Forum Forum podatkowePIT

Reforma podatków: biedni - bez zmian, zyskają bogaci

Reforma podatków: biedni - bez zmian, zyskają bogaci

Wyświetlaj:
DA-old / 217.172.247.* / 2008-11-20 00:10

Ma on przynosić dochody budżetowi, a nie ulżyć doli najbiedniejszych.

Oto liberalne podejście do podatków. Nie ważne jakimi metodami, ważne aby przynosiły zysk. To jak działania naszych komorników wyrzucających ludzi na bruk.

Czy nie czas na zmiany? Nie te podatkowe. Zmiany na leniwie pozorującej pracę warstwie decydentów.
zeber / 213.77.116.* / 2008-11-19 16:45
Ma przynosić dochody budżetowi i stymulować rozwój. Jeśli biednym się nie poprawi, a bogaci będą płacić mniej, to gdzie zysk dla budżetu - Gomułko? Zyska Balcerowicz, prezesi spółek skarbu państwa i wszyscy inni, którzy mniej niż bardziej uzasadnienie, dostają kupę forsy. Nawet ci, którzy tylko obciążają budżet i nic nie wnoszą do gospodarki. Panu Gomułce przypominam, że to miedzy innymi on znajdzie się w tej grupie doposażonych. Przypominam mu też, że w tym kryzysie, który mamy, jakby mniej uczestniczą i jeszcze pomagają innym (Islandia) takie państwa, które mają bogatą klasę średnią i relatywnie niskie różnice w dochodach obywateli i dużą progresję podatkową (Skandynawia), a te które niszczą swą klasę średnią (USA) brylują w bankructwach swych banków. To krok w niewłaściwym kierunku - Panie Gomułka.
Pilsener / 2008-11-19 11:32 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Powinna być jedna stawka podatku dla wszystkich, na początek 15% - potem 10 aż w końcu podatek od dochodów powinien zostać zlikwidowany, bo to czyste złodziejstwo - okradanie polaków z ich uczciwie wypracowanego dochodu - w imię czego? Bo potrzeba na rolników? Na górników? A *** z nimi! Niech zdychają! ja chcę pracować na SIEBIE.

Państwo powinno czerpać dochody tylko z podatku VAT wynoszącego 10% - prosto, szybko, łatwo.

