajewska.
Zmiany te jednak cofnęła reforma wprowadzona przez rząd PO-PSL, która miała przywrócić SKOK-om spółdzielczy charakter. Zgodnie z nią członkami Kasy Krajowej mogą być wyłącznie "szeregowe" Kasy. We władzach "szeregówek" natomiast zasiadać mogły wyłącznie: osoby fizyczne, organizacje pozarządowe i kościoły.
Właśnie tę reformę poprzednich rządów zmienił PiS za sprawą ustawy o tzw. emeryturze europejskiej.
Zmiany w SKOK-ach "zaszyte" w europejskiej emeryturze
Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi w ramach "wrzutki" członkami kas "szeregowych" będą mogły też być: spółki jawne, spółki partnerskie i spółki komandytowe, których wspólnikami są wyłącznie osoby fizyczne będące członkami kasy. Ponadto zmiana PiS-u wprowadza też nową formę udziałów. Oprócz członkowskich, czyli dotychczasowych, pojawią się też tez. udziały inwestorskie.
Tzw. UDZIAŁY INWESTORSKIE w Kasach będą mogły obejmować osoby prawne, które w ogóle nie są członkami Kas (!). Jeśli Kasa wypracuje w ciągu roku nadwyżkę (zysk), inwestorzy będą mogli dostać jej część – proporcjonalną do posiadanych udziałów. Przypomnę: wedle pierwotnych założeń Kasy miały być organizacjami spółdzielców, działającymi non-profit – nadwyżka miała być przeznaczana na rozwój działalności Kasy. Teraz te cechy – odróżniające Kasy od banków i innych instytucji finansowych – zostają wymazane – napisała Bianka Mikołajewska.
Dziennikarka przypomniała też, że Kasy latami walczyły o zniesienie tzw. rozmaitych obciążeń nakładanych przez Krajową SKOK. Jedną z nich była np. składka na promocję, z której "krajówka" finansowała akcje PiS-u. Tymczasem obóz rządzący obecnie ponownie wprowadził opłatę podobnego rodzaju. Tym razem nazywa się ona "funduszem wsparcia edukacji i promocji"