ZT
/ 79.191.116.* / 2014-04-05 13:38
Rynek W20: http://stooq.pl/q/a/?s=wig20&i=d&u=12045444 Tydzień temu pisałem o formacji Gartleya i sygnałach o możliwym jej przebiciu i tak też sie stało. Sygnał ten świadczy o niesłychanej konsekwencji byka i na potwierdzenie tego zwracam uwagę na 8! (od 24 III) świec pod rząd o coraz wyższych minimach i maksimach (oznaczone 1-8 na fioletowo). Po takiej serii rynek musiał się zatrzymać i zrobił to kreśląc potencjalną formację BAT (oznaczenia zielone xabcd), naszkicowałem obszar oporu w okolicach zniesienia 0.786xa (linie żółte) oraz 0.886xa (linie szare). I tu mała dygresja dla niektórych BAT może być ukształtowany na zniesieniu 0.786, ale wg Scotta Carneya, który bezapelacyjnie wniósł najwięcej do formacji harmonicznych (polecam zapoznanie się z jego 3 książkami) powinno to być na poziomie 0.886. Jak zwał tak zwał, ale obszar ten 2470-2500 pokrywa się idealnie z luką kryzysu Ukraińskiego co potwierdza opór w tym rejonie. Pomimo wszystko ja i tak uważam, że każde spadki w tej chwili to tylko korekta przed dalszymi wzrostami, dlaczego? Otóż na naszej GPW rządzą cykle 40 miesięczne, krótka lekcja, to znaczy od dołka do dołka lub od szczytu do szczytu jest 40 miesięcy i to jest duży cykl koniunkturalny, ale dzieląc je na pół mamy 20 miesięcy i następnie 10 miesięcy itd. Obecnie mamy fazę wzrostową (już dość zaawansowaną ale jednak) cyklu 40 mc dlatego jestem na pozycji długiej (choć na w20 tego nie widać za bardzo) oprócz tego używam cykli 10 mc i jak pisałem wielokrotnie, że szczyt będzie na jesieni 2013 (w pażdzierniku), był w listopadzie, to dołek i koniec korekty powinien być w lutym 2014, wypadł 30 stycznia. Marzec i ukształtowany BAT wzrostowy (oznaczenia czerwone XABCD) tylko to potwierdził tworząc dołek powyżej styczniowego w rejonie 2300. A zatem jesteśmy w fazie wzrostowej cyklu 10 mc., którego szczyt przypada na sierpień 2014. Plany jedynie mogą pokrzyżować Stany i okolice 2000 pkt. na SP500. Wadą cykli jest to, że mogą się skracać i wydłużać oraz nikt nie gwarantuje, że kolejny szczyt będzie powyżej poprzedniego (no niestety nie ma św. Gralla), no ale bez ryzyka nie ma zysku. I tu kończę życząc samych sukcesów w nadchodzącym tygodniu mam nadzieję 4 wzrostowym z rzędu.