Awigdor Lieberman powiedział w wywiadzie telefonicznym z Warszawy, że najwyższy już czas, aby w kwestii zaostrzenia sankcji wobec Iranu "czyny zastąpiły słowa". Według niego międzynarodowe restrykcje
powinny objąć irański rynek naftowy i Bank Centralny odpowiedzialny za te transakcje. Szef MSZ Izraela wyraził przekonanie, że Europa zaostrzy sankcje wobec Iranu w najbliższych tygodniach, a w ślad za tym przyłączą się do nich Amerykanie. "Reżim irański wykorzystuje Izrael jedynie jako pretekst, podczas gdy głównym jego celem jest przejęcie kontroli nad złożami ropy na Półwyspie Arabskim. W ten sposób, uzyskawszy już przedtem potencjał jądrowy, Iran chce odgrywać rolę mocarstwa światowego" - stwierdził Lieberman.
IAR