Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|

Polskie podatki ani wysokie, ani niskie. Ale kwota wolna najniższa w Unii

1
Podziel się:

Nad Wisłą możemy pozazdrościć Cypryjczykom, którzy w ciągu roku nie oddadzą państwu ani grosza, jeśli zarobią mniej niż 19,5 tys. euro.

Polskie podatki ani wysokie, ani niskie. Ale kwota wolna najniższa w Unii
(Fotolia)

Żaden kraj Unii Europejskiej nie ma kwoty wolnej od podatku niższej niż Polska. Nad Wisłą możemy pozazdrościć Cypryjczykom, którzy w ciągu roku nie oddadzą państwu ani grosza, jeśli zarobią mniej niż 19,5 tys. euro. To limit 26 razy wyższy niż w Polsce. W pozostałych kwestiach jednak nasze podatki nie ustępują unijnej średniej - o takich niskich stawkach mogą zaś tylko pomarzyć w Szwecji, Austrii i Holandii.

Z danych zebranych w raporcie PwC „Praca w UE – podatki i składki. Polska na tle Europy” wynika, że w krajach europejskich dominują progresywne stawki podatku. Aż w 8 z nich najbogatsi obywatele, którzy przekraczają próg, muszą oddać państwu przynajmniej połowę swoich pieniędzy.

Najgorzej jest w Szwecji, gdzie drugi próg podatkowy oznacza stawkę w wysokości 57 proc. Niewiele lepiej jest w Portugalii (56,5 proc.) i Austrii (55 proc.). Państwo sporo zabiera też najbogatszym Holendrom, Duńczykom, Belgom, Grekom i Słoweńcom. Pod tym względem Polska wypada bardzo dobrze ze stawką 32 proc. Lepiej zamożni obywatele mają tylko na Słowacji (25 proc.) i w Czechach (22 proc.) oraz krajach, gdzie przyjęto podatek liniowy.

Trzeba jednak zauważyć, że w każdym kraju inaczej definiowany jest obywatel, którego można nazwać "zamożnym". W Polsce próg podatkowy niezmiennie od wielu lat wynosi 85 528 złotych rocznie, co daje równowartość około 20 tysięcy euro.

Tymczasem na Malcie, w Irlandii czy Holandii trzeba zarobić ponad 60 tysięcy euro w ciągu roku, żeby "wpaść" w wyższą stawkę podatkową. Natomiast Brytyjczycy czy Niemcy oddadzą państwu więcej dopiero, gdy ich dochody przekroczą odpowiednio 190 i 254 tysiące euro.

W Unii obniżają podatki

- W minionym roku mogliśmy obserwować dalsze, w większości korzystne dla podatników zmiany zachodzące w systemach podatkowych krajów Unii Europejskiej - twierdzi Joanna Narkiewicz-Tarłowska, dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC. - Co prawda, z jednej strony w dwóch krajach wzrosły obciążenia podatkowe osób najbogatszych, ale z drugiej – aż 10 państw obniżyło podatki lub zwiększyło kwotę wolną.

Mowa tu m. in. o Łotwie, Węgrzech czy Irlandii, gdzie stawki obniżono o jeden punkt procentowy. Z kolei w Finlandii, Niemczech i Estonii władze postanowiły również podnieść kwotę wolną od podatku o 200-300 euro.

Właśnie kwota wolna jest największym powodem do wstydu dla Polski. Spośród krajów, które zdecydowały się na wprowadzenie tego instrumentu, to właśnie nad Wisłą jest pod tym względem najgorzej. Polski podatnik uniknie daniny dla fiskusa pod warunkiem, że w ciągu roku zarobi mniej niż 3091 złotych (ok. 750 euro).

Dla porównania, na Cyprze kwota ta wynosi 19,5, w Finlandii - 16,7 a w Wielkiej Brytanii 13,5 tys. euro. Nawet w nieodległej Słowacji wynosi ona 3800 euro, czyli 5 razy tyle co w Polsce. W niektórych krajach kwota różni się w zależności od dochodów lub tego, czy podatnik rozlicza się sam czy z małżonkiem.

