Według świadków, widać było dym unoszący się nad lotniskiem i rozlegały się wybuchy. Nad bazą latały śmigłowce. Rzecznik talibów Zabihullah Mujahid twierdzi, że w ataku uczestniczyło czternastu zamachowców - samobójców.
Informacyjna Agencja Radiowa
Talibowie zaatakowali główne lotnisko i bazę wojskową w Dżalalabadzie na wschodzie Afganistanu. Według sił międzynarodowych, stacjonujących w Afganistanie, zginęło ośmiu bojowników. Nie było ofiar wśród żołnierzy afgańskich lub wojsk zagranicznych. Z informacji BBC wynika, że bazę z różnych stron zaatakowało co najmniej ośmiu uzbrojonych rebeliantów. Jeden z nich miał na sobie kamizelkę wypełnioną materiałami wybuchowymi. Bojownicy otworzyli ogień w strone posterunków wojskowych.
Według świadków, widać było dym unoszący się nad lotniskiem i rozlegały się wybuchy. Nad bazą latały śmigłowce. Rzecznik talibów Zabihullah Mujahid twierdzi, że w ataku uczestniczyło czternastu zamachowców - samobójców.
Informacyjna Agencja Radiowa