Komisarz UE zarzucił władzom Niemiec, że są współwinne kryzysu w strefie euro, bo przez wiele lat powstrzymywały wzrost wynagrodzeń.
- To może utrwalać Unię dwóch prędkości i Unię dwóch kategorii członkowskich - twierdzi europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
Mimo ostrożnego poparcia kanclerz Niemiec powiedziała, że to krok do przodu w sprawie ratowania strefy euro.
Dostępne w tej chwili narzędzia finansowe nie są wystarczające - oświadczył dziś sekretarz generalny OECD, Angel Gurria.
Kanclerz Niemiec chce zachęcić Pekin, do inwestycji w obligacje krajów najboleśniej odczuwających kryzys.
Hiszpanie rozliczając się metodą praca za pracę, czyli korzystając z waluty, której jednostką jest godzina.
Niemcy chcą wejścia Polski do strefy euro, raz padła nawet propozycja dołączenia do strefy w 2015 roku.
Rozpad eurolandu mógłby umocnić Unię Europejską.
Po wybuchu kryzysu finansowego G20 pozostaje forum dyskusyjnym, które nawet nie ma stałego sekretariatu.
- Napięcia, które w ostatnich latach towarzyszą strefie euro, mają już cechy psychologicznego rozpadu Europy - przestrzega polityk.