Chodzi o gaz z Niemiec, który miał uniezależnić nas od dostaw z Rosji.
Europarlament zdecydował o zasadach pomocy w razie kryzysu.
Opozycja krytykuje Waldemara Pawlaka za umowę gazową.
W I półroczu zużycie gazu zwiększyło się, a europejski import z Rosji zmalał o 14 proc.
Waldemar Pawlak spotkał się w tej sprawie z unijnym komisarzem do spraw energetyki.
Chodzi o polską częścią gazociągu Jamał-Europa.
W ciągu kilkunastu dni będziemy gotowi do jej podpisania.
Pawlak uważa, za podpisanie umowy gazowej powinno wziąć odpowiedzialność MSZ.
Białoruś otrzymuje teraz już tylko 40 procent zwykłych dostaw.