Forum Forum dla firmDotacje

Unia da kasę na założenie firmy

Unia da kasę na założenie firmy

Money.pl / 2007-09-28 10:46
Komentarze do wiadomości: Unia da kasę na założenie firmy.
Wyświetlaj:
Krzysztof Ż / 78.8.67.* / 2008-05-22 18:54
Witam.

Kase wykłada Urząd Pracy. Trzeba udać się do odpowiedniego ze względu na miejsce zameldowania Urzędu i wziąść wniosek. Wypełniasz , składasz, raz w miesiącu rozpatrują. Ale uwaga może się okazać, że kasa skończy się np. w połowie roku więc pośpiech wskazany.
Luki... / 2007-11-16 21:28
Czesc mam ptanie o dofinansowanie na zalozenie wlasnej dzialalnosci gospodarczej. wiem ze do konca tego roku(2007)wynosi 12 tys zl. Wiecie moze ile bedzie wynosilo od nowego roku?(2008) bo z tego co wiem to ma byc wyzsze. Z gory dziekuje za odp Pozdrawiam
michal p / 91.149.196.* / 2008-03-04 18:13
witam
pewnie za dużo Ci nie poogę ale widze że jestes bardziej w temacie wiec jesli mozesz poradz jak starac sie o dotacje na załozenie dzilalnosci dosp. od czego zaczac ? gdzie sie zglosic?dziekuje i pozdrawiam
Szerlokholmss / 195.74.50.* / 2008-01-21 18:41
czesc ja teraz bede wniosek składał bo juz go napisałem i z tego co mi powiedzieli jest tez 12 tysięcy złotch. zmieniło sie to że osoba fizyczna poręczająca to dofinansowanie musi miec teraz 1200 netto dochód a nie 1000 zł tak jak bylo wcześcniej.
nic nie wiedzący / 79.185.27.* / 2007-12-31 09:43
Przeczytałem wszystkie komentarze i powiem że ciężko będzie przeżyć w Polsce.Obecnie studiuję na Politechnice Świętokrzyskiej, i licze na szczęcie w zyciu.A także odrzucam wszelki racjonalizm ekonomiczny i nie mam zamiaru do was mądrych dołączać, mimo iż uczą mnie ekonomii.A wiecie czego się kłócicie bo nie wiecie sami czego chcecie.Oskarżacie wszystkich a sami tacy jesteście, ha haa ha ha i życzę wam w życiu samych kokosów debile
zzi / 83.8.209.* / 2007-10-21 17:28
wygląda dobrze, ale proszę pamiętać, że o wszystkim decydują polscy fantastyczni urzędnicy, no i rok 2007 już nam " uciekł"
adadfaf / 81.190.158.* / 2007-10-10 15:54
założenie firmy w Polsce to katorga
w byłej 15-UE firmę mozna załozyć w kilkanaście minut
w Polsce trwa to co najmniej miesiąc
jak to jest możliwe?
przez nieuków którzy zajmują stołki po znajomości kompetentnym młodym ludziom którzy nie chcą iść na staż za 490 zł słuchać wywodów takich pseudointeligentów i wyeźdzają za granice gdzie są doceniani i odpowiednio wynagradzani
tak dalej i nikt tu nie zostanie
jeśli zarobią to zainwestują za granicą gdzie można złałatwiać wszelkie formalności online i nie ma takiej biurokracji jak u nas
np. dziś byłem w urzędzie uzyskać mozliwosc głosowania w innym miejscu 3 panie 2 piją kawę a trzecia mówi że teraz rezlizuje wniosek o wymiane dowodu osobistego( ile lat było na wymianę to po pierwsze)
czy nie mozna tego załatwić przez internet są fotografie cyfrowe więc to nie problem
ale pewnie te panie potrafią obsługiwać tylko czajnik
paranoja
zatanawiam się czy to Europa czy Afryka
aron21 / 2008-03-02 16:24
masz pelna racje zalatwic cos w naszy uzedach to paranoja ja tez mam zamiar ruszyc z pewnym interesem ale jak sobi pomysle o tych wszystkich papierkach to juz puszczaja mi nerwy a tym bardziej ze wnaszej kochanej polsce idac do jednego urzedu wysylaja cie do drugiego oni maj tam totalny bajzer ja mam 21 lat chce rozwinac swoj biznes tu w polsce a ostatni jak bylem w jednym z uzedow to patrzyli namnie jak bym sobie zartowl
zirgas / 2008-02-18 00:01
ale z ciebie... kto ci to powiedział że na założenie firmy trzeba miesiąc?
chyba że dopiero zaczynasz się uczyć alfabetu... firma założyłem 7 miesięcy temu i trwało to 3 dni tylko dla tego że z mojej winy nie zgromadziłem wszystkich dokumentów...
co ty za bzdury wygadujesz...
bulkad / 90.156.5.* / 2007-11-20 19:34

