tojesthumbuk
/ 213.62.126.* / 2015-08-31 16:25
Ta ustawa to jakiś humbuk. Platforma od lat mówiła głosami swoich liderów, że ma gdzieś problem frankowiczów, bo to ich prywatna sprawa.
Dopiero gdy stało się nieprzewidywalne, tj. Duda wygrał 1 turę, wspominając o przewalutowaniu o kursie z dnia zaciągnięcia kredytów, a potem 2 turę i wykolegował Komorowskiego, PO w szoku postanowiła coś wypuścić dla celów propagandowych, licząc na powrót tzw. lemingów-frankowiczów. Ci ludzie jednak zostali przez banki brutalnie wyedukowani i dziś potrafią liczyć.
PO stworzyła niejasną jak bankowe umowy ustawę, która wybiórczo ma pomóc jednym, a innych zignoruje.
Zasady przyjęte w ustawie jednych dyskryminują, innym niby pomagają, ale tak by bankowym zyskom krzywdy nie zrobić.
Wymyślono jak ograniczyć ilość obywateli których dotyczy ustawa.
Założono że ci którzy mniej ryzykowali, lub są wg dowolnych kryteriów uznani za krezusów, wylatują z ustawy.
Przykłady:
1) małżeństwo z 2 mieszkaniami w Pcimiu dolnym po 25m2 na kredytach CHF jest bogate i ich ustawa nie obejmuje, za to właściciel 100m2 w centrum Warszawy będzie objęty "pomocą"
2) tych co mają dom 151m2 ustawa nie obejmuje (nawet jeśli to dom na wsi w warmińsko-mazurskim), a ci co mają dom 149m2 łapią się na ustawę (nawet jeśli to dom na Mokotowie warty grube miliony)
3) ci co przekraczają limit metrażowy ale mają 3 dzieci są OK, ci co dwójkę już be
4) ci co kupili dom 150m2 są OK, ale ci co kupili działkę na CHF by się wybudować (ale nie zdążyli) są już źli
5) ci którzy z powodu rat musieli wyjechać do innego miasta/kraju i mieszkanie na kredycie wynajmują, są źli, nawet jeśli w tym innym mieście/kraju sami muszą wynajmować
6) ci co mieli wkład własny są źli, a ci co brali kredyt na 120% nieruchomości są OK (limit LTV)
7) ci co brali po CHF 3,0 zł wypadają, a ci co zaryzykowali i brali po 1,95 zł za CHF będą mieli wsparcie
8) ci co mają wyjątkowo niesprawiedliwe oprocentowanie "decyzją zarządu" czy niekoreślonymi "innymi czynnikami rynkowymi" będą nadal poszkodowani, a preferowani są ci ze znacznie lepszym oprocentowaniem "LIBOR+marża"
Wszystko na celu eliminacji frankowiczów objętych ustawą. Ma być efekt PR-owski, ale skuteczność niewielka.
Do tego dochodzi wyliczenie przez bank hipotetycznego kredytu PLN dla tych którzy mają oprocentowanie "decyzją zarządu". Część z nich od 5 lat nie może uzyskać ostatecznego wyroku sądowego jak powinno być liczone, a ustawa zostawia bankowi dowolność wyliczenia porównywalnego kredytu PLN.
Limity LTV i odsunięcie w czasie o 2-3 lata możliwości złożenia wniosku o odfrankowanie (wraz z malejącym % LTV jest to odroczone na przyszłość) też powoduje, że część się nie załapie (za 3 lata zapłacą jeszcze 40 rat kapitałowych).