Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Inflacja może się utrwalić. Polska bardziej zagrożona niż inne kraje

67
Podziel się:

- Polska jest bardziej zagrożona niż kraje rozwinięte i kraje naszego regionu - tak o ryzyku utrzymania szybkiego wzrostu cen przez dłuższy czas mówi główny ekonomistka ING. Rafał Benecki podkreśla, że różnica między płacami a wydajnością pracy będzie w przyszłym roku najwyższa od 20 lat.

Inflacja może się utrwalić. Polska bardziej zagrożona niż inne kraje
Inflacja może być problemem jeszcze długi czas (Adobe Stock)

Polacy mierzą się z najsilniejszymi wzrostami cen od 20 lat. Inflacja we wrześniu sięgała niemal 6 proc., a do końca roku na pewno jeszcze przyspieszy.

Gdy prezes NBP Adam Glapiński na początku września zapewniał, że bank centralny nie dopuści do utrwalenia wysokiej inflacji w Polsce, ceny rosły w tempie 5,5 proc. Po blisko dwóch miesiącach i pierwszej podwyżce stóp procentowych, główny ekonomista ING Banku Śląskiego mocno powątpiewa w słowa szefa banku centralnego i prognozuje 7-procentowe podwyżki cen w grudniu.

Ocenia, że podwyższona inflacja konsumencka utrzyma się dłużej niż zakładały to wcześniejsze prognozy. Średniorocznie w 2021 i 2022 roku wyniesie 4,8 proc., a w 2023 spowolni tylko do 3,8 proc. Tymczasem docelowo, według NBP, ceny nie powinny przez dłuższy czas rosnąć powyżej 3,5 proc. w skali roku.

Zobacz także: mBank webinary: Dobre nawyki w inwestowaniu – z czego korzystać, jakich zasad się trzymać, a czego unikać.

Co się dzieje z cenami?

- To, co działa na podwyższoną inflację w Polsce, to model gospodarczy ostatnich lat, szoki podażowe, o których mówi NBP. Następnie, w dalszym czasie będzie dochodzić presja popytowa i koszty pracy pod koniec 2022 roku - wskazał Benecki podczas prezentacji raportu banku "Polska i świat. Perspektywy gospodarcze".

Podkreślił, że jeśli chodzi o możliwość utrwalenia się wysokiej inflacji CPI, "Polska jest bardziej zagrożona niż kraje rozwinięte i kraje naszego regionu".

Z raportu ING wynika, że w 2022 roku, wraz z postępującą odbudową gospodarki, większy wpływ na inflację będzie miała presja popytowa. Benecki zauważa, że "różnica między płacami, a wydajnością pracy w przyszłym roku będzie najwyższa od około 20 lat".

- Jesteśmy na początku odbicia koniunktury. Tempo płac będzie rosło o około 9 proc. w tym i przyszłym roku, z ryzykiem odchyleń w górę o 2-3 pkt proc. Zakładamy, że inflacja będzie więc wysoka - szacuje ekonomista.

Ceny a stopy procentowe

Wyhamowanie wzrostu cen będzie zmuszać NBP do bardziej radykalnych działań w kwestii podwyżek stóp procentowych. Ekspert ING stawia sprawę jasno - październikowa korekta głównej stawki oprocentowania z 0,1 do 0,5 proc. jest niewystarczająca.

Uważa, że docelowy ich poziom to 2 proc. Spodziewany czterokrotny wzrost stawek jest możliwy do osiągnięcia na przełomie 2022/2023 roku. A i tak Rafał Benecki nie wyklucza, że stopy procentowe osiągną jeszcze wyższe poziomy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(67)
Bar
2 lata temu
dziękujemy PIS! :)
Bar
2 lata temu
dziękujemy PIS! :)
Hopod
3 lata temu
Wszędzie gdzie inflacja jest wysoka to stopy procentowe też są wysokie a więc strach się bać o kredyt.
fead
3 lata temu
Polska jest zagrożona bo rozdawnictwo trwa. Jedyna produkcja to drukowanie kasy. Inflacja prawie 7%, stopy procentowe i lokaty na zero. Okradają Polaków. Robią to żeby ten dług zaciągnięty na rozdawnictwo było łatwiej spłacić, a zwykłe oszczędzające szaraczki na tym tracą przez inflację i niskooprocentowane lokaty. RPP i prezes NBP robi wszystko by euro, frank i dolar były drogie a złotówka słaba. Gadanie przez rządzących o tym, że na rynek mogą wrzucić każdą ilość gotówki. Lepiej nie można było zrujnować złotego. Rozdawanie pieniędzy, zadłużanie państwa, podnoszenie podatków, majstrowanie przy OFE, ciągła niepewność co nowego rząd wymyśli prowadzą do osłabienia złotówki. By uniknąć problemów finansowych, potrafić wykryć pułapki zastawiane przez instytucje finansowe potrzebna jest finansowa wiedza. Przynajmniej na podstawowym poziomie. Dlaczego w szkole się tego nie uczy? Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emerytura nie jest Ci potzerbna . Opisano w niej jak dojść o wolności finansowej pomimo nie najwyższych zarobków.
Paweł
3 lata temu
Nowy program wyborczy PIS to inflacja 10%++zerowe oprocentowanie depozytów. Jak oszczędzasz to znaczy że, jesteś cwaniakiem i zostaniesz ostrzyżony do gołej skóry.
...
Następna strona