Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Limit cen metra kw. Rząd szykuje duże zmiany w programie

23
Podziel się:

- Bardzo poważnie w resorcie rozważane jest wprowadzenie limitu ceny metra kwadratowego mieszkania w ramach proponowanego programu "#naStart" - poinformował w poniedziałek ustępujący szef MRiT Krzysztof Hetman. Dodał, że obecnie projekt jest na etapie konsultacji.

Limit cen metra kw. Rząd szykuje duże zmiany w programie
Rząd rozważa wprowadzenie limitu cen za metr kw w nowym programie mieszkaniowym (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

- Bardzo poważnie w resorcie jest rozważany bezpiecznik, aby wprowadzić limit ceny metra kwadratowego - powiedział w poniedziałek w programie "Bez Uników!" na antenie radiowej Trójki ustępujący minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman, odnosząc się do proponowanego przez rząd projektu taniego kredytu "#naStart". Wyjaśnił, że będzie to jeden z wielu "bezpieczników", który ma pomóc uniknąć wzrostu cen mieszkań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Im większe ryzyko, tym większa musi być marża - Jarosław Szanajca - Dom Development w Biznes Klasie
My w tej chwili wprowadziliśmy wszystkie możliwe bezpieczniki do tego programu, aby uniknąć właśnie wzrostu cen - powiedział. Tych bezpieczników wprowadziliśmy mnóstwo, właśnie po to, aby uniknąć takich problemów, które były wcześniej - tłumaczył.

Hetman poinformował również, że na wniosek ekspertów program został wydłużony z roku na cztery lata. Przypomniał też, że w projekcie zaproponowano limity dochodowe, aby "projekt był skierowany do konkretnej grupy ludzi, która jest rzeczywiście potrzebująca" oraz wprowadzono maksymalną liczbę wniosków (o kredyt), które kwartalnie banki będą mogły przyjąć.

Kredyt z preferencyjnym oprocentowanie. Dla kogo?

Minister wyjaśnił również, że obecnie projekt ustawy jest na etapie konsultacji społecznych, które kończą się 17 maja.

Program "#naStart" zakłada, że osoby i rodziny, których miesięczne dochody mieszczą się w określonych przez resort limitach, mogą otrzymać kredyt z preferencyjnym oprocentowaniem. Z przedstawionych przez MRiT założeń wynika, że limity dochodowe dla gospodarstw jednoosobowych mają wynieść 10 tys. zł brutto, dla dwuosobowych - 18 tys. zł brutto, trzyosobowych - 23 tys. zł brutto, czteroosobowych - 28 tys. zł brutto, a pięcioosobowych - 33 tys. zł brutto.

Nowy kredyt mieszkaniowy #naStart zastąpi bezpieczny kredyt 2 proc. i rodzinny kredyt mieszkaniowy, łącząc w sobie finansowe wsparcie w formie dopłat do rat - wyjaśnia na swojej stronie Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Dodaje, że projekt ustawy jest elementem szerokiej strategii rozwoju mieszkalnictwa realizowanej przez rząd i znajduje się obecnie w uzgodnieniach międzyresortowych i konsultacjach publicznych.

Jak 10 maja poinformował premier, minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman odchodzi z Rady Ministrów, bo startuje w wyborach do PE. Zastąpi go Krzysztof Paszyk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(23)
Mark
1 tyg. temu
Pracowałem na kopalni dostałem mieszkanie spółdzielcze potem czeba było wykupić na własność nie było to dużo a teraz młodzi co mają kupę rat za własne mieszkanie piękne perspektywy życia płacić 25 lub 30 lat za mieszkanie nie małe pieniądze raty żyć nie umierać i dziwiom się że młodzi wyjeżdżają albo mało rodzi się dzieci mieszkanie to podstawa rodziny
RR1428
1 tyg. temu
Za komuny też była ustalona cena na 126p. I jak zatonęła barka w nowymi 126p to ją wydobyto, to te zalane wodą maluchy sprzedano drożej niż nowe. A teraz będzie tak, kto ma znajomych w banku dostanie kredyt w pierwszej kolejności i załapie się do programu a następnie sprzeda mieszkanie drożej. Ekonomia to piękna sprawa.
Koalicja 13 g...
1 tyg. temu
Ale to chyba było normalne od samego początku po co takie pierdzielenie i palenie głupa bez sprowadzenia limitu będzie to co było z pisowskim 2% i na nic dopłaty jak mieszkanie znowu podrożeją o 30%
gosc
1 tyg. temu
Przegracie wybory prezydenckie , jak przegraliscie w 2015. Popełniacie te same blędy, co w 2014-2015. Wtedy były osmiorniczki i zegarek, teraz będa mieszkania.
anonim
1 tyg. temu
Ten durny program wprowadzil PIS,aby złapać kolejnych wyborców. Nie trzeba go kopiowac, bo ceny znowu wystrzelą, Chcecie przegrać kolejne wybory prezydneckie, to róbcie nadal stare glupoty. Przypomnijcie sobie 2015.
...
Następna strona