Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Unikanie odbioru przesyłek. Sądy mają wielki problem

28
Podziel się:

Termin na doręczenie przesyłki jest za krótki. To blokuje dochodzenie roszczeń w sądzie - alarmują eksperci.

Unikanie odbioru przesyłek. Sądy mają wielki problem
Unikanie odbioru przesyłek pocztowych blokuje sprawy sądowe (East News, FOT. TOMASZ HO)

Procedura doręczania pism sądowych była w przeszłości wielokrotnie zmieniana, jednak pomimo licznych prób reform, nie udało się osiągnąć zadowalających rezultatów - przypomina "Rzeczpospolita". Pięć lat temu w proces zaangażowano komorników, aby uzyskać pewność, że pozwany otrzyma przynajmniej pierwsze pismo procesowe i będzie mógł się bronić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak skutecznie ściągać alimenty?

Rok temu procedurę jednak skrócono, argumentując, że nie należy obarczać komornika i sądów nadmiernymi obowiązkami związanymi z doręczeniem pozwu lub innego pierwszego pisma procesowego drugiej stronie sporu - czytamy w dzienniku.

Zmiany odczuł na własnej skórze mecenas Stanisław Witkowski w drobnej sprawie o zapłatę 5 tysięcy złotych, którą opisuje "Rzeczpospolita". Nie udało się doręczyć pisma dłużnikowi za pomocą komornika zgodnie z nową procedurą. Sąd umorzył postępowanie, nie czekając na kolejne próby doręczenia, uznając, że minął przewidziany na nie termin.

Czasu na doręcznie jest za mało

Zdaniem ekspertów czasu na doręczanie pozwu lub nakazu zapłaty przez komornika jest za mało. To tylko dwa miesiące, po których sąd zawiesza postępowanie, a po trzech następnych miesiącach zwykle dochodzi do umorzenia postępowania - czytamy w "Rz".

- Należałoby umożliwić komornikowi, by za wyższą opłatą poświęcił więcej czasu na doręczenie przesyłki, poszerzyć mu możliwość uzyskiwania informacji np. o dane z MOPS czy Urzędu Pracy. I należałoby przedłużyć okres, po którym sąd musi umorzyć postępowanie, aby nie dochodziło do przedawnienia roszczeń - mówi w rozmowie z dziennikiem Monika Dębska, adwokat z kancelarii Dębscy.

Przemysław Małecki, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej, ocenia, że komornicy stali się de facto "listonoszami" dla osób, które bardzo często unikają odebrania korespondencji od Poczty Polskiej. To nie tylko znacząco spowolniło postępowania sądowe, ale bardzo często wręcz uniemożliwiło ich skuteczne przeprowadzenie - informuje dziennik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
postępowanie przed sądem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(28)
garu
2 miesiące temu
w tym kraju żeby prowadzić byznes trzeba być kowbojem ...pato może nie płacić za mieszkanie i go nie wyrzucisz może wziąć krechę i z niego nie ściągniesz :) żyć nie umierać ...............
Kuba
2 miesiące temu
A co z przepisami, które doskonale działają w prawie administracyjnym? Dlaczego nie stosuje się tzw. fikcji doręczenia czyli uznania iż jeśli odmówiono pod adresem meldunku odbioru przesyłki albo awizo było dwukrotnie zostawione to w domyśle adresat wie co dostał i poznał jego treść. Albo włączyć doręczenia w mObywatel o tyle. Bo większość nieodebranych pism to celowe przeciąganie procedury.
zyjemy w 21 w...
2 miesiące temu
Polecone i sądowe powinny być przesyłane mailem. Zdecydowana wiekszość obywateli go ma. Osoby które nie potrafią z niego korzystać powinny być zobligowane do przedstawienia pełnomocnika.
xyz
2 miesiące temu
a może obowiązek posiadania adresu dla doręczeń? Pełnomocnik na czas wyjazdu lub pobytu szpitalu, ZK itp.Skoro można poświęcić tyle czasu na PUDELKA to i na parę formalności można.
Polak
2 miesiące temu
Zlikwidować komorników. To źli ludzie.
...
Następna strona