Badanie przyczyn katastrofy tego typu samolotu może potrwać od kilku miesięcy do ponad roku - mówi Polskiemu Radiu Maciej Lasek, szef komisji. Wszystko zależy od tego czy potrzebne są dodatkowe ekspertyzy, czasem trzeba też sprawdzić czy wcześniej wydarzały się podobnego typu wypadki. Na razie trudno stwierdzić czy katastrofy z ostatniego tygodnia miały jakiś wspólny mianownik. Wiadomo jedynie, że każda z nich wydarzyła się podczas lotu szkoleniowego.
W ostatnim tygodniu w Polsce doszło do trzech wypadków awionetek, w których zginęło sześć osób. Przed wypadkiem w Pile, we wtorek dwie osoby zginęły tuż po starcie awionetki na lotnisku na warszawskim Bemowie. W niedzielę natomiast awionetka rozbiła się w okolicach Kamieńska w województwie łódzkim. Tam również zginęły dwie osoby.
IAR