założenie firmy w Polsce to katorga


w Polsce trwa to co najmniej miesiąc

Totalna bzdura!
Ja swoją założyłem w ciągu czterech dni, chociaż UM i GUS były oddalone od siebie o 40 km. Po prostu pojechałem tam osobiście z papierami z UM i od ręki dostałem REGON.
Wróciłem i poszedłem do US i ZUS. Żadnego problemu,żadnej zbędnej zwłoki - co prawda swoje odstałem ale nie jest to tak jak nam politycy próbują oczy zamydlić. Samo założenie firmy to nie jest najgorszy problem młodego przedsiębiorcy. A dopiero jak się firmę założy zaczynają się schody i gąszcz przepisów.
gość / 83.19.92.* / 2008-01-27 16:07
A mógłbyś powiedzieć dokładnie co gdzie i jak za ile i ile dostaniesz, dostaeś
dominop81 / 2007-11-16 23:24
ja mam tylko jedno "ale" do Pana wypowiedzi. Afryka(dla Pana wiadomości) jest krajem szybciej rowijającym sie od nas i wielu dziedzinach nas wyprzedzają, ale to trzeba tam pojechać,zeby się o tym dowiedzieć, bo w telewizji to pokazują coś w rodzaju polskiej, "zapyziałej" wsi z pijakami pod sklepem:-))))Polecam podróż do Afryki,a przekona sie Pan ,iż to troszkę inny kraj niż sie Panu wydaje. Pozatym z resztą Pan wypowiedzi całkowicie się zgadzam i w 100% popieram.pozdrawiam
ja mam tylko jedno "ale" do Pana wypowiedzi. Afryka(dla Pana wiadomości) jest krajem szybciej rowijającym sie od nas i wielu dziedzinach nas wyprzedzają, ale to trzeba tam pojechać,zeby się o tym dowiedzieć, bo w telewizji to pokazują coś w rodzaju polskiej, "zapyziałej" wsi z pijakami pod sklepem:-))))Polecam podróż do Afryki,a przekona sie Pan ,iż to troszkę inny kraj niż sie Panu wydaje. Pozatym z resztą Pan wypowiedzi całkowicie się zgadzam i w 100% popieram.pozdrawiam
PrzeMass737 / 83.21.229.* / 2008-01-08 19:55
Afryka to kontynent :)
Miałem okazję na nim przebywać przez ponad cztery miesiące (Kamerun, Nigeria, Wybrzeże Kości Słoniowej, Ghana, Benin) i jedno jest pewne - jesteśmy przed nimi o lata świetlne. Tam gdzie w swych rękach przedsiębiorczość mają ludzie rasy kaukaskiej jest ład i porządek - reszta to... tragedia.
Pozdrawiam
ridick / 83.7.249.* / 2007-10-14 03:46
ten gosc ma racje! ale z paniami i kawa to raczej mija ;)pozdrawiam
sylwiapb / 88.147.16.* / 2007-10-10 22:07
bzdury totalne piszesz a mowi ci to osoba ktora firme (firmy) zakadala w polsce (ostatnio bo w lipcu 2007- 1 dzien)
oraz w Belgii i Wielkiej Brytanii. W tych 2-óch ostatnich spolki z zo.o. W UK mozesz firme zalozyc nawet przez internet ale zycze ci powodzenia z kontem bankowym oraz z szybkim zrozumieniem wszysktuch procedur. Sprobuj wynajac mieszkanie, sprobuj wykupic ubezpieczenie. Belgia to najgorszy koszmar. Procedury sa tak tragiczne ze zalozenie firmy moze trwac latami. Pojedynczy inwestorzy zagraniczni bardzo czesto wycofuja sie z tego kraju. Wiec zanim zaczniesz psioczyc na wlasny kraj pojezdzij troche po swiecie. Powodzenia!
p.s. aha, moja prywatna rada- zanim pojedziesz do uk - nie zapomnij o wzieciu rachunkow na swoje nazwisko i adres za energie i wode na przyklad, bez tego nie zalozysz konta jako dyrektor firmy na przykad (mimo ze masz wynajete biuro na firme!). Brytyjski telecom chcial ode mnie nawet rachunkow z poprzedniego roku zeby potwirdzic moj adres w Polsce i mimo dostarczenia papierow zarzadali 300 GBP kaucji za kazda linie telefoniczna ktora chce zalozyc przez pierwsze pol roku (a chcialam kilkanascie). Szkoda gadac. Wiele sie nauczylam i teraz wiem jak szanowac nasz kraj. Kraj mowie i ludzi. Nie politykow ;-)
laurarosa / 2007-11-14 17:29
Witam,

Właśnie jestem w trakcie zakładania firmy - trwa to drugi tydzień, bo w kolejnym urzędzie panie i panowie siedzą popijając kawę i plotkując przez telefon, zamiast wykonywać swoją pracę! W jednym z urzędu panie wyprosiły mnie z pokoju, bo jedna opowiadała drugiej o spotkaniu, na którym była poprzedniego dnia!! To koszmar, a wierzcie mi nie jestem uprzedzona do urzędników, bo sama pracowałam kiedyś w skarbówce i wiem, jak wygląda taka praca. Ale nigdy nie widziałam takich numerów, jakie odstawiają mi panie z UM. Oby coraz mniej takich było.

Pozdrawiam
KMSW / 78.8.163.* / 2009-10-15 16:35
proponuję zgłaszać takie przypadki do prezydenta takiego UM.TO NAWDE DZIAŁA
elas / 83.28.76.* / 2007-10-29 09:49
Zgadzam się w Polsce to naprawdę kwestia jednego dwóch dni i masz frme wiele zalezy od własnej determinacji!!!
Gal Anonim / 87.99.60.* / 2007-10-07 23:50
A czy ktoś napisał jak można się starać o tą kasę???
Ja sprawdziłem wszystkie możliwe źródła i "nikt nic nie wie"..."Czeski film" jak zawsze w naszym kraju...
Fajnie pisać o usłyszanych gdzieś plotkach...
Napiszcie lepiej jak "ugryźć" taką dotację!!!
anna_maria_wkm / 83.31.245.* / 2009-10-22 16:58
witam serdecznie!
wiem ze nie powinnam może się tu reklamowa ale chętnie pomogę:

www.wkmconsulting.pl

pozdrawiam
aktywa.biz / 2007-10-21 13:48 / Bywalec forum
jest bardzo wiele możliwości, mój ojciec na bezrobotnym poszedł do urzędu pracy, gdzie był szkolony "ABC działalności gospodarczej" za unijne pieniądze. Po szkoleniu wysyła się wnioski, maxymalna kwota dotacji była chyba 12.700 zł. Oczywiście musisz spełnić odpowiednie warunki
the nikt / 193.193.181.* / 2007-10-05 09:17
Prosty przyklad....

Zalozylam firme ale przed zrobieniem tego zrobiam rozeznanie nt. mozliwosci uzyskania funduszy unijnych oraz innych (np. PARP).... Znalazlam odpowiedni program pomocowy i do niego wystartowalam....
Robiac rekonesans w PARP, czlowiek oceniajacy moj biznes plan powiedzial, ze jest to najlepszy biznes plan jaki widzial od kilku lat (biznes plan zawieral rowniez szerokie informacje nt. konkurencji, jak firma bedzie sie plasowala na rynku - jest to bardzo specyficzna branza techniczna, wiec grono odbiorco jest dosyc waskie...)

Moj pomysl na firme spodobal sie i zostalam zaproszona na ostateczna juz rozmowe z kandydatami ubiegajacymi sie o fundusze unijne.....

Generalnie mowiac - kiedy opowiadalam, czym firma mialaby sie zajmowac i jak mialo by to dzialac, Panie prowadzace ze mna "wywiad" sprawialy wrazenie nie majacych pojecia o czym w ogole mowie... Patrzyly na mnie jak na kosmitke....

I zgadnijcie co....

Dofinansowania nie otrzymalam a uzasadnienie brzmialo: ZA WZGLEDU NA FAKT BARDZO DOBREJ ORIENTACJI NA RYNKU KONKURENCJI I BARDZO DOBREGO PRZYGOTOWANIA MERYTORYCZNEGO DO ZALOZENIA FIRMY, BARDZO DOBREJ ZNAJOMOSCI PRODUKTU I RYNKU POTENCJALNYCH ODBIORCOW, STWIERDZONO IZ swietnie damy sobie rade bez dofinansowania, bo oni wola dac je komus, kto jest mniej zaradny i mniej potrafi.... Bo moze jemu sie bardziej przyda...