Gadanie socjalistów, że zyskają najbogatsi to czysty populizm. Myślicie, że ja nie umiem założyć firmy w Austrii i świadczyć w polsce tylko usługi, tak jak Kulczyk? Myślicie, że dam się okradać chciwej, nienasyconej i złodziejskiej polsce?
for / 213.77.116.* / 2008-11-19 16:59
Nie rozumie pan roli państwa. Pański model państwowości nie istnieje w świecie. Faktem jest, że nasze państwo rozrzuca pieniądze; Fundusz Kościelny, budowa świątyń ze skarbu państwa, oddawanie zabużanom, wypędzonym, przesiedlonym, KK i Żydom jakbyśmy to my byli winni ich tragedii i byli uniwersalnym, bogatym płatnikiem. Trzeba przeanalizować historycznie skąd pochodzą ich majątki i kto jest winien, że je utracili. Znaleźć personalnie winnych, a nie karać wszystkich Polaków. Zaczynam rozumieć emigrantów z tego kraju.
SB / 83.238.240.* / 2008-12-05 19:40
dlaczego do ciula co pisze :Polska małą literą zwracasz się per pan?
Pilsener / 2008-11-20 11:48 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To biedni utrzymują państwo oddając mu 60% dochodów na dzień dobry - zarabiasz 3000 brutto, na rękę dostajesz 2000 zł - zapłaciłeś 1000 zł podatku, jednak pracodawca musi zapłacić jeszcze 70% - czyli 2100 - zatem faktycznie pracodawca płaci na Ciebie 5100 (Twój zarobek) a w łapę masz 2000 - czyli około 40% - to ile płacisz rzeczywistego podatku? W dodatku od tych 40% co Ci zostaje musisz oddać kolejną połowę w postaci VAT'u i ukrytych w cenach podatkach - np. podatek na rolników jest ukryty w wyższych cenach żywności, podatek na górników - w wyższych cenach ogrzewania i prądu. Kulczyk może płacić podatki w Austrii, a co ma zrobić zwykły, szary człowiek? Na stare lata nie będzie przecież emigrował!
darko123 / 62.21.82.* / 2008-11-19 11:15
Dlaczego profesor kłamie. Jaka neutralna.
Jedno jest pewne wskaźnik Gingego wzrośnie, a to spowoduje jeszcze większe dysproporcje miedzy bogatymi i biednymi.
werester / 213.77.116.* / 2008-11-19 17:04
Czego pan wymaga od profesorka? Dla niego najważniejszy jest własny zysk, a reszta się nie liczy. Jest to ostatni przejaw amerykańskiej głupoty polityczno-ekonomicznej, stymulowanej i forsowanej przez idiotów z Forbesa, dla których bogate państwo, to państwo milionerów i żebraków; nic o szerokości klasy średniej, żadnej myśli ekonomicznej tylko bezmyślne parcie ku państwowej katastrofie - patrz USA!
leeoon / 79.189.251.* / 2008-11-19 10:45
a nie lepiej zmniejszyć VAT?? wszyscy będą zadowoleni no może oprócz polityków którzy chcą skłócić społeczeństwo żeby zamiast upominać się o cudy i Irlandię kłóciło się kto powinien płacić więcej, mały przedsiębiorca czy szeregowy pracownik? A może dorobkiewicz który swoja fortunę zawdzięcza interesom z państwem a raczej układa z jego przedstawicielami??
ametyst / 79.188.238.* / 2008-11-19 10:16
no czego można się spodziewać po tusku i jego gawiedzi, tylko wsparcia dla najbogatszych, wszystko temu służy.
Oni nie mają za grosz koncepcji narodowej tylko kasa dla nielicznych, zresztą tak samo jak wałęsa wszedł po garbach robotników na szczyty i udajae ,że wszystko on sam zrobił, włącznie z tym że SAM PISZE KSIĄŻKI !

cudowna 3 RP !
dikens1 / 213.199.219.* / 2008-11-19 11:39
a jaką konsepcję miały te twoje dwa kartofle? dzeszcz pada na dworze, wg ciebie to pewnie też przez PO, bo jakby pisiory rządziły to by słońce świeciło... ;)
Bela48 / 85.89.162.* / 2008-11-20 13:19
Ciekawe, ze zawsze, gdy czytam wypowiedzi na temat tego, co dzieje sie w Polsce, to sympatycy PO potrafią tylko obrażać przeciwników. Czy to jest koncepcja PO?
A tak na marginesie, ciekawe czym się "dikens1-sie" odżywiasz, skoro, dla ciebie "kartofel" to obrażliwy epitet...
pingpong / 79.185.119.* / 2008-11-19 22:55
Na pewno by i nie świeciło, ale przynajmniej nie padałby deszcz...
pedro123 / 83.4.140.* / 2008-11-21 21:32
Chyba żartujesz, lało by i to zdrowo!
Cspostrzegawczy / 2008-11-19 09:41 / Tysiącznik na forum
Bogaci zyskają tylko 8% (40-32), a klasa średnia zyska 12% .
Wspieranie klasy średniej to był główny cel polityki PISu, bo klasa średnia jest motorem rozwoju kraju.
Dlatego został zniesiony środkowy próg podatkowy.

