Komentarz z końcowej fazy zeszłorocznej wyprzedaży
Gazeta Wyborcza nr 137, wydanie waw z dnia 13/06/2006 GOSPODARKA, str. 30
Inwestorzy na światowych giełdach wyprzedają akcje, bojąc się skutków coraz wyższych stóp procentowych
Od czwartkowej podwyżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (EBC)
akcje tanieją, bo inwestorzy boją się, że droższy kredyt podetnie skrzydła globalnemu wzrostowi gospodarczemu, co spowoduje reakcję łańcuchową: spadek zapotrzebowania na surowce, pogorszenie wyników spółek i odpływ kapitałów z funduszy inwestycyjnych. Piątkowa przecena na Wall Street źle wróżyła początkowi tygodnia na rynkach europejskich. O ile na dojrzałych giełdach (Paryż, Londyn, Frankfurt) przecena była umiarkowana, o tyle znowu ciężkie chwile przeżyli akcjonariusze w naszym regionie. Indeks 20 największych i najbardziej płynnych spółek WIG20 znalazł się pod kreską 3,5 proc., przecena o podobnej skali dotknęła też Budapeszt, nieco lepiej było w Pradze. Wyglądało to na kolejny odwrót zagranicznych portfeli. W ciągu dwóch ostatnich tygodni maja klienci zagranicznych funduszy operujących na emerging markets wycofali już ok. 7 mld dol.
Odbiciem kiepskich nastrojów na rynku surowców była przecena miedzi. Za tonę płacono już blisko 7 tys. dol. - to najniższy poziom od kilku tygodni. Jednocześnie wzrosły zapasy tego surowca, co dodatkowo pogorszyło perspektywy rynku. W tej sytuacji nie dziwi 5,5-proc. przecena KGHM. Miedziowy koncern stracił już na wartości od połowy maja blisko 40 proc.
Inwestorzy oczekują teraz z niepokojem kontynuowania serii podwyżek stóp procentowych: w najbliższy czwartek rozważy to bank szwajcarski, a 29 czerwca - amerykański Fed. Decyzja Szwajcarów będzie miała największe znaczenie dla polskich posiadaczy kredytów dewizowych. Z kolei Fed odbije się na giełdach, bo decyzja o przenoszeniu kapitału z młodych giełd do USA.
TOMASZ PRUSEK