Podwyżka kwoty wolnej i progu podatkowego o 10 czy 20 tys. zł? Takie będą koszty

Czy można podwyższyć kwotę wolną od podatku i próg podatkowy na raty? Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów o koszty podniesienia obu wskaźników o 10 i 20 tys. zł. W zależności od wariantu, to od 22 do 52 mld zł niższych wpływów z podatku PIT.

Budżetowe koszty podwyżki kwoty wolnej i progu będą sporeBudżetowe koszty podwyżki kwoty wolnej i progu będą spore
Źródło zdjęć: © East News, MF | Wojciech Olkuśnik
Grzegorz OsieckiTomasz Żółciak

Podwojenie kwoty wolnej to sztandarowy pomysł Koalicji Obywatelskiej, ogłoszony w kampanii wyborczej w 2023 r. Z braku jego realizacji ugrupowanie do dziś jest rozliczane. Warto zaznaczyć, że koszt tego rozwiązania jest dziś tak duży, że przy obecnym poziomie deficytu jest nierealizowalny. To aż 56 mld zł.

Z drugiej strony pojawia się autentyczny problem, bo choć od wprowadzenia Polskiego Ładu przez rząd PiS minęły zaledwie trzy lata, to w międzyczasie mieliśmy do czynienia z wysoką inflacją, a także z wysokimi wzrostami wynagrodzeń. Widać to na przykładzie liczby osób, które wpadają w drugi próg podatkowy. W pierwszym roku obowiązywania Polskiego Ładu było ich 740 tys. i stanowili oni zaledwie 3 proc. podatników rozliczających się według skali podatkowej. Tymczasem już w rozliczeniu podatku za zeszły rok ta liczba wzrosła do 2 mln osób - stanowili oni już 8 proc. podatników na skali.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak czyszczenie butów stało się milionowym biznesem? Martyna Zastawna w Biznes Klasa Young

Jeśli chodzi o kwotę wolną, to utratę jej realnej wartości najlepiej pokazuje skumulowana inflacja, która do końca tego roku sięgnie niemal 40 proc., więc gdyby chcieć waloryzować kwotę wolną, powinna ona zbliżać się do 40 tys. zł.

Koszty według MF

Nasuwa się pytanie: skoro podwojenie kwoty wolnej jest takim dużym kosztem, to czy nie należy rozłożyć operacji na raty, zwiększając kwotę i próg np. odpowiednio o 10 czy 20 tys. zł?

Poprosiliśmy resort finansów, żeby policzył koszty takiej operacji. I tak, jeśli chodzi o podwyżkę kwoty wolnej, to jej wzrost o 10 tys. kosztowałby według ministerstwa 22,7 mld zł, a przy 50 tys. zł byłoby to już 41,7 mld zł. Jeśli chodzi o podwyżkę progu, to koszty są niższe, ponieważ dotyczą znacznie niższej liczby podatników - 5,6 mld zł, gdyby próg wzrósł do 130 tys. zł i 10,2 mld zł, gdyby wzrósł do 140 tys. zł.

Jak widać, wariant minimum, czyli podwyżka kwoty wolnej o 10 tys. zł, kosztowałby 22,7 mld zł (najtańszy wariant to tylko podwyżka progu o 10 tys. zł, ale trudno sobie wyobrazić taki ruch z politycznego punktu widzenia). Wariant maksimum - tj. podwyżka o 20 tys. zł i kwoty, i progu - to już suma 52 mld zł.

Koszty podwyżki kwoty wolnej i progu podatkowego
Koszty podwyżki kwoty wolnej i progu podatkowego © money.pl | Wojciech Koziol

Powyższe liczby to suma ubytków w podatku PIT na skutek podwyżek progu czy kwoty wolnej. Dziś PIT, po reformie Andrzeja Domańskiego, w przeważającej części jest dochodem samorządów. Np. budżetowe dochody z PIT, bez części samorządowej, mają wynieść w tym roku 31,7 mld zł. Zdaniem Łukasza Kozłowskiego, głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich, obecnie nie istnieją dobre warunki do waloryzacji kwoty wolnej od podatku i drugiego progu podatkowego. Jak podkreśla, fiskalny koszt takich rozwiązań byłby znaczny - nieporównywalnie większy od większości pozostałych rozważanych lub postulowanych rozwiązań i programów.

Przy deficycie sektora finansów publicznych sięgającym w bieżącym roku 6,4 proc. PKB, procedurze nadmiernego deficytu oraz zobowiązaniach wynikających ze średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego wyznaczającego ścieżkę konsolidacji fiskalnej dla Polski, nie widać w najbliższym czasie przestrzeni dla tak kosztownego posunięcia - uważa Kozłowski.