Jest to dla mnie prosty dowod na to ze:
1) o przyznaniu funduszy decyduja przypadkowi ludzie, nie majacy pojecia jakie maja zadanie i ze aby prawidlowo ocenic - potrzebne sa chociaz podstawy wiedzy teoretycznej....

2) zamiast promowac ludzi majacych checi i potrafiacych wziac sprawy w swoje rece - promuje sie ludzi, ktorzy czekaja az poprowadzi sie ich za reke i wszystko im da "na gotowo" - bez wysilku, bez pracy i bez pomyslu...

I to mnie wyleczylo... WNIOSEK - jak nie zaoszczedzisz albo nie zarobisz sam, nic za darmo nie dostaniesz....

Na szczescie dzieki tej "dobrej orientacji i znajomosci rynku" poradzilam sobie swietnie i bez ich pomocy... chociaz zajelo to wiecej czasu... Obroty wysokie... Firma rozwija sie szybko....

Ale moglaby szybciej... bowiem czesc funduszu o ktory staralismy sie mial byc poswiecona na stworzenie stanowiska pracy.... Ale widocznie nasz kraj swietnie radzi sobie sam z bezrobiciem....
ewaaaaaa / 79.187.127.* / 2008-05-09 07:46
Jeżeli chodzi o kompetencje naszych urzędników,a właściwie ich brak to całkowicie się zgadzam.Parę lat temu zostałam wezwana do urzędu skarbowego na kontrolę podatkową.Jak się okazało kontrolę podatkowa przeprowadzała pani której trzeba było podpowiadać , bo nie znała ulg, limitów itp.Myslę ze niekompetencja dotyczy stanowisk budżetowych, w firmach prywatnych tumanów nie przyjmują , poszliby z torbami.
drspeed / 89.79.133.* / 2007-12-24 00:47
Hmm... Wygląda na to, że dofinansowanie rzeczywiście nie było potrzebne. Panie w urzędzie miały rację i podjęły prawidłową decyzję. Dotacje mają pomagać tym przedsiębiorcom, którzy rzeczywiście tej pomocy potrzebują (mają pomysł,są zaradni i coś potrafią, ale nie mają środków na start i nie mają możliwości zdobycia środków w inny sposób), a nie niecierpliwym i łakomym.
benyx / 83.26.4.* / 2007-10-09 22:13
parodia poszedłbym z tym do gazety albo TV tzn z tym uzasadnieniem nikogo nie posądzam ale może mają jakiś "układ" :-)
Marco 2 / 83.11.212.* / 2007-10-08 09:35
Czy ktoś widział kompetentnych przy rozdzielaniu czegokolwiek ???
Wniosek nasuwa się sam .
A przecież są organizacje techniczne , ekonomiczne etc...
Święte krowy czerwonej ośmiornicy są wszędzie !!!
Dlatego PIS walczy z korupcją .
magister antypisuar / 81.190.158.* / 2007-10-10 15:42
idź mi z tym swoim pis-em moheroidzie przez takich jak ty ludzie uciekają za granicę
walczy ten twój pisuar na pokaz żeby babcie i niedorozwinięci młodzi widzieli i się cieszyli
jak mają być kompetentni jak siedzą na stołkach po znajomości ( znam kilka osób i to właśnie pisowscy znajomi ich tam wsadzili- więc skończ z tymi głupotami)
skończyli prywatne pseudouczelnie, dostali dyplomy za pieniądze i nie znają podstaw. Jak oni wogóle zdali matury? pewnie tak samo
i pisuary tego nie zmienią
wszyscy zgodzą się że tak jest wystarczy się rozejrzeć
misiek1926 / 81.219.42.* / 2007-10-31 21:27
chciałbym wtrącić... ludzie nie uciekają za granicę tylko migrują po UE to chyba normalne po zniesieniu granic w Unii. szukają lepszych perspektyw na życie. jakoś Anglicy nie płaczą nad tymi co wyjechali do Hiszpanii bo im się tam podoba. Na tym właśnie polega UE na wolnym przepływie czynników wytwórczych. Więc proszę nie pisz że to przez kogoś ktoś gdzieś wyjechał bo to nie prawda!!
biznes man / 83.27.72.* / 2010-01-24 19:05
Jeżeli kogoś interesowała dotacja z unii europejskiej to znalazłem w necie dosc dobry poradnik o dofinansowaniach http://www.dotacjeunia.pl/
zszokowany / 83.21.2.* / 2007-10-09 21:55
ja tez starałem sie o pożyczke-nie dotację i kazali mi wszystkie dokumenty przedstawić-przedstawiłem, ale jak kazali podac w czym jestem lepszy od konkurentów, a w czym słabszy, podac adresy konkurencji i wiele wiele innych szczegółów uznałem ze to jest SZPIEGOSTWO GOSPODARCZE!! majac takie dane i pieniadze mozna błyskawicznie ukraść pomysł i być pierwszym!! miasteczko ma 18 tys mieszkańców i wszyscy sie znają, nie ma szans przebicia sie. 20% wkład własny, 100% zabezpieczenie pożyczki na kupowanym srodku trwałym to dla nich za mało. musiałem wziąć normalny kredyt-dostałem bez problemu ale odsetki 13% a tam miały byc max 7%
kazio / 83.7.217.* / 2007-10-07 10:39
Potwierdzam fakt iz przy rozdziale funduszy siedzą dyletanci .Złozyłam identyczne dwa wnioski o dotacje ,jeden mały przeszedł ,ten mały a drugi wg oceny był niemerytoryczny.
la0111 / 88.156.162.* / 2007-10-05 17:25
Fajne Czyli w zasadzie te niekometentne osoby okazały się wielką przenikliwościa i trafnie uzasadniły odmowę . Brawo dla Pani no i oczywiście dla tych urzędniczek
sebex / 83.8.127.* / 2007-10-05 17:10
to jest kolejni przykład na to że w tak ważnych instytucjach pracują ludzie niekompetentni.Dla mnie to jest poprostu chore .Przecież z tego co się orientuje to żaden kraj nie wykorzystuje dotacji unijnych w 100% a Polska jest jednym z krajów najgorzej wykorzystujących dotacje i to jest przykład ,dlaczego ? Zamiast starać się jak najwięcej wyciągnąć z unii z tego co nam obiecano to się robi bezsęsowną przesiewkę po prostu paranoja.
sebex / 87.205.38.* / 2007-10-22 08:07
błąd
bezsęsowną
Basia Rzońca / 217.197.71.* / 2007-10-05 09:39
ma Pani rację, że o funduszach decydują często przypadkowi ludzie. Ale mogła się Pani odwołać! To uzasadnienie odrzucenia wniosku było skandaliczne!
I / 195.13.38.* / 2007-10-05 11:47
A jak juz czlowiek odwola sie,to nie bedzie pieniedzy.Jak w moim przypadku.
BK Konsulting / 212.2.100.* / 2007-10-05 00:55
- mikroprzedsiębiorcy z terenów wiejskich, zatrudniający poniżej 10 osób i posiadający obrót nieprzekraczający równowartości w zł 2 mln euro mogą ubiegać się o zwrot części kosztów kwalifikowanych inwestycji (maksymalnie do 50% kosztów kwalifikowanych) w wysokości do:

1) 100 000 zł (25 616,1 euro) – jeśli biznesplan przewiduje utworzenie od 1 do 2 miejsc pracy w
przeliczeniu na pełne etaty średnioroczne), co uzasadnione jest zakresem rzeczowym operacji;

Szacuję, że wartość takiej inwestycji w biznes planie może wynieść około 250-300 tys. zł z VAT, z
czego 100 tys. zł może zostać zrefundowane.

2) 200 000 zł (51 232,1 euro) – jeśli biznesplan przewiduje utworzenie powyżej 2 i mniej niż 5
miejsc pracy (w przeliczeniu na pełne etaty średnioroczne), co uzasadnione jest zakresem
rzeczowym operacji. Szacuję, że wartość takiej inwestycji w biznes planie może wynieść około
500-550 tys. zł z VAT, z czego 200 tys. zł może zostać zrefundowane.

3) 300 000 zł (76 848,2 euro) – jeśli biznesplan przewiduje utworzenie co najmniej 5 miejsc pracy
(w przeliczeniu na pełne etaty średnioroczne), co uzasadnione jest zakresem rzeczowym operacji.
Szacuję, że wartość takiej inwestycji w biznes planie może wynieść około 650-700 tys. zł z VAT, z
czego 300 tys. zł może zostać zrefundowane.

Zakres działania objęte są podmioty gospodarcze realizujące inwestycje związane z rozwojem
mikroprzedsiębiorstwa, oferującego natępujące usługami:
1) usług dla gospodarstw rolnych lub leśnictwa;
2) usług dla ludności;
3) sprzedaży hurtowej i detalicznej;
4) rzemiosła lub rękodzielnictwa;
5) robót i usług budowlanych oraz instalacyjnych;
6) usług turystycznych oraz związanych ze sportem, rekreacją
7) usług transportowych;
8) usług komunalnych;
9) przetwórstwa produktów rolnych lub jadalnych produktów leśnych;
10) magazynowania lub przechowywania towarów;
11) wytwarzania produktów energetycznych z biomasy;
12) rachunkowości, doradztwa lub usług informatycznych.

Warunek - czy mikroprzedsiębiorca w okresie ostatnich 2 lat nie uzyskał pomocy w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, działanie „Promocja przedsiębiorczości” (jeśli tak to dyskwalifikuje to możliwość
uzyskania dotacji).Jakie koszty mogą być zwracane
• prace budowlane w obiektach niemieszkalnych oraz w istniejących budynkach
mieszkalnych wraz z zagospodarowaniem terenu;
• zakupy maszyn, urządzeń, narzędzi, wyposażenia, sprzętu komputerowego oraz
oprogramowania;
• zakupy środków transportu:
Podstawa:
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, PROGRAM ROZWOJU OBSZARÓW WIEJSKICH, na
lata 2007-2013, (PROW 2007-2013), Warszawa, lipiec 2007
Nazwa działania - Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw
Kod działania - 312.

Procedura uzyskania dofinansowania będzie następująca:
Zasady uzyskania pomocy udzielanej mikroprzedsiębiorcom przez Agencję Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa będą oparte na dotychczasowych doświadczeniach wynikających z
Programów SAPARD oraz SPO Rolnictwo:
- Zaplanowanie przez przedsiębiorcę inwestycji, ustalenie jej kosztów oraz uzyskanie
niezbędnych pozwoleń
- Złożenie w ARiMR wniosku o pomoc wraz z wymaganymi załącznikami, które zawierają
informacje na temat wnioskodawcy oraz planowanej inwestycji.

I w kwestii informacyjnej np. dofinansowanie z Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego - Oś priorytetowa 5 – Turystyka - możliwe dofinansowanie do 40% kosztów inwestycji (szacunkowo inwestycja na 2,5 miliona zł - około 6-7 domków na usługi turystyczne lub duży ośrodek - z czego około 800 tys. wraca z powrotem do kieszeni)

Warto wykorzystać okazję - zapraszam na blogg.konsulting.pl pomogę taką dotację uzyskać.
biznes man / 83.27.72.* / 2010-01-24 19:05
Jeżeli kogoś interesowała dotacja z unii europejskiej to znalazłem w necie dosc dobry poradnik o dofinansowaniach http://www.dotacjeunia.pl/
za-friko / 62.87.164.* / 2010-02-05 15:34
walnij się - i sam się nabij w butelkę
BK Konsulting / 2009-12-10 00:22
Aktualna strona firmowa to www.bk-konsulting.pl Zapraszamy do odwiedzin
Tomekkk / 81.168.138.* / 2007-10-06 13:09
Szkoda, że Pańskiej strony nie ma bo chętnie bym co nie co poczytał zanim się do Pana zgłoszę...
thenikt / 193.193.181.* / 2007-10-08 14:17
oto adres:

http://www.skuteczneinwestowanie.pl/
trukszyn / 193.238.67.* / 2007-10-05 09:57
Chętnie z Panem sie skontaktuje, jestem ciekawy czy mam szansę na taką dotację, mógłby Pan napisać do mnie?
hubertus_zamoscicus / 83.28.38.* / 2007-09-30 18:26
W tym roku nic nie ruszy. Ani RPO dla msp, ani PROW. Jedyne dotacje są w urzędach pracy dla osób bezrobotnych , ale to środki są z funduszu pracy, a nie z ue.
Jeśli chodzi o środki na założenie 1wszej DG to można je będzie znaleźć w regionalnych RPO, ale max dotacja w tych programach to 10 tys. euro (w zporr było to 25 tys zł).
Ech...GP jest naprawdę cenny źródłem informacji, ale zbyt często daje się zapuścić przez polityków w kozi (wyborczy) róg.
Pozdrawiam
Esta Consulting
paulus_lublinesis / 212.182.101.* / 2007-10-05 08:15
Ech.... conslting
PROW rusza w tym roku (juz ruszył), na 100% dotacje dla tych co prowadża jednocześnie gospodarstwo (ubezpieczenie w KRUS), na 80% dla reszty.
W żadnym RPO nie ma takiego wsparcia jak napisano, w Lubelskim jest OD 25 tys w góre... do 3 mln (PLN)
W kakpitale ludzkim sa mikrodotacje dla tych co przejdą kurs szkoelniowy i w ramach projektu założa firmę: 10 tys € (to było w ZPORR)

