to 20 lat temu. ale zyjemy obecnie. jest zle, a bedzie jeszcze gorzej jak ktos nie powie dość

ale polacy są radośni i uśmiechnięci :)

0
2010-12-01 10:12:15 | Eternit z Azbestu [ Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi) ]
A czy na niewykonane inwestycje też dadzą kase? Bo
kolejne planowane inwestycje w infrastrukturę są
przesuwane na później.


takie to inwestycje, że jak przecinają wstęgę i otwierają drogę to już na popękanym asfalcie stoją prezesi, a jeszcze ani jedno auto drogi nie odwiedziło... takie to inwestycje w polsce

a wiesz co jest najgorsze ? że spolka raz sprywatyzowana nie zostanie drugi raz sprywatyzowana. to co zostało sprzedane to klamka zapadła i dowidzenia...

więc liczba przedmiotów maleje a dziura zamiast maleć, wzrasta....dochodzimy do ściany, albo rząd zacznie zwalniać administracje publiczną albo w końcu ludzie spotkają sie na blokadzie stacji, dróg i w warszawie... czyli wojna polsko-polska, ktora moim zdaniem już sie zaczęła.

polowa majątku już nie jest nasza, kopalnie zamykane, stocznia roztrwoniona... to jest skandaliczne.

szkoły zaraz beda puste, bo boom już za nami, teraz idzie niż.

powtarzam, albo zwolnimy 40% administracji publicznej od strzała, inacze bedzie źle.

ludzie zwolnieni z administracji w koncu znajdą zatrudnienie w normalnych firmach i przestaną być kosztem państwa a zaczną generować zysk.

innej drogi nie ma. ZAPAMIETAJ POLAKU:

aby bezrobotny mógł dostać 700 zł zasiłku, trzeba pobrać z naszej kieszeni 1000 zł. bo urzędnik musi zabrac a potem musi drugi urzędnik dać.... oboje przy tym nie pracują za darmo...

dlaczego Państwo zabiera ciągle a to co daje też odbiera ?

zgadzam sie z toba pod jednym warunkiem:

nic nie dawac, nic nie zabierac. dla mnie jest śmieszne i żenujące bezrobotne... jak ktos moze pobierac coś, za to że nie pracuje ?

albo ulgi zabrac, podatki obnizyc

albo jak podwyzszają vaty sraty, zostawić ulgi. no chyba że jest tak tragicznie że gorzej być nie moze

za jakieś kilkanaście miesięcy sie przypomne.

ps. ten twoj mega wzrost jest na bazie kredytów + euro2012.... ale to sie kiedys skonczy.

http://www.platforma.org/pl/program/

Obraz polskiej gospodarki jest tylko pozornie dobry. To prawda, iż nadzwyczajnie szybkiemu wzrostowi gospodarczemu towarzyszy spadek bezrobocia, coraz szybszy wzrost zarobków oraz niska inflacja. Nie jest to jednak zasługa polityki rządu, lecz oddolnych reform w polskich przedsiębiorstwach połączonych z efektami przystąpienia Polski do Unii Europejskiej oraz wpływu bardzo dobrej koniunktury w gospodarce globalnej. Z powodu zaniechania reform utrzymanie
tak dobrych wskaźników makroekonomicznych jest w dłuższym okresie
mało prawdopodobne. Polskiej gospodarce grozi przegrzanie – wzrost inflacji . i spowolnienie wzrostu gospodarczego, czego skutki najdotkliwiej odczują osoby znajdujące się w najgorszym położeniu materialnym. Utrzymanie korzystnej sytuacji wiąże się z koniecznością odblokowania potencjału polskiej gospodarki, który jest dławiony wysokimi podatkami i pozapłacowymi obciążeniami pracy, wysokim długiem publicznym, złym i skomplikowanym prawem, złym stanem infrastruktury i zatrzymaniem prywatyzacji. Proponujemy
odpowiedzialną politykę gospodarczą, umożliwiającą osiągnięcie poziomu dochodu na osobę porównywalnego z krajami zachodnimi Unii Europejskiej za 15, a nie jak to obecnie jest prognozowane – za 40 lat.