Ale jednocześnie pojawia się inny problem, na który w analizie dla money.pl zwracała uwagę Małgorzata Samborska. "Coraz więcej osób z klasy średniej - pracowników o średnich i nieco wyższych zarobkach - przekracza ten próg, mimo że ich realna siła nabywcza wcale się nie zwiększa" - czytamy. Ten fragment dotyczy progu, ale identyczny kłopot mają podatnicy z kwotą wolną.

Jakie zyski dla ludzi

Łukasz Kozłowski wskazuje, że w przypadku podwyżki kwoty wolnej od podatku o 10 tys. zł do 40 tys. zł kwota zmniejszająca podatek PIT wzrośnie z obecnych 3600 zł do 4800 zł, czyli z 300 zł miesięcznie do 400 zł miesięcznie. Oznacza to, że korzyść podatnika z takiej podwyżki wyniosłaby do 100 zł miesięcznie. Pracownicy zatrudnieni na umowie o pracę nie płaciliby w ogóle PIT do poziomu miesięcznych zarobków brutto 4157 zł.

Z kolei w przypadku podwyżki kwoty wolnej od podatku o 20 tys. zł do 50 tys. zł kwota zmniejszająca podatek PIT wzrośnie z obecnych 3600 zł do 6000 zł, czyli z 300 zł miesięcznie do 500 zł miesięcznie. Dla podatnika to korzyść do 200 zł miesięcznie. Pracownicy na umowie o pracę nie płaciliby PIT do kwoty miesięcznych zarobków brutto 5123 zł.

Korzyści z ewentualnej podwyżki kwoty wolnej
Korzyści z ewentualnej podwyżki kwoty wolnej © money.pl | Wojciech Kozioł

A jak to wygląda w przypadku podwyżki progu podatkowego? Gdyby wzrósł o 10 tys. zł, korzyść podatnika wyniosłaby do 167 zł miesięcznie. Pracownicy zatrudnieni na umowie o pracę zaczęliby wchodzić w drugi próg podatkowy po przekroczeniu przez ich wynagrodzenie poziomu średnio 12 844 zł brutto miesięcznie. Natomiast gdyby próg został zwiększony ze 120 do 140 tys. zł, to korzyść podatnika wyniosłaby do 333 zł miesięcznie. Pracownicy zatrudnieni na umowie o pracę zaczęliby wchodzić w drugi próg podatkowy po przekroczeniu przez ich wynagrodzenie poziomu średnio 13 810 zł brutto miesięcznie.

Co z pomysłami na zmiany - Nawrocki, rząd

W czasie kampanii prezydenckiej ze strony sztabowców Rafała Trzaskowskiego pojawiła się silna presja na rząd, by wystąpić z propozycją dotyczącą podniesienia kwoty wolnej. Jednak hamulcowym okazał się resort finansów, który dostrzega wysokie koszty tej propozycji w kontekście napiętej sytuacji finansów publicznych, a zwłaszcza nałożonej przez Komisję Europejską procedury nadmiernego deficytu.

Z naszych rozmów w KO wynika, że sytuacja nie uległa zmianie. Mimo to w formacji panuje przeświadczenie, że jakiś ruch prędzej czy później trzeba będzie wykonać - pytanie tylko, kiedy i jak. Co do "kiedy", słychać opinie, że dobrze by było, by zmiana weszła w życie z początkiem 2026 roku, tak żeby zmiany - w postaci rozliczeń podatkowych - były odczuwalne przez Polaków w 2027 roku, czyli w roku wyborczym.

Jeśli chodzi o "jak", to tu sprawa się komplikuje, bo w grze jest kilka opcji. Poza prostym skokiem z 30 tys. na 60 tys. zł kwoty wolnej pojawiają się pomysły rozłożenia reformy na raty - np. podnoszenie kwoty o 10 tys. zł rocznie. W grze jest też wdrożenie jej z tzw. mechanizmem wyłączającym (stopniowe obniżanie kwoty wolnej dla osób z większymi zarobkami - przyp. red.) czy ograniczenie jej do wybranej grupy osób, np. posiadających dzieci.

- Podniesienie kwoty wolnej poprawia sytuację przede wszystkim tych najbardziej potrzebujących, a więc emerytów czy osób na minimalnym wynagrodzeniu - zauważa poseł KO Janusz Cichoń.