pozdrawiam dordców wszelkiej maści!
Obserwator! / 89.76.187.* / 2007-09-28 22:29
Co za stek bredni i malkontenctwa opublikowanych w komentarzach poniżej. Ja nie wiem czy rzeczywiście na założenie firmy będzie można dostać taką dotację. Jeśli jednak będzie szansa ją otrzymać, to ludzie - szczególnie młodzi i kompetentni zawodowo, powinni skorzystać i nie oglądać się na opinie rasowych kręcinosów.
Klops / 83.26.196.* / 2007-10-01 10:46

Co za stek bredni i malkontenctwa

Widać że nigdy nie miałeś do czynienia z RIF-ami i po prostu piszesz by pisać. W Twoim ciepłym, etatowym życiu zawodowym nie musisz borykać się z niekompetencją pseudourzędników i znosić poniżeń. Życzę Ci sukcesów i obyś nigdy nie musiał opuszczać swego ciepłego kokonu.
yarosh / 2007-10-05 00:40
Jeżeli kasa z UNI ma Ci się trafić to fajnie ja nie czekałbym na kase z UNI jeśii masz pomysł dobry to nie czekaj na unie tylko go realizuj, a za pieniądze z UNI można rozszerzyć działalność, jeśli już teraz nie masz dość kasy popytaj w WUP
adis22 / 79.162.210.* / 2008-12-29 20:26
a są jakieś szanse dla ludzi którzy nie mają kasy a mają pomysł na działalność mam kontakty w usługach ale nie mama kasy na maszynę do ich wykonywania a to jakieś 300.000 złotych mugłym mieć nawet kontrak na zleceanie takich usług lecz czy wtedy bym dostał fundusze jakie kolwiek nawet takie zwrotne
Kolega G. / 82.166.79.* / 2007-09-28 19:13
Chyba już nikogo nie trzeba przekonywać, że pomysł powstania Unii Europejskiej miał na celu, tylko i wyłącznie, powstanie socjalistycznej struktury ponadnarodowej, (bez której komuniści nie mogliby istnieć), która zapewniłaby towarzyszom realny wpływ na politykę i pieniądze oraz mogłaby konkurować z jedynym, rzeczywistym mocarstwem światowym, Stanami Zjednoczonymi. Walka z „imperializmem amerykańskim”, wrogiem ludu była i jest ich sztandarowym celem.

Można także założyć, że wielu z nas przekonano, że to właśnie w trosce o szybki rozwój zacofanej Polski, Unia zrobiła nam grzeczność i objęła nas swymi socjalistycznymi ramionami, zapominając, że przecież przez bardzo długie lata tkwiliśmy już w takim uścisku.
Wielu także jest Polaków, którzy uważają, że nie potrafimy sami kierować własnym państwem (tak wmówili nam pracownicy polskojęzycznych mediów i niby polscy politycy) – musi więc kierować nami obcy, czyli wrogi.
Dlaczego wrogi? Ano, dlatego, że będzie troszczył się o swoich, kosztem naszego Narodu.

Już szereg lat funkcjonuje, jako państwo, ta dziwaczna struktura, a choć państwem nie jest, ma swój hymn i flagę, która, np. obok polskiej, narodowej flagi, bezczelnie stoi za plecami polskiego premiera w trakcie obrad polskiego rządu. Ku zadowoleniu naszych władz, ogranicza naszą niepodległość i gospodarkę, na co godzimy się sami, i mało tego, w tym procederze aktywnie uczestniczymy. Propaganda nam wmawia ile to pieniędzy Unia nam „daje”, choć, w rzeczywistości, sami znacznie więcej im wpłacamy. UE nic nie daje za darmo.
Polską rządzi obcy.

A za chwilę, Unia stanie się już podmiotem prawa międzynarodowego, czyli państwem.
Do pełnego zawłaszczenia Polski pozostaje jeszcze zniszczenie narodowego pieniądza – polskiej złotówki.

Nie jest to pomysł nowy. Już towarzysze z Moskwy wiedzieli, że ścisłe uzależnienie od siebie podległego państwa, to, między innymi, korzystne rozliczenia we własnej walucie. Sowieci wprowadzili wirtualny pieniądz, czyli rubel transferowy. I cały obóz ( w dosłownym tego słowa znaczeniu), rozliczał się w tym dziwacznym pieniądzu, którego siła była uzależniona od decyzji Kremla, czyli od korzyści, jakie może on osiągnąć..
A Zachód się przyglądał i uczył od Moskwy. Już przed powstaniem Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, rzeczywistej wspólnoty handlowej, która ewoluowała i dzisiaj jest strukturą stricte polityczną, we Francji była już propozycja zjednoczenia Europy za pośrednictwem jednego, czyli europejskiego, pieniądza. Niejaki Rueff, ekonomista, powiedział, że albo zjednoczy Europę jej pieniądz, albo nie zjednoczy się wcale.

I tak, korzystając z doświadczeń sowieckich, współcześni towarzysze komuniści, zwani socjalistami, zadecydowali w Maastricht, że z początkiem 1999 roku wszystkie kraje, wchodzące w skład Unii Europejskiej, muszą wprowadzić wspólną walutę, zwaną euro.
Dzisiaj, spośród 27 krajów unijnych, na razie tylko 13 zlikwidowało swoją narodową walutę i przyjęło ten pieniądz.
Rzeczywistość znacznie jednak odbiega od zachwytów samej Brukseli. Szereg państw, strefy euro, marzy o powrocie do swojej waluty narodowej. We Francji, Holandii, czy Włoszech, szczególnie prawicowe elity głoszą konieczność powrotu do swego pieniądza, a społeczeństwo, w zdecydowanej większości, jest tego samego zdania. Natomiast fińscy ekonomiści pracują nad wariantem wprowadzenia nowego skandynawskiego pieniądza.
A niektóre kraje, jak Wielka Brytania, Dania czy Szwecja nie zgodziły się na euro. I nic się nie stało.

