Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Kto zapłaci rachunek za Brexit? "Niech Unia zapłaci nam"

193
Podziel się:

Szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson powiedział w sobotnim wywiadzie dla dziennika "Telegraph", że istnieją "bardzo dobre argumenty" za tym, by to Unia Europejska wypłaciła Wielkiej Brytanii pieniądze w ramach rozliczeń spowodowanych Brexitem.

Kto zapłaci rachunek za Brexit? "Niech Unia zapłaci nam"
(PAP/EPA)

Takiego zdania jest szef brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Boris Johnson. Podkreślił to w rozmowie z dziennikiem "Telegraph". - Prezentowany nam rachunek jest absurdalny - mówił.

Wśród kluczowych elementów mandatu przyjętego przez UE na pierwszy etap negocjacji w sprawie Brexitu jest rozliczenie się Wielkiej Brytanii ze zobowiązań finansowych, jakie podjęła jako kraj członkowski.

Rozmawiając z dziennikiem "Telegraph" przy okazji wiecu wyborczego w walijskim Newport, szef brytyjskiego MSZ Boris Johnson powiedział, że jego zdaniem brytyjski rząd "może odejść z Unii Europejskiej" bez uiszczania żadnej wpłaty do unijnego budżetu.

- Oni (Unia Europejska) chcą wykrwawić nas swoimi rachunkami. Ich logika jest kuriozalna - zupełnie jakbyśmy mieli płacić za każdy komunikat prasowy, w którym Komisja Europejska ogłasza wielomiliardowe płatności na rzecz połowu krewetek na Jukatanie czy cokolwiek innego. To nierozsądne - ocenił.

Johnson przekonywał, że "istnieją środki, które współposiadamy, za które płaciliśmy na przestrzeni lat i będzie konieczne wyliczenie odpowiedniej wartości tych aktywów". - Prezentowany nam rachunek jest absurdalny - podkreślił.

Wielka Brytania z prawem do unijnych nieruchomości

Według "Daily Telegraph" brytyjskie władze wyliczyły, że Wielka Brytania ma prawo do 14 miliardów funtów w różnych aktywach i funduszach (w tym do swojego udziału w unijnych nieruchomościach), a także do 9 miliardów funtów z majątku Europejskiego Banku Inwestycyjnego, które zdaniem władz brytyjskich przypadają na ich kraj.

Minister spraw zagranicznych dodał, że ostrzeżenia przed możliwym brakiem porozumienia między Wielką Brytanią a Unią Europejską przypominają mu straszenie tzw. pluskwą milenijną i możliwymi jego konsekwencjami dla infrastruktury technologicznej, które nigdy się nie spełniły.

Johnson, który był jednym z czołowych przedstawicieli kampanii za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE przed ubiegłorocznym referendum w sprawie członkostwa kraju we Wspólnocie, ostrzegł także, że osiągnięcie porozumienia w sprawie praw obywateli krajów unijnych mieszkających w Wielkiej Brytanii może być trudne.

Szef brytyjskiej dyplomacji, choć uważany jest za zwolennika wczesnego porozumienia w tej sprawie, ocenił, że "biorąc pod uwagę to, w jakim stylu Bruksela chce prowadzić te negocjacje, może być to (osiągnięcie porozumienia) trudne".

"Rachunek za [Brexit](https://wiadomosci.wp.pl/brexit-6028860231082625c)" wprowadza w błąd

Tymczasem ministrowie ds. europejskich państw Grupy Wyszehradzkiej podkreślali w czwartek podczas debaty w Londynie, że zapewnienie praw migrantów jest najważniejszą kwestią w pierwszej fazie negocjacji. Jednocześnie zaznaczyli oni, że używanie sformułowania "rachunek za Brexit" wprowadza w błąd i niezgodnie z rzeczywistością sugeruje próbę ukarania Wielkiej Brytanii za wyjście z UE.

Słowacki minister ds. europejskich Ivan Korczok powiedział w rozmowie z PAP, że "na tym etapie rozmów nie ma jeszcze żadnej konkretnej kwoty", którą Wielka Brytania miałaby wpłacić do unijnej kasy.

- To nie jest żaden rachunek - nikt nie chce ukarać Wielkiej Brytanii finansowo ani politycznie, a tylko ustalić konsekwencje tej decyzji (o wyjściu z UE). Właściwe byłoby nazwanie tego porozumieniem finansowym, które jest rezultatem wolnego wyboru wolnych obywateli Wielkiej Brytanii - podkreślił.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(193)
WYRÓŻNIONE
anty
9 lat temu
leniwe brytole myslą ze UE to ich kolonia....to roboty sie weżcie angielskie nieroby...won....a nie tylko benefity i gorzała
Oto rachunek....
9 lat temu
Zjednoczona Irlandia, Wolna Szkocja, hiszpański Gibraltar..
ano
9 lat temu
No już piszą w brytyjskiej prasie że 7 dużych firm w tym 2 finansowe szuka nowych siedzib na kontynencie europejskim
...
Następna strona