Kwota wolna od podatku w krajach UE
Cypr 19 500 Szwecja 3 600
Finlandia 16 700 Chorwacja 3 470
Wielka Brytania 13 500 Słowenia 3 302 - 6 519
Luksemburg 11 265 Holandia 2 130
Austria 11 000 Grecja 2 100
Hiszpania 9 230 Litwa 1 992 - 3 480
Belgia 8 710 Estonia 2 040
Malta 8 500 - 11 900 Irlandia 1 650 / 3 300 / 2 190
Niemcy 8 652 Włochy 0 - 1880 (w zależności od dochodów)
Francja 5 963
Dania 5 750 Łotwa 900
Portugalia 4 104 Czechy 895
Słowacja 3 800 Polska 750
Źródło: PwC, Praca w Unii Europejskiej - podatki i składki

Ulgi na dzieci, zniżka za PIT online

Zdecydowana większość krajów Unii Europejskiej oferuje swoim obywatelom różnorakie ulgi i zwolnienia podatkowe. Najpopularniejsze są te o charakterze prorodzinnym, w tym przede wszystkim ulgi na dzieci. Pod tym względem Polska wypada o tyle korzystnie, że pozwala na wspólne rozliczenie z małżonkiem oraz dzieckiem (w przypadku samotnych rodziców).

Wspólny PIT z żoną lub mężem to przywilej tylko w połowie krajów UE. Takiej możliwości nie mają m. in. Austriacy, Holendrzy, Czesi, Duńczycy czy Włosi. Z kolei w Grecji rozliczenie wspólne jest obowiązkowe.

Niektóre kraje oferują również odliczenia przysługujące na edukację, leczenie czy dojazdy do pracy oraz idą na rękę swoim obywatelom w inny sposób.

Na popularności zyskuje tzw. wstępne zeznanie podatkowe, w którym wszystkie kwoty są już wypełnione, a podatnik odlicza tylko ewentualne ulgi. Ten system z powodzeniem funkcjonuje również w Polsce.

Skarbówka niemal w każdym kraju zachęca również do elektronicznych rozliczeń. Grecy, którzy złożą PIT przez internet, mogą liczyć na zniżkę nawet do 118 euro. Z kolei w Portugalii, Wielkiej Brytanii i we Włoszech zinformatyzowani mają dodatkowy miesiąc na złożenie zeznania.

Są również kraje, gdzie system podatkowy jest dużo bardziej skomplikowany niż w Polsce. Na przykład w Luksemburgu prawo przewiduje aż 18 stawek podatkowych, w zależności od dochodów. Z kolei w Irlandii obowiązuje aż 11 stawek ubezpieczenia społecznego, które również są tym wyższe, im więcej się zarabia.

Ubezpieczenia społeczne gorsze niż podatki

Podatki to jedno, ale równie mocno pracownicy tracą na wszelkiego rodzaju składkach na ubezpieczenia społeczne, które nierzadko stanowią prawie połowę wynagrodzenia. W większości krajów jednak większy ciężar spoczywa na pracodawcy.

Wyjątkiem jest Holandia, gdzie pracownik musi na tamtejszy ZUS oddać ponad 28 proc. wynagrodzenia, podczas gdy jego pracodawca dorzuca "zaledwie" niespełna 19 proc., choćby do jego przyszłej emerytury.

Raport PwC przedstawia również analizę wieku emerytalnego w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. W wielu z nich, podobnie jak w Polsce, planowane jest jego podwyższenie do 67 lat. Nad takim krokiem zastanawiają się m. in. Hiszpanie, Holendrzy czy Niemcy. Jeszcze dalej idą Brytyjczycy, którzy chcą nakazać swoim obywatelom pracę do 68. roku życia, niezależnie od płci.

Natomiast wchodzący na rynek pracy Czesi muszę liczyć się z jeszcze dłuższym oczekiwaniem na emeryturą. Na przykład urodzeni w 1985 roku, jesień życia rozpoczną dopiero, gdy ukończą 68 lat i 4 miesiące.

Najlepiej pod tym względem mają w Słowenii, gdzie dla niektórych emerytura rozpoczyna się już przed 59. urodzinami.

podatki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
Smoku
3 lata temu
w Polsce jak ktoś zarabia 19,5 tys ojro to wpada w drugi próg podatkowy