Mieszkam w bloku ukończonym w 1991 roku. W 1999 roku spłaciłem wymagany kredyt w spółdzielni (część kwoty została wykupiona przez państwo). Obecnie złożyłem w spółdzielni wniosek o przekształcenie prawa własności do lokalu. W odpowiedzi administracja domaga się spłaty odsetek od odsetek od kredytu. Są to kwoty od 6 do ponad 10 tys. zł. Spółdzielnia tłumaczy to tym, że na początku lat 90tych spółdzielnie podpisywały umowy z bankami na innych warunkach i tani wykup mieszkań za kilkaset złotych nas nie dotyczy. Czy to możliwe czy to uniki zarządu?