Jeśli chodzi o czyny to:
SLD w swojej propagandzie popiera najbiedniejszych, a popierał najbogatszych i najbiedniejszych - niszczył klasę średnią - dążył do rozwarstwienia, a PO popiera z założenia tylko najbogatszych, choć jeszcze nic nie zrobili.
Andrzey12345 / 87.105.104.* / 2008-11-25 16:47
Bogaci juz dawno placa liniowy z dzialanosci 19%, wiec te progi sa zbedne. Fakt ze teraz zostanie nadal 19%, a nie 18%.
jliber / 2008-11-19 09:19 / Tysiącznik na forum
Nie NAJBOGATSI, ale NAJSZYBCIEJ BOGACĄCY SIĘ, to duża różnica, najbogatsi często nie płacą żadnego PITu.
hiltonn / 83.23.61.* / 2008-11-28 14:50
trafna uwaga...najbogatsi dobrze kombinują...
Kajkos / 153.19.108.* / 2008-11-19 09:15
Podatek dochodowy jako podatek progresywny powinien być zlikwidowany, bo chory jest system w którym karze się ludzi tylko za to ze pracują a w szczególności tych którzy pracują najwydajniej i bardzo ciężko. Ale socjalizm to taki system w którym nierób ma sie dobrze bo żyje sobie na koszt tego który ciężko haruje po to aby utrzymać siebie i właśnie takich cwaniaków żyjących na koszt podatnika.
Adam222 / 77.88.137.* / 2008-11-20 00:20
Ten kto ma dużo kasy to spekulant i złodziej a nie ciężko pracujący. Od ciężkiej pracy można się u nas tylko choroby albo garba dorobić a nie pieniędzy. Ale to nie istotne. Skutki takiej antynarodowej postawy złodzieji z rządu będą w postaci następnej fali emigracji. W końcu zostaną tu tylko zgliszcza dawnego państwa, zadłużonego bez pracujących ludzi w średnim wwieku. Zostaną emeryci, dzieci, chłopi, księża, związkowcy, bezrobotni no i politycy
qrdeleszczak / 89.171.1.* / 2008-11-20 08:54
"biednyś boś głupi" będzie jeszce długo aktualne ;)))
cobithree / 2008-11-19 09:42
Niekoniecznie osoby, które pracują najwydajniej lub najciężej mają wysokie dochody, zaryzykowałbym nawet że przeważnie mamy tu odwrotnie proporcjonalny stosunek, czyli lepiej płatne prace są lżejsze i nie wymagają też "dorabiania".
Takie sprostowanie małe, co nie znaczy, że jestem za progresywną stawką opodatkowania.
raqq / 2008-11-19 10:37 / Bywalec forum
"lepiej płatne prace są lżejsze"
:) no jeżeli mierzysz tą lekkość miarą przerzuconej ziemi to może faktycznie. Tylko żeby mieć lżejszą pracę to czasem trzeba więcej się namęczyć i więcej umieć:)
cobithree / 2008-11-19 16:27
Albo mieć dobrych znajomych/rodziców, nie oklamujmy się:)
--s / 85.89.162.* / 2008-11-19 09:10
A ja wpadam w trzeci próg. Moja wina, że za dobrze prowadzę interesy? Obniżenie podatków oznacza, że zapłacę rocznie realnie dobre kilkanaście tysięcy podatku mniej. Te pieniądze będą wydane na zakupy różnych rzeczy, więc ktoś jeszcze na tym zarobi i zapłaci podatki. Czy więc ta obniżka jest taka zła?
A jak sprawiedliwie obniżyć podatki, o połowę? To wtedy biedny, który płaci rocznie 2tys podatku zyska 1tys, a bogaty, który płaci 100tys zyska 50tys. I też nie będzie równo.
A może obniżyć podatki najbiedniejszym i podnieść najbogatszym? Spowoduje to tylko ucieczkę tych ludzi razem ze swoimi pieniędzmi do innych krajów i tyle będziemy mieli z tych podatków.
Adam222 / 77.88.137.* / 2008-11-20 00:24
Tylko w innym kraju będą musieli płacić trzy razy więcej za pracę i przestaną być bogatymi. Niech te złodziee krwiopijcy wyjeżdżają jak najszybciej. Jestem za.
Howard Webb / 2008-11-19 10:34 / Bywalec forum
racja, tylko głupiec może pomyśleć, że wyższa skala podatkowa to wyższe wpływy do budżetu, przykład akcyzy na alkohol, gdy ją obniżyli po dość krótkim czasie uzyskali większe wpływy do budżetu
Jacqb / 2008-11-19 11:11 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Krzywa Laffera istnieje.. :)
dareg / 87.207.175.* / 2008-11-19 08:43
niestety Gomułka się myli - w całym demokratycznym świecie system podatkowy jest częścią systemu opieki społecznej, czy to bezpośrednio (np. ulga dla rodzin wielodzietnych) czy to pośrednio - właśnie przynosząc dochody budżetowi z którego są wypłacane renty, zasiłki, stypendia itd.