W Polsce nie prowadzi się już w ogóle dyskusji w sprawie rezygnacji ze złotówki. Decyzja podobno już zapadła, o czym mówiła pani minister Gilowska, nieagentka, i premier. Nikt nie pytał Polaków o zgodę. Problem jest tylko z terminem, a termin wyznacza Unia, zmuszając nas do spełnienia specjalnych kryteriów, warunków.
Jednak sam prezydent Kaczyński zapowiedział, będzie wprowadzona wspólna waluta unijna tylko wtedy, gdy poprze ją Naród.
Premier zaś ostatnio jest zdania, że przystąpimy do tej strefy walutowej tylko wtedy, gdy „zmienią się warunki ekonomiczne (…) przy zachowaniu dobrego tempa rozwoju gospodarczego”.
To za mało! Powinniśmy rozważać taką ewentualność tylko wtedy, gdy poziom życia zwykłego Polaka będzie taki sam, jak np. Niemca czy Irlandczyka.
W tym świetle staje się jasne, dlaczego wmawiają nam nieustannie ogromny wzrost gospodarczy, (którego zwykły Polak nie dostrzega) i dławią inflację, (której tak niski poziom jest szkodliwy dla gospodarki) oraz zaniżają wartość dolara, (co jest również, dla gospodarki, bardzo niekorzystne).

I tak, najogólniej mówiąc, przyjmą nas do strefy euro, gdy inflacja w Polsce osiągnie nie więcej niż 1,5%, deficyt budżetowy nie będzie większy niż 3% PKB rocznie, dług publiczny do 60% PKB, sztywny kurs polskiego złotego wobec innych, światowych walut przez dwa lata przed wprowadzeniem euro i stopy procentowe do średnio 2% stóp procentowych w trzech krajach unijnych o najniższej inflacji.

Przyjęcie tej antynarodowej waluty nie pozostanie, oczywiście także, bez znaczących konsekwencji dla narodu polskiego i państwa.
Tak jak we wszystkich krajach, które przyjęły euro, najbardziej odczuwalne, dla obywateli, są wzrosty cen wszystkich artykułów konsumpcyjnych i usług, – czyli znaczące podwyżki cen. Jest to związane z wyrównywaniem cen obowiązujących w całym tym nowym, socjalistycznych tworze, a także samym przelicznikiem polskiego złotego na euro, co w sumie oczywiście zwiększa koszty utrzymania.
Biorąc pod uwagę znaczne dysproporcje pomiędzy zarobkami w Polsce, a zarobkami w innych krajach zachodnich, wprowadzenie nas do euro spowoduje ogromny wzrost – tak już olbrzymiej -strefy biedy.
To są koszty całej operacji, które, bez wątpienia, poniesie każdy z nas, a najbardziej je odczuje ten, kto ma najmniej, komu jest najtrudniej, kto i tak żyje siłą woli.

Pozytywne skutki euro w Polsce odczują tylko największe (najsilniejsze ekonomicznie) firmy i podmioty gospodarcze – tzn. ich właściciele – oraz najlepiej ekonomicznie rozwinięte województwa.

Dodatkowe, ale niesłychanie ważne, skutki całej operacji poniesie, w konsekwencji, samo państwo.
Najważniejsza jest utrata suwerenności. I nie ma tu żadnej przesady.
Każdy wie, że własny pieniądz narodowy, to jeden z atrybutów suwerenności. Wyrzekając się złotówki, wyrzekamy się niepodległości.
Elementem tej niezależności państwa jest także jego samodzielna polityka finansowa i monetarna, które realizuje Narodowy Bank Polski. Wszystkie jego funkcje, w tym tę najważniejszą, czyli wpływ na realizację narodowego wzrostu gospodarczego całego państwa i poszczególnych jego województw, przejmuje Europejski Bank Centralny, który sprawuje władzę absolutną nad wszystkimi państwami z euro. Jest niezależny od wszystkich, wybieralnych, czyli demokratycznych, struktur administracyjnych Unii. Nie musi się tłumaczyć ze swych decyzji przed żadnym unijnym ciałem, a tym bardziej, przez żadnym państwem. Jest władzą absolutną.
To największy i najgroźniejszy obcy.
Zdaniem wybitnego i rzetelnego ekonomisty, laureata nagrody Nobla, prof. Josepha Stiglitza, każda taka instytucja finansowa, zdominowana przez bogatych, zaleca takim biednym krajom, jak Polska, przede wszystkim, politykę antyinflacyjną i cięć budżetowych, co dla gospodarki jest bardzo szkodliwe. U siebie, w swoich krajach postępują odwrotnie. W USA, wobec znamion recesji, rozluźnia się politykę pieniężną i budżetową, a nam każe się obniżać deficyt i podnosić stopy procentowe.
Jego też zdaniem, pomoc takich międzynarodowych organizacji finansowych ogranicza się właściwie do udzielania kredytów. Robią to tylko wtedy, gdy trzeba ratować zagranicznych inwestorów, aby mogli wycofać, bez strat, swój kapitał, który następnie lokują w innym kraju, dającym im lepsze zyski dzięki wysokim stopom procentowym tego kraju, wzmacniającym sztucznie lokalną walutę.
W naszym przypadku, nad wartościowa złotówka prowadzi do niekonkurencyjności polskiej gospodarki, co zmusza obcy kapitał do wycofania swych inwestycji na chwilę przed nieuchronnym kryzysem.
W takiej sytuacji państwo jest bez wyjścia – ponieważ nie stać je na spłatę kredytów, jest zmuszone dalej się zadłużać, lub godzić się na oddawanie obcym części Polski.

Przyjęcie obcego pieniądza automatycznie likwiduje Narodowy Bank Polski i całkowicie oddaje stery polskiego państwa, w obszarze gospodarki, w ręce całkowicie nam nieprzyjazne.

Społeczeństwa ze strefy euro, a także te, którym to grozi, są zdecydowanie przeciwne wspólnej walucie. Np. sami Niemcy, którzy za swoje kłopoty gospodarcze obwiniają właśnie euro, marzą o powrocie do marki (aż 58%), a w Polsce, w końcu ubiegłego roku, ponad 60% Polaków opowiadało się za polską złotówką.

Jako się rzekło, wspólna waluta unijna została odrzucona przez trzy państwa UE, a ich obywatele w ogóle tego nie żałują i niechęć ich do euro zdecydowanie się pogłębia.
Ponieważ nasi wybitni, liberalni ekonomiści i nie tylko oni, twierdzą, że dla naszego rozwoju wstąpienie do strefy euro jest koniecznością, to trzeba z całą mocą, stwierdzić, że gospodarka tych trzech państw – Anglii, Danii i Szwecji- ma się bardzo dobrze.

