Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Tarcza antyinflacyjna zostanie z nami na dłużej. Sejm przystał na pomysł rządu

34
Podziel się:

"Tarcza antyinflacyjna" obniżająca stawki podatków m.in. na energię i paliwa będzie przedłużona przynajmniej do 31 grudnia 2022 r. Tak zdecydowali posłowie podczas czwartkowego (15 września) głosowania w Sejmie. Jednak nie ma co oczekiwać obniżenia podatku VAT. W ustawie zaszyto przepisy utrzymujące obecne stawki.

Tarcza antyinflacyjna zostanie z nami na dłużej. Sejm przystał na pomysł rządu
Zmiany w podatkach. Rząd zdecydował się na utrzymanie tzw. tarczy antyinflacyjnej (PAP, PAP/Radek Pietruszka)

Sejm przyjął ustawę o zmianach w podatku dochodowym. Nowelizację poparło 300 posłów, przeciwko opowiedziało się 4 głosujących, a 144 osób wstrzymało się od głosu. Ustawa teraz trafi do Senatu.

Zmiany w podatkach

Dwie najważniejsze zmiany, jakie niesie ze sobą przyjęty dokument, to wydłużenie tzw. tarczy antyinflacyjnej oraz obowiązywania stawek podatku VAT na obecnym poziomie.

W pierwszym przypadku chodzi przede wszystkim o zmniejszenie stawek podatku VAT, tak by obniżyły się Polakom rachunki na energię oraz żywność. Zgodnie z założeniami rządowymi, obecnie tzw. tarcza ma obowiązywać do 31 grudnia 2022 r. (jej łączne koszty wyniosą 5 mld zł), a obejmuje ona:

  • zerową stawkę VAT na gaz;
  • 5-procentową stawkę VAT na ciepło;
  • 5-procentową stawkę VAT na prąd;
  • 8-procentową stawkę VAT na paliwa silnikowe;
  • zerową stawkę VAT na nawozy;
  • zerową stawkę VAT na żywność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Drożejące nawozy podbiją ceny żywności? Ekspert nie ma wątpliwości. Problemy dopiero się zaczną

Jest to o tyle istotne, że nad Wisłą nadal się utrzymuje wysoka inflacja. W sierpniu wskaźnik ten wskazał 16,1 proc., co zaskoczyło ekonomistów.

Rząd zarazem w przyjętej ustawie zdecydował się na utrzymanie obowiązujących stawek podatku VAT w wysokości 23 proc. i 8 proc., mimo że właśnie za ich podniesienie o 1 pp. Prawo i Sprawiedliwość krytykowało rządy PO-PSL. - To kpina z podatników. Fikcja podatkowa - oburzał się w rozmowie z money.pl Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Soboń: przepisy są potrzebne. Opozycja: czyżby?

Wiceminister finansów w trakcie prezentowania projektu ustawy posłom tłumaczył, że zmienia ona przepisy o kilku podatkach. Zapewniał, że są one niezbędne m.in. ze względu na wojnę w Ukrainie i kryzys energetyczny.

To, co dzisiaj przedstawiamy, jest odpowiedzią na oczekiwania rynku, ale też wynika z obecnej sytuacji, w której się znajdujemy, spowodowanej przez okoliczności wynikające z sytuacji geopolitycznej i gospodarczej, która bierze się z rosyjskiej agresji na Ukrainę, a w tym bezprecedensowy wzrost cen energii, wysoką inflację i wynikające stąd perturbacje, dotykające gospodarstwa domowe i przedsiębiorców - opowiadał Artur Soboń na początku września.

Janusz Cichoń, poseł Koalicji Obywatelskiej, ocenił wtedy projekt jako "psucie prawa podatkowego". - Ten projekt nie tylko zmienia ustawy, ale również wprowadza zmiany do ustaw zmieniających. Mówię tu o kluczowych kwestiach związanych z CIT-em i PIT-em - tłumaczył.

Katarzyna Kretkowska z Lewicy natomiast ten projekt powiązała z Polskim Ładem, który określiła jaka "bodaj największą porażkę w historii polskiej legislacji podatkowej ostatnich 33 lat".

Przewiduje wiele zmian, które wchodzą w życie już za cztery miesiące, a także rozwiązania o charakterze retroaktywnym, które skutkują zmianami w trakcie roku podatkowego, co zasadniczo powoduje brak pewności prawa po stronie adresatów tych norm, czyli podatników i płatników podatku oraz brak stabilności prawa - mówiła posłanka.

Jacek Protasiewicz z Polskiego Stronnictwa Ludowego zapowiedział, że jego klub jest gotowy poprzeć tę propozycję, ale wyłącznie po przeprowadzeniu "rzetelnej" pracy. - Jeżeli rząd planuje wyłączenie z opodatkowania podatkiem dochodowym odsetek lub dyskont od papierów wartościowych emitowanych przez Skarb Państwa, to pytamy, dlaczego tylko dla nierezydentów, dlaczego nie dla rezydentów i dlaczego nie dla osób fizycznych - punktował.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(34)
mohel
2 lata temu
za czasów PO, decyzje polityków miały niewielkie przełożenie na życie polskich rodzin, dziś los znacznej części społeczeństwa jest w rękach kilku obłąkanych socjalistów ..
CZARNY ZORRO
2 lata temu
OGÓLNIE- STWIERDZAM - ŻE 7 LAT RZĄDU PIS- WYSTARCZY JUŻ- OBECNIE MAMY TOTALNĄ DEMOLKĘ WZDŁUŻ I WSZERZ POLSKI- KŁAMIĄ , KASĘ TRWONIĄ, USTAWIAJĄ SWOICH , NA WYGODNE ŻYCIE- OBECNIE GRATKA PRZEZ 7 LAT RZĄDU PIS- PRZYBYŁO 68 MILIARDERÓW- TO TYLKO LUDZIE PISU- A CO Z NAMI -KAŻDY MARTWI SIĘ JAK ZWIĄZAĆ KONIEC ,Z KONCEM- MAM NA MYŚLI PRZECIĘTNE RODZINY- JAKĄ PRZYSZŁOŚĆ MAJĄ MŁODZI, , STARSI TEŻ NARZEKAJĄ- KACZYŃSKI SPEŁNIŁ SWOJĄ OBIETNICĘ- GDY DOSZLI DO WŁADZY- TO JEGO SŁOWA- POPAMIĘTACIE NAS, WASZE DZIECI, I WNUKI- MIESZA - PODZIELIŁ , NAS POLAKÓW- A W NARODZIE SIŁA- KACZYNSKI , WALCZY Z UNIĄ EUROPEJSKĄ , AGRESYWNY JEST W STOSUNKU DO NIEMIEC- OBECNY OBRAZ KRAJU- TO OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY- A TO ZASŁUGA KACZYŃSKIEGO , I JEGO WESOŁEJ FERAJNY
123
2 lata temu
Inflacja to też ukryty podatek odwrotnie proporcjonalny tzn. Im biedniejszy tym większy % podatku płaci.
A2
2 lata temu
Gwarantuję że tarcze będą do wyborów a potem będzie taka katastrofa że hej nie chciałbym rządzić po wyborach w Polsce bo trzeba będzie podjąć tyle niepopularnych decyzji że hej bo my zamiast walczyć z problemem to my go potęguje my wiele oczywiście zależeć będzie od czynników zewnętrznych i od cen energii jak nie spadną to będzie katastrofa
Ghhj
2 lata temu
Tusk przyjdzie to podwyższy..
...
Następna strona