szkoda że w Polsce ludzie ukształtowani na XIX wiecznym liberalizmie wpływają na opinię publiczną - i to z tytułem profesora !
leeoon / 79.189.251.* / 2008-11-19 10:26
zgadzam się w 100% a co do tytułu profesora...
Kwaśniewski też miał tytuły i wielu innych...
nie zaprzeczam tu bynajmniej, ale po prostu widząc tytuły u polityków i ludzi z nimi związanych które zdobyli w czasach PRL lub nieco później... nie traktuje tego zbyt poważanie
jola217 / 2008-11-19 09:28
Na tle 99% ukształtowanych na socjaliźmie, nie denerwowałabym się na Twoim miejscu tak bardzo za taką jedną wypowiedź.:)
podatnikkk / 80.68.236.* / 2008-11-19 08:38
Załóżmy, że każdego popołudnia 10 znajomych wybiera się wspólnie na
obiad do restauracji. Rachunek za cały obiad wynosi 100 zł. Ponieważ
cała dziesiątka nie zarabia po równo, a wręcz przeciwnie -- mają
bardzo zróżnicowane zarobki, postanowili, że rachunek będą płacić w
następujący sposób:
* Czterech najbiedniejszych nie zapłaci nic.
* Piąty od końca pod względem dochodów zapłaci 1 zł.
* Szósty -- 3 zł.
* Siódmy -- 7 zł.
* Ósmy -- 12 zł.
* Dziewiąty -- 18 zł.
* Dziesiąty, najbogatszy z nich wszystkich -- 59 zł.
* Tak sobie postanowili.
Ale pewnego dnia właściciel restauracji oznajmił im:
-- Jesteście takimi dobrymi klientami, że obniżę wam cenę za 10
obiadów o 20 zł.
Więc posiłek kosztował ich 80 zł. Ale ciągle chcieli płacić rachunek w
ten sam sposób. Więc 4 najbiedniejszych ciągle jadłoby za darmo.
Pozostałych 6 policzyło, że obniżka, 20 zł, podzielona na 6 daje 3,33
zł, jeśli więc każdemu płacącemu oddać te pieniądze, to właściwie
piąty i szósty dostaliby pieniądze za zjedzenie posiłku.
Właściciel restauracji, widząc, że panowie mają problem z podzieleniem
kwoty obniżki, zaproponował im, żeby każdy z płacących dostał zwrot
proporcjonalny do tego, ile wcześniej płacił. I tak:
* Czterech najbiedniejszych ciągle jadło za darmo.
* Piąty, teraz nie płaci nic, tak jak poprzednich czterech.
* Szósty teraz płaci 2 zł, zamiast 3 zł (obniżka o 33%).
* Siódmy -- 5 zł, zamiast 7 zł (obniżka o 28%).
* Ósmy -- 9 zł, zamiast 12 zł (obniżka o 25%).
* Dziewiąty -- 14 zł, zamiast 18 zł (obniżka o 22%)
* Dziesiąty -- 49 zł, zamiast 59 zł (obniżka o 16% ).
Pierwszych czterech ciągle je za darmo, a z pozostałej szóstki każdy
skorzystał i je taniej niż poprzednio. Jednak kiedy wyszli z
restauracji zaczęli porównywać, ile każdy zyskał:
- Dostałem tylko złotówkę z 20 zł -- powiedział Szósty -- ale
Dziesiąty dostał połowę, 10 zł!
- Właśnie! Ja też dostałem tylko złotówkę -- przytaknął mu Piąty -- To
niesprawiedliwe, że on dostał 10 razy więcej niż ja!
- To prawda! -- dodał Siódmy -- Czemu on dostał 10 zł, a ja tylko 2zł?
Bogaci dostają najwięcej!
- A my nic nie dostaliśmy -- zaczęła krzyczeć pierwsza czwórka -- Ten
system wykorzystuje najbiedniejszych!
Cała dziewiątka otoczyła Dziesiątego i dotkliwie go pobiła.
Następnego dnia znów przyszli na obiad. Ale Dziesiąty się nie pojawił.
Kiedy przyszło do płacenia rachunku, zorientowali się, że pomimo
obniżki ceny, nie są w stanie zapłacić nawet połowy rachunku!
I tak to już jest z podatkami, głosiciele "sprawiedliwości społecznej".
Bogaci najbardziej zyskują na obniżce podatków, ale spróbujcie ich
opodatkować za bardzo, atakujcie za bycie bogatymi, a następnym razem
mogą nie pokazać się przy stoliku. Jest wiele świetnych restauracji w
innych krajach.
Adam222 / 77.88.137.* / 2008-11-20 00:35
Ci bogaci ukradli pieniądze biednym. Jeszcze niedawno wszystko było wspólne a teraz mamy kilkanaście tysięcy miloinerów i kilkunastu miliarderw. W kilkanaście lat. Dobrze musieli kraść aby dojść do takiej forsy. A teraz inne zakończenie tamtej opowieści.
Tych dziewięciu skonfiskowało majątek tego dziesiątego złodzieja a jego samego przepędzili kijami. Odzyskany majątek podzielili odwrotnie proporcjonalnie do swego stanu posiadania.
Od tej pory nikt już nie jadł za darmo bo każdego było stać na własne utrzymanie.
milo_0 / 83.4.140.* / 2008-11-21 21:38
Taa, najlepiej komuś zabrać, ograbić, zbesztać zamiast zabrać się do nauki i pracy! Niestety nadal wśród Polaków modne jest powiedzenie "bo mi się NALEŻY!". Pytanie tylko, co takiego zrobiłeś, czym się przyczyniłeś do wzrostu gospodarki, że nagle coś Ci się NALEŻY???
Anihilator / 83.19.131.* / 2008-11-19 09:55
Mam nadzieje, że to wszystkim uwypuklilo o co chodzi. Świetny przyklad, dodalbym tylko, ze bogaci najczesciej pracuja rownie ciezko albo i ciezej niz inni na swoje na swoje pieniadze (np. ponosza wiecej odpowiedzialnosci, a to tez praca wbrew pozorom)
gandzia / 83.24.70.* / 2008-11-19 09:48
Konik polny i Mrówka