Oznacza bardzo wyraźnie, że wspólny unijny pieniądz nie jest warunkiem rozwoju gospodarczego państwa.

A wzrost gospodarczy Stanów Zjednoczonych, sięgający obecnie prawie 3%, jest dla Unii Europejskiej w ogóle nieosiągalny. Może tylko sobie o tym pomarzyć.

Jeśli stwierdzenia francuskiego ekonomisty Rueffa są prorocze – odrzucone euro przez pierwsze trzy państwa UE dowodzą, że Europa nigdy nie stanie się jednym państwem.
roorzak / 83.18.238.* / 2007-11-11 06:22
kolego podejrzewam, ze większość osób, które czytają komentarze do tego artykułu chciałaby się dowiedzieć czegoś o funduszach, a nie o twojej wizji świata, także sobie odpuść. Poza tym to mi nie wygląda na komentarz tylko esej podyktowany jak podejrzewam przez jakąś ciężką frustrację. Skoro masz tyle wiedzy to pisz do jakiejś gazety (o ile ktokolwiek cię zechce)
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - roorzak@wp.pl.]
agata111z / 87.96.17.* / 2007-10-05 06:59
Kolego G. Założenie o socjalistycznej Europie jest idiotyczne i ewidentnie spreparowane w celu obrzydzania Unii Polakom. Równie dobrze zamiast grożby socjalizmu mógłbyś wpisać zagrożenie faszyzmem włoskim czy niemieckim albo "przejmowanie" Europy przez Żydów i Masonów(to też modne). Można też napisać, że wraca Cesarstwo Rzymskie. To są brednie nacjonalistów i szowinistów, którzy wywodzą się z kręgów leni, nieudaczników i malkontentów. Nie skalali rączek pracą ale za to śni im się sarmatczyzna, Polska szlachecka i to taka za "króla Sasa". Oczywiście oni widzą siebie w roli szlachty. To jest chore. Dziwi mnie, że powielasz takie głupoty.
Reszta też do bani. Jeśli rosnąca inflacja uzdrawia gospodarkę to czemu nie zajęliśmy pierwszego miejsca w Europie w latach 90-tych tylko odwrotnie - padliśmy na pysk.
Coraz częściej słychać takie kretynizmy:
-kredytom stop, bo napędzają inflację;
-napędzać inflację, bo ta wpływa na rozwój gospodarczy;
Ale cóż zrobić? Coraz częściej przy żłobie są fachowcy po rolniczych zawodówkach ukończonych zaocznie 30 lat temu.
Hanka. / 2007-11-08 12:57
Ale dlaczego idiotyczne? Napisz jakiś argument, który obalałby tezę autora, a nie rzucaj frazesami. Logiczne myślenie i argumenty tworzą dyskusje na poziomie, a Ty piszesz o tym, że ktoś chce być szlachtą (kto? autor nic o tym nie wspomniał) i próbujesz ośmieszyć tezę, mówiąc że równie dobrze możnaby powiedzieć o powrocie faszyzmu i Cesarstwa Rzymskiego (napisz dlaczego). Do tego obrażasz autora (język nienawiści, którym podobno nie posługują się elity i intelektualiści, brawo, musisz być człowiekiem na poziomie). Daj jeden, argument na poparcie swoich poglądów, przyrównywanie tezy autora do rzeczy absurdalnych, nie jest żadnym argumentem. Autor podał wiele argumentów, dlaczego ich nie obalisz w logiczny sposób? Czyżbyś lubił wyzywać od szowinistów, leni, nieudaczników, tylko dlatego, że ktoś ma inne poglądy ? On przynajmniej umie je uzasadnić, w przeciwieństwie do Ciebie.
adamar / 83.11.199.* / 2007-10-10 19:30
WSI24 o tym nie mówią, Gazrura Wyrodna nie pisze, AŁTORYTETY I ELYTA też nic... musi to jakaś chyba nieprawda jest.
yarosh / 2007-10-05 00:47
Coś mi się wydaje chłopcze że ten głupi artykuł skądś skopiowałeś i wiesz co żaden Polak takich głupot nie pisze!! Nawet to przeczytałem Ty chyba jesteś Białorusinem albo rosjanem więc jeśli jesteś POLAKIEM nie wypowiadaj się więcej na forum życzę Ci z całęgo serca TOMEK
tadek niejadek 2 / 217.173.191.* / 2007-10-01 22:52
Pachnie mi tu klimatem r.m. Spora wiedza źle wykorzystana, demagogiczna zupka dla ciemniaków nie znających ekonomi i historii U.E. (Fe, nie ładnie)
Specjalista 1 / 83.20.83.* / 2007-09-29 11:42
Wnioski proste (tak żeby piszący nie "zapetlił" się w tym co pisze i jak najwięcej zrozumiało):

- obojetnie kto by nie rzadził w Polsce winien miec na uwadze dobro Polaków i kraju którym kieruje,

- jeżeli są kraje w Unii, które nie wprowadziły EURO - to dokładnie należałoby cały czas analizować ich plusy i minusy. Dla firm poruszających się po unijnym rynku to plus, dla zwykłego człowieka - zdecydowany minus (wzrost kosztów utrzymania - doswiadczenie bogatszych krajów to pokazuje, Dla Państwa to odebranie części praw, które przejma inni, Unia ogólnie to wzrastająca biurokracja - jest pewien poziom biurokracji w naukach o sprawnym zarządzaniu - który jest w takim stadium, że sam dla siebie może pracować (z reguły "biuro" ma swiadczyc usługi serwisowe dla pozostałych)

-są plusy i minusy przynależności do organizacji (europejskich, swiatowych) - np. braki cementu (niezbędny składnik wszelkich budów, w tym drogowych) początkowo wydawało mi się, że polskie fabryki nie nadążają - zdolnosci produkcyjne polskich cementowni to 22-25mln ton rocznie - w ub.roku wyprodukowano ok. 15mln ton - w nastepnych ma być to w granicach 12mln ton - ograniczenie wynika z obowiązku ograniczania emisji dwutlenku..... Cel szczytny - ale co z rozwojem - Opóźnienie
w rozwoju z okresu komunizmu niestety trzeba nadrabiać - gorzej - jak chcą rządzić znowu ci sami, którym prawie przez pięćdziesiąt lat to nie wychodziło. A m.in. "wykształciuchy" na nich zagłosują albo natych, z którymi wejda w koalicje - najgorsze, że nie ma '"porzadnej" organizacji t.j. partii z programem. Czesto narzekamy po wyborach na przekrój parlamentu - jest z reguły taki jak my wszyscy......

