Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Nikola Bochyńska
|

Handel w internecie bez faktur. Skarbówka szykuje zmasowane kontrole

43
Podziel się:

Sprzedaż przez internet kwitnie, jednak niekoniecznie uczciwie. KAS zapowiada, że weźmie się za kontrolę sprzedawców prowadzących aukcje na popularnych serwisach. Jak będzie to wyglądać w praktyce?

KAS ma sprawdzić uczciwość sprzedawców na platformach on-line
KAS ma sprawdzić uczciwość sprzedawców na platformach on-line (Pixabay.com)

Sprzedaż przez internet kwitnie, jednak niekoniecznie uczciwie. Krajowa Administracja Skarbowa zapowiada, że weźmie się za kontrolę sprzedawców prowadzących aukcje na popularnych serwisach. Jak będzie to wyglądać w praktyce?

Ministerstwo Finansów zapowiada wzięcie pod lupę serwisów aukcyjnych, w których podatnicy VAT sprzedają nowe towary. Chodzi na przykład o telefony komórkowe, tablety i aukcje, w których opisie znajduje się informacja, że sprzedawca nie wystawia faktury, choć powinien.

"To niezgodne z przepisami VAT i może wskazywać na zaniżanie podstawy opodatkowania, tym samym powstanie zaległości podatkowej oraz sankcji VAT" – informuje resort. Zapowiada, że będzie się kontaktować z takimi podatnikami, aby wyjaśnić kwestie wystawiania faktur za transakcje.

Sprzedaż na Allegro a podatnicy VAT

Jeden z największych serwisów aukcyjnych, Allegro.pl, wkrótce zostanie prześwietlony przez KAS. Ta poszuka nieuczciwych sprzedawców, którzy choć są podatnikami VAT, to faktur wystawiać nie chcą.

Zobacz także: Skarbówka nie ma litości, kontroluje nawet targi żywności. I wcale nie przestanie

Biuro prasowe Allegro pytane o to, czy platforma również sama kontroluje sprzedawców, odpowiada: "Co pół roku rozsyłane jest przypomnienie o aktualizacji danych przedsiębiorców w związku z obowiązkami podatkowymi".

Serwis przypomina też wszystkim, że mają obowiązek rozliczać się z fiskusem ze swoich dochodów, bez względu na źródło ich pochodzenia.

Jednocześnie Allegro informuje, że nie jest uprawnione do kontroli wystawiających aukcje. Przyznaje jednak, że "organy administracji publicznej, w ramach prowadzonych postępowań zbierają różnego rodzaju informacje, także na platformach handlowych". To oznacza zatem, że na wniosek Urzędu Skarbowego portal może przekazać informacje na temat firm, którymi zainteresował się fiskus.

A co w przypadku próby oszustwa? - Kiedy sprzedający w parametrach oferty informuje o wystawianiu faktury VAT, ale się od tego uchyla, otrzymuje od nas ostrzeżenie. Działania podejmujemy na wniosek kupującego - informuje Paweł Klimiuk, dyrektor komunikacji korporacyjnej Allegro.

Facebook Marketplace - tu znajdziesz wszystko

Z Facebook Marketplace sprawa wygląda nieco inaczej. Usługa za pośrednictwem największego na świecie portalu społecznościowego działa w Polsce od końca ubiegłego roku. Miała być odpowiedzią na grupy tworzone przez użytkowników.

W efekcie powstał jeden wielki internetowy "pchli targ", z którego na całym świecie korzysta ponad pół miliarda osób. Czy są w jakikolwiek sposób kontrolowani?

- Z usługi Facebook Marketplace korzystać mogą wyłącznie pełnoletni użytkownicy Facebooka. Przed zdecydowaniem się na transakcję, w celu weryfikacji, każdy może się zapoznać z profilem sprzedawcy lub kupującego, w tym z informacjami dotyczącymi wspólnych znajomych, tego jak długo dana osoba jest obecna na Facebooku czy jaka jest jej lokalizacja - informuje nas biuro prasowe Facebooka w Polsce.