Wersja tradycyjna

Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę.

- "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody i deszcze, mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów.

Konik polny umarł z głodu i zimna.

Wersja współczesna

Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę.

- "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody, mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów.

Drżący z zimna i głodny jak wilk konik polny zwołał konferencję prasową, na której zadał pytanie:

- Dlaczego na świecie są mrówki z własnym domem i pełną spiżarnią, podczas gdy inni muszą cierpieć głód i nie mają dachu nad głową?!!

TVN, Polsat i Telewizja Polska pokazują zdjęcia sinego z zimna konika polnego i siedzącej przy kominku zadowolonej mrówki. Po programie Elżbiety Jesionowicz cała Polska jest wstrząśnięta tak drastycznymi nierównościami społecznymi.

- Jak to możliwe - pyta Monika Olejnik patrząc prosto w oczy - że w środku Europy na początku trzeciego tysiąclecia jest jeszcze tyle niesprawiedliwości?!! Dlaczego konik polny musi tak cierpieć?!!

Rzecznik prasowy OFKP (Ogólnopolskie Forum Koników Polnych) występuje w głównym wydaniu Wiadomości i oskarża mrówkę o nacjonalizm, szowinizm i konikofobię! Maciej Czereśniewski wraz z nowo powstałym zespołem śpiewa protest song "Nie łatwo być konikiem". Piosenka błyskawicznie zdobywa pierwsze miejsce na listach przebojów. Lider na krajowym rynku jednorazowych chusteczek notuje rekordowy wzrost sprzedaży.

Koniki polne zapowiadają zlot gwiaździsty w Warszawie w pierwszym dniu kalendarzowej zimy. Frakcja młodych koników polnych przed domem mrówki organizuje pikietę pod hasłem "Każdy chce żyć". Te same koniki zakładają Samoobronę i LPR-Ligę Pasożytów Rzeczpospolitej. Stowarzyszenie Życie i Pracowitość publikuje na stronie internetowej memoriał o większej liczbie aktów przemocy w domach, w których mrówki mają klucze do spiżarni.