-dotacje, o których artykuł są jak zwykle ograniczone i nie każdy ubiegajacy je otrzyma (przy ograniczeniach może dochodzić jeszcze jak jedna osoba pisze np. w Agencji Łódzkiej - do nieprawidłowości)

- kazdy rządzacy pokazuje, ile to srodków może "spłynąc" do Polski nie sygnalizując - ile musi zapłacić (te które mogą "przyjść" - w wielu przypadkach te do otrzymania - są to potencjalne srodki - składka do Unii jest obowiązkowa,
- czy EURO jest potrzebne czy nie wymaga rosądnej analizy
a nie tylko "owczego" pędu "wykształciuchów" i takich, którzy kiedyś byli "dupowłazami" u tych ze wschodu a teraz "zawiało" z drugiej strony - i nakierowują się , że tak ma być i już. (Dla wyjasnienia "wykształciuch" to taki wg mnie, który (a) mimo ukończonych studiów i ewentualnej pracy naukowej - nie potrafi zdroworozsadkowo myśleć - szkołę skończył (a) bo skończył (a) - w zasadzie byłoby lepiej, zeby nie skończył(a)),
tadek niejadek 2 / 217.173.191.* / 2007-10-01 23:10
Bolączka polskiej rzeczywistosci - dyplom w kieszeni, a mentalnie słoma z butów po same pachy do trzeciego pokolenia !!!
allan / 83.3.169.* / 2008-05-01 22:20
faktycznie w małych miejscowościach istnieje szpiegostwo gospodarcze .Doświadczyłam to na własnej skórze.
Mathieu / 193.1.172.* / 2007-09-28 22:12
Kolego G doczytalem tylko do momentu, kiedy to niby lud powinien decydowac, czy wejsc do strefy euro. Zdecydowana wiekszosc narodu nie potrafilaby wytlumaczyc najprostszych regul ekonomicznych zaleznosci wystepujacych miedzy nimi, a Ty bedziesz sie ich radzic. Gratulacje!
Hanka. / 2007-11-08 13:01
Zdecydowana większość narodu nie rozumie dziennika telewizyjnego, a wszyscy idą głosować. Zabronić im? Chyba demokracja to taki ustrój, gdzie liczy się głos większości, niezależnie od IQ i umiejętności. Ale widzę, że ty wolałbyś totalitaryzm.
gnago / 80.55.245.* / 2007-10-05 20:25
Ta..... naród głupi, i Ty wśród garstki mądrych?!! Użyj tego wspaniałego zacnego rozumku . Co o tobie sądzą politycy, biurokraci, eurokraci i im podobni? A wiedza o regułach i prawach rynku finansowego jest im zbędna. Wystarczy jeśli obywatel wie że, wchodząc do srefy euro jego dochody stracą swą siłę nabywczą. Oczywiście euroentuzjaści oczadziali propagandą, zaprzeczą rzeczywistości . Fakt że przyjęcie euro oznaczało we wszystkich tych państwach wzrost cen
kosztowki / 87.105.89.* / 2007-09-28 17:38
całkowicie zgadzam się z klopsen
dokładnie to samo zauważyłem beneficjenci nie dostaną
albo bardzo niewiele w porównaniu do agenci które to wdrażają
Tak się dzieje w Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A
Tuwima 22/26

biurokraci zgarniają po 3000 tyś pensji a bezrobotny traci pieniądze na bilety.
kosztowski @op.pl
PINKI / 83.20.121.* / 2007-10-05 08:56
Zgadzam się - w Agencjach Rozwoju Regionalnego pracują niedouczeni ludzie. Często podają sprzeczne komunikaty, nie potrafią wytłumaczyć wytycznych, itp. A do tego nie mają nic przeciwko, aby być zatrudniani do projektów, jako eksperci (niby zgodnie z prawem, bo po godzinach, albo w urlopie, ale czy tak powino być, że pracują w projekcie, który jednocześnie nadzorują?).
Klops / 83.26.192.* / 2007-09-28 10:46
Ta Unia daaaa bo mocno polityczne agencje wdrażające ją przeżrą jak to mają w zwyczaju obecnie czynić. A ministerstwo dołoży swoje 3 grosze bo lingwistyczni debile będą tylko jeździć do Brukseli po ulotki, które tłumacząc stażyści - studenciaki będą stawiać jako wytyczne do wniosków. Wszystko poodrywane od rzeczywistości nie trzymające się kupy będzie wyglądało tak jak obecnie, że łata się głupoty następnymi, pisanymi w formach aneksów do aneksów. Biedni beneficjenci skołowani do granic, upokorzeni przez pseudodoradców - kontrolerów zamiast wziąć się za biznes będą jeździć z tonami papierów tam i na zad - tracąc w efekcie więcej pieniędzy niż dostaną, a na koniec jeszcze im nie wypłacą wszystkiego bo budżet państwa nie ma środków na program na ten rok, ale spróbuj beneficjencie się postawić to Cię maluszku zgnoją razem z niedouczonymi biurwami z US. Oto nasza Polska i jej dystrybucja środków unijnych.
agawolf / 83.10.163.* / 2007-10-05 20:10
niestety prawda jest komentarz o niekompetencji urzednikóe, ppoznałam empirycznie
bunny2007 / 83.18.14.* / 2007-09-28 11:55
Święta PRAWDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
NIC / 194.169.126.* / 2007-09-28 15:38
jesli to prawda to bede robil to co dotej pory NIC?
szczęśliwy grantier / 83.24.229.* / 2007-10-20 12:48
A JA WŁAŚNIE DOSTAŁAM 11,500 NA ZAŁOŻENIE WŁASNEGO INTERESU I NIE Z UP :) I FORMALNOŚCI ZAJĘŁY MI TRZY DNI! TERAZ TYLKO MUSZĘ IŚĆ PODPISAĆ UMOWĘ GRANTOWĄ I MAM KASKĘ NA SPRZĘT :) BĘDZIE DOPSZ ! JESZCZE TYLKO TRZEBA EKIPĘ WYMIENIĆ :)
biznes man / 83.27.72.* / 2010-01-24 19:05
Jeżeli kogoś interesowała dotacja z unii europejskiej to znalazłem w necie dosc dobry poradnik o dofinansowaniach http://www.dotacjeunia.pl/
hwdziob / 2007-12-09 15:30
Szczęśliwemu Grantierowi szczerze gratuluję, jestem emerytką, planuję założyć firmę, która będzie prać i prasować, muszę trochę zainwestować.Proszę Cię napisz na co mogę liczyć i jaki sposób rozliczenia przyjąć ?. Pozdrawiam Zyczę Powodzenia.

Najnowsze wpisy