Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokój na Wall Street. Mają być nowe rekordy

0
Podziel się:

Analitycy przewidują, że S&P500 w przyszłym roku może zyskać nawet do 9 procent względem obecnej wyceny.

Spokój na Wall Street. Mają być nowe rekordy
(UPI Photo / eyevine/EAST NEWS)

Sesja na Wall Street przyniosła nieduże zmiany głównych indeksów. Do zakupów akcji nie zachęcały gorsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej. Dobiega końca sezon publikacji wyników. Pierwsze podsumowania pozytywnie nastrajają analityków, którzy spodziewają się kolejnych rekordów.

- _ Końcówka roku na Wall Street powinna być dobra. Indeks S&P 500 powinien kontynuować wzrosty również w przyszłym roku, a umożliwią to poprawiające się wyniki finansowe spółek _ - ocenił Tobias Levkovich, główny analityk ds. amerykańskiego rynku akcji w Citi.

Jednym z czynników, który powinien zapewnić dobrą końcówkę roku na Wall Street, są spadające ceny ropy naftowej. - _ Niższe ceny energii sprawią, że konsumenci będą mięli więcej pieniędzy do wydania w trakcie newralgicznego okresu przedświątecznego _- uważa Levkovich.

Jego zdaniem, dobre wyniki spółek w przyszłym roku powinny pozwolić na wzrost indeksu S&P 500 o 7-9 proc. w 2015 r. W ocenie analityka Citi benchamrkowy indeks amerykańskiej giełdy osiągnie na koniec 2015 r. poziom 2200 pkt.

Tegoroczne notowania indeksu S&P500 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W Stanach Zjednoczonych kończy się już sezon prezentacji raportów finansowych za trzeci kwartał. Przyniósł on bardzo dobre wyniki spółek. Jak wynika z danych Thomson Reuters z ponad 90 proc. korporacji wchodzących w skład indeksu S&P 500, które podały dotychczas swoje wyniki 75 proc. zaprezentowało raporty lepsze od oczekiwań analityków na poziomie zysku netto.

Zyski amerykańskich spółek wzrosły w trzecim kwartale 10 proc. rdr., przychody wzrosły natomiast 4 proc. rdr. i wzrost obu tych wskaźników jest wyższy niż zakładają to ich długoterminowe średnie.

W trakcie sesji w poniedziałek rosły akcje firmy farmaceutycznej Merck. Spółka podała, że osiągnęła porozumienie z niemieckim koncernem Merck w sprawie rozwoju leków na raka.

Rosły akcje producenta botoksu firmy Allergan po tym jak koncern farmaceutyczny Actavis poinformował, że zamierza przejąć tą firmę.

Traciły na wartości akcje firmy z branży naftowej Halliburton, po tym jak spółka zgodziła się na przejecie konkurenta z branży firmy Baker Hughes.

Dzisiejszym notowaniom nie sprzyjały dane makro. Indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork wzrósł w listopadzie do 10,16 pkt. z 6,17 pkt. w poprzednim miesiącu - podała nowojorska Rezerwa Federalna. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie 12,0 pkt.

Z kolei produkcja przemysłowa w USA w październiku 2014 r. spadła o 0,1 proc. mdm, we wrześniu wskaźnik wzrósł o 0,8 proc. po korekcie. Analitycy spodziewali się wzrostu produkcji przemysłowej w październiku o 0,2 proc. mdm.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nie bez wpływu na nastroje inwestorów były też informacje płynące m.in. z Japonii. Produkt Krajowy Brutto Japonii spadł w trzecim kwartale 2014 r. o 1,6 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk - poinformowało biuro rządowe we wstępnych wyliczeniach. Analitycy spodziewali się wzrostu o 2,2 proc.

W ujęciu kwartalnym PKB trzeciej największej gospodarki na świecie spadł w trzecim kwartale o 0,4 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu o 0,5 proc.

Był to już drugi z rzędu spadek japońskiego PKB kdk, co oznacza, ze gospodarka tego kraju weszła w etap technicznej recesji.

_ - Sygnał słabości z Japonii pojawia się, gdy gospodarka światowa zmaga się z innymi problemami, takimi jak zagrożenie deflacją, szczególnie w strefie euro oraz spowolnienie w krajach rozwijających się, w tym w Rosji, Brazylii oraz Chinach _ - napisał w komentarzu Simon Smith, główny ekonomista FxPro.

_ - Po wzrostach wywołanych przez decyzję Baku Japonii, który zwiększył stymulację gospodarki pod koniec października, dzisiaj rynek zareagował negatywnie na zaskakującą informację o tym, że Japonia znalazła się w recesji. Słabość japońskiej gospodarki pokazuje, jak bardzo obecnie wzrost w światowej gospodarce zależy od Stanów Zjednoczonych _ - ocenił Francois Savary, dyrektor inwestycyjny w Reyl & Cie.

Nastroje na rynku poprawił w trakcie sesji prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi, który oświadczył, że EBC może zwiększyć wsparcie monetarnej.

Przemawiając w Parlamencie Europejskim Draghi ponownie podkreślił, że wszyscy członkowie Rady Prezesów Europejskiego Banku zgadzają się, że powinien zostać zwiększony program stymulacyjny EBC, jeśli będzie to konieczne. Draghi dodał, że zwiększony program stymulacyjny może objąć miedzy innymi skup obligacji rządowych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)