jejka
/ 81.190.150.* / 2011-11-01 20:30
Ja tak samo mam w tej chwili. mam juz umowę podpisana z bankiem PKOBP na kredyt hipoteczny, a zaświadczenia z ŻAGLA nie mam już ze trzy tydodnie.Pierwszy raz zadzwoniłam żeby złożyć zlecenie na wydanie zaświadczenia o spłacie kredytu,a babsztyl jakby nie słuchał.Mówiła tylko ą,ę.Kazała wpłacic 20 zł.Wpłaciłam.Za 2 tygodnie dzwonię, a tu się okazuje, że zlecnie nie zostało w ogóle przyjete.To za drugiem telefonem w końcu przyjęli.Nastepnego dnia dzwonię,oczywiscie zalezy mi na czasie,a facet mówi, że nic nie wie,że nic nie może sprawdzic, itd.Wkurzyłam się i rozłączyłam.Nie wiem.Stresuję się.Mam nadzieję,że sprawa moja nie skończy się jak u której osoby z tego forum, że ani zaświadczenia,ani kredytu,ani mieszkania.Ciekawa jestem jak sprawa się skończyła u ciebie kji?
NIE POLECAM RÓWNIEŻ.HAMSTWO i ZŁODZIEJE