Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spór zbiorowy w PLL LOT zawieszony, strajk ostrzegawczy odwołany

0
Podziel się:

Zawarto porozumienie między zarządem LOT i związkami zawodowymi, które zawiesza trwający od blisko dwóch lat spór zbiorowy w spółce - podano w przekazanym PAP wspólnym komunikacie związków zawodowych i LOT. Oznacza to też odwołanie planowanego na poniedziałek strajku ostrzegawczego.

Na zdjęciu p.o. prezes LOT Marcin Celejewski</br>
Na zdjęciu p.o. prezes LOT Marcin Celejewski</br> (Bartłomiej Banaszak/PKP Intercity)

Zawarto porozumienie między zarządem LOT i związkami zawodowymi, które zawiesza trwający od blisko dwóch lat spór zbiorowy w spółce. Oznacza to też odwołanie planowanego na poniedziałek strajku ostrzegawczego.

Jak wyjaśniono w piśmie, porozumienie polega na wprowadzeniu tymczasowego regulaminu wynagrodzenia, który będzie obowiązywać w 2016 roku. Zakłada on podwyżki dla pracowników o łącznej wysokości 12 mln zł.

- To bardzo dobry kompromis. Wszyscy odpowiedzialnie zdajemy sobie sprawę, że LOT dopiero wychodzi z trudnego procesu restrukturyzacji i musimy koncentrować się na poprawie sytuacji finansowej firmy. Ale nie ignorujemy przy tym potrzeb i postulatów strony społecznej i wszystkich pracowników. Dzięki zawartemu dziś porozumieniu od teraz możemy wspólnie koncentrować się na rozwoju LOT-u - powiedział pełniący obowiązki prezes LOT Marcin Celejewski.

Z kolei przewodniczący NSZZ "Solidarność" w LOT Stefan Malczewski dodał, że podpisane porozumienie "po blisko dwóch latach bardzo trudnych negocjacji zamyka jeden z najtrudniejszych okresów spółki". - Związki po raz kolejny wykazały się odpowiedzialnością za losy narodowego przewoźnika. Porozumienie, choć dotyczy 2016 roku, otwiera możliwość zawarcia docelowego regulaminu wynagradzania, mam nadzieję, obowiązującego już od 2017 roku - uznał.

We wspólnym komunikacie napisano, że negocjacje ws. tymczasowego regulaminu wynagrodzenia między zarządem spółki a związkami zawodowymi nabrały tempa we wrześniu; w listopadzie strony uzgodniły wstępne warunki porozumienia, a wypracowane porozumienie gwarantuje spokój społeczny na co najmniej rok. - W tym czasie zarząd i związki zawodowe będą ustalać warunki docelowego regulaminu wynagradzania - wyjaśniono.

Porozumienie oznacza, że odwołany został planowany na poniedziałek strajk ostrzegawczy Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego.

Pierwszy protest, który miał się odbyć 19 listopada, został zawieszony po tym, jak zarząd polskiego przewoźnika zaproponował, by w przyszłym roku przeznaczyć 12 mln zł na podwyżki.

Związki zawodowe walczyły o więcej, ale - jak podkreślały władze spółki - w związku z trudną sytuacją finansową firmy nie stać było na zaproponowanie większej kwoty. Celejewski mówił, że na koniec roku 2015 wynik finansowy spółki ma oscylować w okolicach zera. Według wcześniejszych założeń miało być to 120 mln zł. W 2014 r. firma po raz pierwszy od 2007 roku zarobiła na działalności podstawowej 99 mln zł.

W związku z planem restrukturyzacyjnym i w konsekwencji spadkiem wynagrodzeń personelu pokładowego i pilotów, od dwóch lat wszystkie związki zawodowe działające w PLL LOT S.A. są w sporze zbiorowym z zarządem spółki.

Związkowcy postulują przywrócenie zasad wynagradzania z 2010 r., podniesienia płacy zasadniczej i zwiększenia udziału składników stałych w wynagrodzeniu. Według nich po zmianach wynagrodzenia dla personelu pokładowego i pilotów spadły o ok. jedną trzecią.

W połowie 2014 r. KE zatwierdziła pomoc państwa dla PLL LOT. KE zaakceptowała plan restrukturyzacji spółki; uznała też, że pomoc na restrukturyzację w wysokości 804 mln zł, którą Polska planowała przyznać na rzecz LOT-u, jest zgodna z unijnymi zasadami pomocy państwa. W planie zapisano, że spółka uzyska trwałą rentowność od 2015 r. LOT otrzymał w grudniu 2012 r. pierwszą transzę pomocy w wys. 400 mln zł, drugą transzę wykorzystał tylko w części - 127 mln zł.

Zobacz też: * *Z Warszawy do Dubaju będą latać nowocześniejsze samoloty

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)