Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Pałka: Mistrz ciętej riposty prezesem NBP

0
Podziel się:

Nowy prezes NBP będzie wypowiadał się rzadko. Ale jego słowa z pewnością zapadną w pamięć.

Pałka: Mistrz ciętej riposty prezesem NBP

- _ Nie ma nic gorszego niż gadatliwy prezes NBP _ - te słowa w ustach Marka Belki pozwalają mieć nadzieję na to, że złoty za jego kadencji będzie stabilny. Byłoby jednak szkoda, gdyby nowy prezes banku centralnego kompletnie zrezygnował z korzystania ze swojego talentu do ciętych ripost.

Gdyby o wyborze prezesów banków centralnych miała decydować tylko i wyłącznie powściągliwość w wypowiedziach, Marek Belka byłby faworytem niemal do każdego fotela. Bo mało jest osób, które potrafią zawrzeć dokładną odpowiedź na pytanie w maksymalnie trzech słowach. A Belka potrafi. Wszak na pytanie Antoniego Macierewicza podczas przesłuchania przed orlenowską komisją śledczą - _ Niech pan odpowie: tak lub nie _ - Marek Belka odpowiedział nadzwyczaj precyzyjnie: _ Tak lub nie _.

Ale powściągliwym wypowiedziom byłego premiera i ministra finansów towarzyszą zwykle celne porównania. Przypomniał o tym już wczoraj podczas pierwszego dnia urzędowania, gdy o potrzebie linii kredytowej dla Polski powiedział, że _ jak jest sytuacja niepewna, to trzeba mieć pasek, ale dobrze jest i szelki mieć. _

Czy zatem przez najbliższych sześć lat kadencji nowego prezesa inwestorów i finansistów czekają zmagania z interpretacją jego niezbyt częstych, acz zapadających w pamięć wypowiedzi? To zapewne najbardziej prawdopodobny scenariusz.

O ile oczywiście racji nie ma Eugeniusz Kłopotek z PSL, który zapowiada, że krnąbrność i arogancja Marka Belki szybko doprowadzą do konfliktów, a ci co go dzisiaj chwalą, jeszcze zazgrzytają zębami. Te obawy są również uzasadnione. Bo przecież nie od kogo innego, a właśnie od byłego premiera pochodzą słowa, _ że zawodowi politycy reagują na władzę jak narkoman na heroinę _ i _ że opozycja jest cztery razy głupsza od najgłupszego rządu _. Z takim podejściem o spięcia nietrudno.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nowy prezes NBP nie pozwoli się wciągnąć w polityczną grę, chociażby przy okazji podziału zysku banku w przyszłym roku. I być może zdradzi wreszcie Polakom, czy naprawdę zna Jennifer Lopez.

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)