polska nauczycielka
/ 83.14.201.* / 2008-04-05 15:10
Jestem nauczycielką, mogłabym iść na wcześniejszą emeryturę w tym roku, ale.... nie stać mnie. Dużą część mojej pensji przeznaczam na leczenie, jestem niepełnosprawną, samotną osobą. Trzeba być dobrze sytuowanym, żeby skorzystać z przywilejów. Podobnie, trzeba mieć dużo siły i zdrowia oraz pełną kabzę, żeby się leczyć. Atrakcyjny wyjazd wakacyjny to dla mnie zazwyczaj wyjazd do szpitala lub sanatorium (co 2 lub 3 lata, w ramach NFZ). Na wojaże krajowe i zagraniczne jakoś pieniędzy nie starcza, różne opłaty,leki i żywność coraz droższe, na trendy ciuchy tez nie starcza....To nie jest narzekanie, ale fakty z którymi się pogodziłam i dlatego jeszcze pracuję
Polscy nauczyciele są najgorzej opłacani w porównaniu z nauczycielami w innych państwach. Czy naprawdę chcielibyście im jeszcze zmniejszyć pensję?
Lubię swoją pracę, ale coraz częściej jest mi przykro, gdy widzę, jak młodzież przedrzeżnia mnie. Skąd w nich tyle podłości?
Młodzież i dzieci rzeczywiście wolą młodych ładnych zgrabnych, wesołych nauczycieli. Najlepiej, żeby jeszcze nie przynudzali na lekcjach i nie wymagali! Jeśli rodzice i dzieci będą wybierać, których nauczycieli zatrudnić, to może zlikwidować studia pedagogiczne (oszczędność dla państwa);wystarczy 1-2 dniowy show, w którym kandydaci będą sie popisywać przed przyszłymi uczniami wyglądem, "ciuchami", poczuciem humoru, zdolnościami ekwilibrystycznymi. Zlikwidować całkiem te przedmioty nauczania, których dzieci nie lubią. Zlikwidować w ogóle szkoły, skoro nie stać państwa na godziwe pensje i warunki pracy dla nauczycieli. Po co Polakowi szkoła i studia, jeśli póżniej pracuje "na zmywaku" (również młodzi polscy nauczyciele, którzy woleli schować dyplom) lub przy rozładunku gdzieś z dala od swoich najbliższych i na dodatek nie chce wracać do kraju, bo tam ma lepiej.
zastanówmy się, co będzie dobre dla naszych dzieci, zamiast obrzucać się wzajemnie kalumniami, co ma często miejsce na tego typu forach. Chyba nie w tym celu zostały stworzone.