Nasz rozmówca jest sceptycznie nastawiony do pomysłu ograniczania grup społecznych, którym wyższa kwota wolna miałaby przysługiwać. - Jestem przeciwnikiem tak naprawdę czynienia z systemu podatkowego instrumentu polityki społecznej. Podatki powinny być źródłem finansowania tego typu działań, wspierania tego typu ludzi - przekonuje Cichoń.

Mimo to jego zdaniem, choć sytuacja budżetowa jest trudna, to należy rozważyć stopniową podwyżkę kwoty wolnej.

Pójście w ograniczanie dochodów podatkowych jest trudne. Natomiast stopniowe podniesienie kwoty wolnej byłoby sensownym rozwiązaniem i pozwalałoby być może ograniczyć wsparcie w formule zasiłków. Chodzi o ruch na miarę możliwości budżetu, bo ja oczywiście chciałbym, żeby to było 60 tysięcy już jutro, ale tak krawiec kraje, jak mu materii staje - podkreśla Cichoń.

Problemem KO w sprawie kwoty wolnej, ale też ws. innych niezrealizowanych inicjatyw ujętych w tzw. 100 konkretach, jest to, że z podobnymi pomysłami może wyjść Karol Nawrocki, gdy obejmie urząd prezydenta.

Na pewno Karol Nawrocki swoje projekty będzie traktować priorytetowo. Trzeba jednak dać rządowi jakiś czas, szansę na wytłumaczenie się z tego, a potem przystąpić do działań - mówi osoba z otoczenia prezydenta elekta.

Nasz rozmówca przyznaje też, że realizacja wszystkich reform podatkowych z programu wyborczego Nawrockiego będzie łatwiejsza, bo jej koszt wyceniany jest na 19 mld zł rocznie (według wyliczeń think tanku CenEA), podczas gdy samo podniesienie kwoty wolnej do 60 tys. zł to ponad 50 mld zł.

W postulatach kampanijnych Nawrockiego nie było wyższej kwoty wolnej (co najwyżej podniesienie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł). Pytanie zatem, czy jeśli sam zaproponuje kwotę wolną 60 tys. zł, to czy nie będzie to tylko powiedzenie "sprawdzam" rządowi. - Na dziś taka kwota wolna jest niemożliwa do zrealizowania, to był duży błąd polityczny ze strony KO - ocenia rozmówca z otoczenia Karola Nawrockiego.

Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak, dziennikarze money.pl

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

Sikorski: Rosjanie zmienili taktykę swoich ataków
Sikorski: Rosjanie zmienili taktykę swoich ataków
Barlinek przewiduje wznowienie produkcji w fabryce w Winnicy za najwcześniej 6 miesięcy
Barlinek przewiduje wznowienie produkcji w fabryce w Winnicy za najwcześniej 6 miesięcy
Cyfrowi giganci uciekają z podatkami. Brzoska: to jest skandal
Cyfrowi giganci uciekają z podatkami. Brzoska: to jest skandal
Polacy kupili technologię od Niemców. Będą produkować turbiny wiatrowe
Polacy kupili technologię od Niemców. Będą produkować turbiny wiatrowe
Opozycja podlicza państwowe spółki i bije na alarm. Jest odpowiedź
Opozycja podlicza państwowe spółki i bije na alarm. Jest odpowiedź
Tobias Solorz może objąć stanowisko prezesa Cyfrowego Polsatu po wygranej sądowej dzieci miliardera
Tobias Solorz może objąć stanowisko prezesa Cyfrowego Polsatu po wygranej sądowej dzieci miliardera
Setki miliardów euro w grze. Ujawnili projekt unijnego budżetu
Setki miliardów euro w grze. Ujawnili projekt unijnego budżetu
Co dzieje się z cenami w Polsce? NBP podał inflację bazową
Co dzieje się z cenami w Polsce? NBP podał inflację bazową
Duża zmiana trendu wakacyjnego w tej grupie pracowników
Duża zmiana trendu wakacyjnego w tej grupie pracowników
Wyrok śmierci za łapówki. Były sekretarz KPCh przyjął 50 mln dol
Wyrok śmierci za łapówki. Były sekretarz KPCh przyjął 50 mln dol
Meta inwestuje miliardy dolarów w "super AI". Zbuduje centrum wielkości Manhattanu
Meta inwestuje miliardy dolarów w "super AI". Zbuduje centrum wielkości Manhattanu
Atak na polską fabrykę w Winnicy. Prezes Barlinka o stratach
Atak na polską fabrykę w Winnicy. Prezes Barlinka o stratach