Zaproszony do studia cyklicznej audycji "Co z tą polaną?" charyzmatyczny przywódca partii polnej pyta, czy nie warto sprawdzić w jaki sposób mrówka osiągnęła tak wysoki status w kraju, w którym jest tak dużo biedy;

- "Należy wprowadzić podatek, który wyrówna szanse wszystkich mrówek i koników" - postuluje.

Prezydent wraz z żoną w specjalnym oświadczeniu zapewniają obywateli, że zrobią wszystko co w ich mocy, aby przywrócić wiarę w sprawiedliwość.

Następnego dnia parlament w trybie przyśpieszonym uchwala ustawę, która nakazuje wszystkim mrówkom przekazać w formie podatku nadmiar zapasów do Centralnego Spichlerza.

.....20 lat później...

Konik polny zjada resztę zapasów mrówki. W telewizorze, który kupił za pieniądze ze sprzedaży jedzenia widać nowego przywódcę, który rozpromieniony mówi do wiwatujących tłumów, że bezpowrotnie mijają czasy wyzysku i teraz nareszcie zapanuje sprawiedliwość.

:-)
raqq / 2008-11-19 10:51 / Bywalec forum
Ta historyjka ma tylko jedną wadę. Mrówek tak naprawdę jest więcej niż koników polnych. W życiu na odwrót:)
spokój wodza / 217.153.44.* / 2008-11-19 10:09
Brakue mi tylko oryginalnego tytułu nowego wodza no i nowej daty święta na jego cześć połączonego z ogólnonarodowym zbieraniem kapusty :-)
spokój wodza / 217.153.44.* / 2008-11-19 09:08
Taaa...Załóżmy... Przypomina mi się stary dowcip z czasów studenckich, gdzie na wyspie bezludnej znaleźli się trzej rozbitkowie: fizyk, chemik i ekonomista. Morze wyrzuciło im na brzeg puszkę mielonki - ostatnią szansę na posiłek - pośród innych resztek z wraku ich statku. Najbardziej głodny był fizyk, więc zaproponował:
- Panowie! Weźmy to ciało materiale i nadajmy mu pęd i kierunek. Wówczas puszka roztrzaska się o skałę i będziemy mogli spożyć jej zawartość.
Na to jednak zaprotestował chemik:
- Nie! Mam lepszy pomysł. Użyjmy resztek z wraku i rozpalmy ogień. Wysoka temperatura spowiduje denaturację białek w zawartości opakowania, a podniesione ciśnienie wewnątrz puszki ułatwi nam jej otwarcie. Będziemy mogli spożyć zawartość ugotowaną!
Na to spokojnie zareagował ekonomista:
- Panowie! Załóżmy, że mamy otwieracz...
Floyd / 2008-11-19 09:03 / Tysiącznik na forum
Nie na darmo kiedyś bogatych całowało się w rękę, ale i wieszano na gałęziach.
anty_lump / 83.31.6.* / 2008-11-19 08:16
place za ta bande lumpow i co z tego mam? ani odrobiny szacunku z ich strony! a niech sobie zdychaja niewdzieczne zabiedziale zleniwiale pijaczki