Sprawdziliśmy zatem, jak wygląda sprawa wystawiania faktury VAT przez użytkowników portalu. Często, podobnie jak sklepy na Allegro, prowadzą również sprzedaż hurtową. Większość z takich osób, pytana przez money.pl o to, czy wystawia fakturę VAT, odpowiada, że nie stanowi to żadnego problemu.

Zdarzają się jednak handlowcy, którzy choć sprzedają na potęgę, twierdzą, że "nie prowadzą działalności". Zazwyczaj w opisach aukcji proszą o kontakt telefoniczny. W ten sposób mogą zawsze wykręcić się od odpowiedzi, czy wystawiają fakturę lub dołączają paragon do zakupów. Są jednak i takie panie, które na wiadomości odpisują i z których jasno wynika, że otrzymanie faktury jest niemożliwe.

Prośba o fakturę - niekoniecznie spełniona

- Facebook nie ingeruje w proces płatności ani dostarczania przedmiotów udostępnianych poprzez Marketplace i nie weryfikuje czy kupujący lub sprzedający otrzymali to, co zostało uzgodnione bezpośrednio między nimi. Transakcje zachodzą bezpośrednio pomiędzy użytkownikami, a płatność odbywa się poza Facebookiem w dowolny sposób uzgodniony przez kupującego i sprzedającego – informuje nas biuro prasowe Facebooka. - Istnieje jednak możliwości zgłaszania kupujących lub sprzedających, którzy nie działają w dobrej wierze. W przypadku otrzymania takiego zgłoszenia podejmujemy odpowiednie działania, które mogą obejmować usunięcie postu i uniemożliwienie sprzedaży za pośrednictwem Facebook Marketplace – dodaje.

Z kolei biuro prasowe Allegro informuje, że "w sytuacji, kiedy sprzedający w parametrach oferty informuje o wystawianiu faktury VAT, ale się od tego uchyla, otrzymuje od nas ostrzeżenie. Działania podejmujemy na wniosek kupującego".

Posty z ofertami udostępnione poprzez Marketplace muszą być zgodne ze "Standardami Społeczności" i zasadami handlowymi. Jednak w przypadku oszustwa może być znacznie trudniej z dochodzeniem należności. "W przypadku podejrzenia oszustwa należy kontaktować się z organami ścigania" - informuje portal, publikując zbiór rad, jak "sprawdzić przedmiot osobiście przed jego zakupem, jak bezpiecznie dokonać zakupu kosztownego przedmiotu, informacje odnośnie ochrony prywatności, wyboru bezpiecznego miejsca spotkania, czy też sposobów płatności".

Czy KAS obejmie swoją kontrolą wszystkie serwisy na których prowadzona jest sprzedaż? Izba na pytanie money.pl odpowiedziała, że "podejmuje stosowne działania wobec podmiotów, prowadzących handel pozafakturowy za pośrednictwem internetu": "W ostatnim okresie obserwujemy nasilenie takiego handlu, które jest m.in. wynikiem naszych zdecydowanych działań kontrolnych prowadzonych od kilku miesięcy, czy to na terenie Wólki Kosowskiej czy też w Rzgowie, a także w innych miejscach w kraju. Tego rodzaju sklepy internetowe są przez nas systematycznie identyfikowane i kontrolowane" - podaje KAS.

Wygląda więc na to, że sprzedawcy w internecie muszą mieć się na baczności. Nie znają dnia ani godziny, kiedy KAS "zapuka" do ich drzwi.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(43)
WYRÓŻNIONE
Olek
8 lat temu
Dlaczego U.S. nie kontroluje kościoły. Tam miliardy idą bokiem bez żadnych kontroli.
Roman
8 lat temu
CBŚ powinien wpaść o 6rano do Rydzyka. Tam miliony są poza kontrolą.
hORnET
8 lat temu
Każda złotówka wyrwana z matni rządu to sukces sprzedawcy - niestety jesteśmy okradani i przez rząd ( wysokie podatki i nic w zamian ) i przez allegro ( wysokie prowizje i żadnej ochrony transakcji ).
...
Następna strona