Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Polskie tory dla Czechów. Rośnie konkurencja dla PKP Intercity

17
Podziel się:

Prywatni przewoźnicy kolejowi z Czech otrzymali zgodę na większy dostęp do polskich torów. Oznacza to wzrost konkurencji dla PKP Intercity - pisze rynekkolejowy.pl.

Polskie tory dla Czechów. Rośnie konkurencja dla PKP Intercity
Czeski przewoźnik Leo Express może uruchomić kolejne połączenie na polskich torach (PAP, Przemysław Piątkowski)

Czescy przewoźnicy Leo Expess i Regiojet mogą skorzystać z kolejnych tras dzięki pozytywnej decyzji Urzędu Transportu Kolejowego (UTK).

Mimo posiadania szeregu zgód na dostęp do tras na polskich torach, prywatni przewoźnicy uruchamiają połączenia konkurencyjne dla PKP Intercity w bardzo ograniczonym zakresie - przypomina rynekkolejowy.pl.

Wszystko z powodu długiego czasu oczekiwania na decyzję UTK oraz ograniczenia, które nakładane są na przewoźników. Tempo przyznawanych zezwoleń ma jednak wzrosnąć, czego dowodem jest zgoda na otwarcie kolejnych połączeń przez czeskie podmioty.

Według informacji rynkukolejowego.pl pociągi Leo Express mają pojawić się na trasie Praha Hlavní Nádraží – Kraków Główny. Odpowiednie dokumenty w tej sprawie złożono w listopadzie 2022 r. Pięć par pociągów dziennie ma wyjechać na tory 15 grudnia. Zgoda na przewóz obowiązuje do 15 grudnia 2029 r.

Otwarty rynek dla pasażerów

Piotr Malepszak, obecny wiceminister infrastruktury, mówił w sierpniu 2023 r. w rozmowie z money.pl, że "powinniśmy się skupić na efektywności". Malepszak, który wypowiadał się wtedy jako ekspert ds. transportu, zaznaczył, że "nie jest zwolennikiem utrzymywania państwowych firm, jeśli są źle zarządzane, kosztochłonne i służą jako przechowalnie dla <swoich>".

- Ale prywatyzacja to nie jest recepta na wszystko oraz gwarancja efektywności. Mamy przykłady dobrze działających firm państwowych. Jest też pula największych, strategicznych graczy, którzy powinni pozostać w rękach państwa. Takim przykładem jest infrastruktura kolejowa - ocenił.

Nie oznacza to jednak, że nie należy zwiększyć konkurencji na torach.

- Rynek pasażerskich przewozów dalekobieżnych ma zostać w pełni otwarty w 2030 r. Uważam, że dla dobra pasażera, powinno to się stać wcześniej, bo rośnie szybko popyt na takie przewozy. I wcale nie oznacza to, że zagraniczne firmy zaleją nasz rynek. Najpierw trzeba zbudować odpowiednią bazę, liczbę pasażerów, by zwiększyć jego atrakcyjność. Są pierwsze przykłady przewoźników z państw ościennych, ale jeden lub dwa pociągi na dobę, to nie jest konkurencja. Tych pociągów musi być kilkanaście lub kilkadziesiąt. Dlatego w pierwszej kolejności ten proces obejmie główne trasy. To tam jest najwięcej pasażerów, a co za tym idzie, najwięcej pieniędzy - wyznał Malepszak.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
Józef
3 tyg. temu
Otworzyć całkowicie tory kolejowe na konkurencję czym więcej konkurencji tym lepiej czekamy na inne podmioty z innych krajów UE które wejdą na polskie Tory czyli z Niemiec Francji Włoch Hiszpanii
Kolejarz
3 miesiące temu
Bo UTK już dawno trzeba zlikwidować. To przechowalnia i niezdrowa komórka na wolnym Rynku
Marcin. N.
3 miesiące temu
Bardzo dobrze bo ta cała spółka PKP i ceny Intercity to złodziejstwo. Na stronie austriackiej kupiłem bilet 4 razy tańszy niż na stronie intercity a co najlepsze na ten sam pociąg EU 150. Wstyd tak okradać społeczeństwo!
Lolo
3 miesiące temu
Widzę jeden problem, pociągi które podstawiają CD są żenującej jakości. Jak nasze z lat 89tych...
Mochamet al s...
3 miesiące temu
Obywatele! Jestem jak najbardziej dla konkurencji czeskich przewoźników Polskie PLK nie nadąża z zakupami kolejnych lokomotyw i wagonów Więc pomoc jak najbardziej potrzebna od Ceskie Drahy być w końcu pojedziemy z północnej Polski 🇵🇱 do stolicy Czech Pragi.