A jak mi sie wlamia do mieszkania lub na posesje, to chcialbym miec prawo ubicia bydlakow - to powinno znaczaco zmniejszyc naturalnie liczbe lumpow i tym samym przyniesc ogromne oszczednosci panstwu
- nic nie mowiac o spadku lokalnego chuliganstwa w okolicy i naglemu spadkowi wandalizmu, kradziezy kabli, przewodow itd, bezpieczenstwa
EERMO / 213.17.193.* / 2008-11-19 08:46
Ty się weź podlecz. Masz strasznie agresywny stosunek do świata! To prawdopodobnie wynik frustracji lub nieudanego życia seksualnego.
W naszym kraju najbiedniejsi, to nie koniecznie "lumpy", ale też pielęgniarki, nauczyciele, szeregowi pracownicy większości firm itd...
Ale po co ja do ciebie gadam, przecież i tak nic nie zakumasz.
hiltonn / 83.23.61.* / 2008-11-28 14:47
bez przesady, że pielęgniarki i nauczyciele...przecież dostali podwyżki i nadal...ciągle im mało..
dddddd / 79.188.93.* / 2008-11-19 09:23
1. Nie pisz o nauczycielach jako grupie najbiedniejszej bo mijasz się z prawdą. Pomijając fakt, że zarabiają nieadekwatnie do tego co powinni, zarabiają dużo lepiej niż większość naszego społeczeństwa.
2. Bogaty jak mu zostaną pieniądze może je zainwestować, a biedny może co najwyżej więcej zjeść lub kupić wypasioną komórę...
jliber / 2008-11-19 09:33 / Tysiącznik na forum
Jeżeli nauczycielom nie podoba się ich płaca, nikt ich gwoździami do ich stołków nie poprzybijał. Skoro dalej tam siedzą znaczy zarabiają dokładnie tyle ile ich praca jest warta.
Mily / 2008-11-19 07:29 / portfel
Powinien zabic sie wlasna piescia, stary glab. W ostatnim zdaniu prawde powiedzial, panstwo aparat nacisku i wycisku, ktory nie sluzy ludziom, tylko wladzy.
placacyHaracz / 82.143.177.* / 2008-11-19 07:29
a ja sie tam ciesze, ze bedzie. Juz mam dosyc ciaglego placenia wyzszego podatku przez ostatni kwartal roku (wpadam w drugi prog) tylko dlatego, ze zarabiam 6500 brutto... przez 9 miesiecy dostaje 4200 netto, a przez 3 ostatnie 3600 netto... czy to sprawiedliwe ? przeciez prace wykonuje taka sama, wiec dlaczego mam byc karany ? i wcale nie czuje sie bogaty. czas w koncu skonczyc te podzialy na bidulow i bogaczy. W naszym kraju tez jest klasa srednia, ktora skutecznie sie dobija.
spokój wodza / 217.153.44.* / 2008-11-19 09:27
Progresja podatkowa obok podatków pośrednich jest jednym głównych hamulców rozwoju tego kraju. Zniknięcie jednego progu w PIT nie sprawi żadnego cudu, gdy VAT, akcyza i inne parapodatki nadal będą wyższe niż średnia w UE. Politycy nadal będą karmić masy bredniami o złym kursie złotego, podczas gdy przyczyna spowolnienia leży tak naprawdę tylko i wyłączne w ich rękach - rękach ustawodawczych.
sadf / 82.177.201.* / 2008-11-19 14:49
mnie to pasuje bo będę kiedyś bogaty ;)
edbart / 87.205.50.* / 2008-11-19 16:14
Dlaczego nikt nie powołuje sie na Idola -USA, bo tam nie było, nie ma i nie będzie podatku liniowego. Może mają gorszych ekonomistów niż nasi? Za to na Ukrainie, Słowacji wprowadzono podatek liniowy i cudu nie ma. Czy nie pomyślał ktoś że podatek progresywny jest metodą redystrybucji niesłusznie wysokich dochodów, Np.notariuszy, komorników którzy biorą 15% za zajęcie kilku mln. z konta szpitala, bankowcy z panem J.K.B. na czele.
spokój wodza / 217.153.44.* / 2008-11-19 16:41
A kto ci broni komornikiem być tudzież innym bankowcem?
Natomiast o "metodzie redystrybucji niesłusznie wysokich dochodów" już tu było w przykładzie z konikiem polnym i mrówką.
A co do Słowaków, to który z krajów UE ma obecnie lepszą perspektywę gospodarczą w okresie dekoniunktury? Nikt!
spokój wodza / 217.153.44.* / 2008-11-19 16:52
I jeszcze jedno. Jeśli nasze społeczeństwo ma się bogacić (ma rosnąć PKB), tym samym gonić społeczeństwa zachodnie, to trzeba mu to umożliwić, zmniejszając realnie ciężary podatkowe, a nie uprawiać kosmetykę. Patrzysz na Amerykę? Tylko patrzeć jak demokrata podniesie podatki i to wszystkim obywatelom, bo innej recepty na sfinansowanie socjalizmu probankowego nie ma, no może poza okupacją pól naftowych Iranu...
edbart / 87.205.237.* / 2008-11-19 21:40
No i odezwał się mądrzejszy ekonomista niż ci za wielką wodą.

Najnowsze wpisy