Ceny akcji na giełdach Europy poleciały w dół. Tymczasem nasi rodzimi gracze zaczęli już chyba wyjeżdżać na wakacje leczyć skołatane, pogłębiającą się bessą, nerwy.
Inwestorzy na europejskich giełdach kierowani obawami o wyniki i słabymi prognozami spółek przystąpili dziś do wyprzedaży akcji. Ponad 2 proc. spadki to bilans dzisiejszych sesji w Europie.Najbardziej dała się we znaki inwestorom drożejąca ropa, która w Nowym Jorku zyskała dziś 4 dolary na baryłce. Atmosferę na rynku surowców podgrzała dzisiejsza wypowiedź przewodniczącego OPEC. Według niego cena baryłki w wakacje może skoczyć do 170 dol.
Nasz rynek akcji ma już poważny problem z obrotami, które spadły do zaledwie 760 mln zł. Dzięki niskiej aktywności handlujących łatwiej o przypadkowe wahania indeksów czego świadkiem byliśmy dzisiaj gdy indeks WIG20 został wyciągnięty w samej końcówce 0,63 proc. ponad kreskę. W kontekście kończącego się półrocza wzrosty największych spółek nie powinny dziwić gdyż część uczestników rynku jest zainteresowana poprawą wyników na koniec okresu.
Podczas dzisiejszej sesji najlepiej wypadły spółki paliwowe Orlen i Lotos, które ostatnio zostały mocno przecenione. Całkiem dobrze poradziły sobie też TP S.A., Agora i TVN. Najgorzej wygląda sytuacja małych i średnich spółek, które wciąż tracą na wartości osiągając od dawna nie notowane poziomy.
Ze spółek, Walne KGHM zdecydowało o przeznaczeniu części ubiegłorocznego zysku na dywidendę. Ponadto władze miedziowej spółki przedstawiły swoje plany odnośnie spółki Dialog, której KGHM jest właścicielem. Resort skarbu pozbył się 1 akcji PGNiG dzięki czemu może już ruszyć program przekazywania akcji tej spółki jej pracownikom. Decyzje o wypłacie dywidendy z ubiegłorocznego zysku podjęły dziś Walne PGNiG oraz Ciechu.
Ostatecznie na naszym rynku indeks dużych spółek WIG20 zyskał 0,63 procent i skończył dzień na poziomie 2663 pkt. Wskaźnik WIG wzrósł o 0,1 procent do poziomu 42.117 pkt. Indeksy średnich i małych spółek mWIG40 i sWIG80 zniżkowały odpowiednio o 1,19 i 0,22 proc.