Albo będzie pożądny ruch w dół, aby pod koniec września realizować zyski z L.
Taka powtórka z marzec- czerwiec tego roku.

Gruby ma potężne moce przeliczeniowe i system, który się uczy. Próba ogrania go, to udawanie, że jest się Kasparowem.
On nie gra przeciwko maluczkim, tylko neguje kreski, elliota, ganna itd.
Poza tym jest kilku grubych i oni grają przeciwko sobie.
Ostatnio piękne widowisko dali...

Możemy, ale chyba obecny ruch to najpierw dolar około 4, potem euro windą powyżej 5 pln?
Anonimie, jak widzisz franka? Ostatnio trzymał się euro?

To tylko świadczy o tym, że Chiny mają oszczędności, które chcą uchronić. I że się miotają wraz z rynkiem, na którym kto inny decyduje. A także, że należ y obserwować czyny, a zupełnie nie wierzyć w deklaracje. Bo wiedzą szybciej od nas.
Co ostatnio mieli kupować? Złoto?

Ale mniej od rubla :)

Powiedz Polakom, że koniec wcześniejszych emerytur, że trzeba dopłacać do służby zdrowia,że ograniczamy pomoc społeczną, że nie stać nas na cudze wojny, itd...
I wygraj wybory.

Za w. Białkiem:
a. Opodatkowanie nie jest inflacyjne i nie generuje długu.

b. Druk pieniądza jest inflacyjny i nie generuje długu.

c. Kredyt bankowy jest inflacyjny i generuje dług.

d. Sprzedaż obligacji nie jest inflacyjna, ale generuje dług."

Ilekroć przypominam sobie tę wyliczankę zachwycam się prostotą i elegancję tego ujęcia.

Za każdym razem też ogarnia mnie zdziwienie, gdy uświadamiam sobie, że metodą finansowania wydatków rządu, która - nie generując ani obniżającej wartości oszczędności i dochodów inflacji, ani obciążającego przyszłe pokolenia długu - jawi się w tym ujęciu jako najbardziej uczciwa, są podatki...