Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

MG-azbest-inwentaryzacja

0
Podziel się:

Nie uda się w tym roku zakończyć inwentaryzacji wyrobów azbestowych w skali kraju. Opóźnienie wyniesie dwa lata, przewiduje Ministerstwo Gospodarki. Resort chce jednak dotrzymać terminu oczyszczenia kraju z niebezpiecznego surowca, a chodzi o kilkanaście milionów ton. Ma na to czas do 2032 roku.

Główny koordynator programu z Ministerstwa Gospodarki powiedział Polskiemu Radiu, że najwięcej azbestu jest w województwach lubelskim i mazowieckim. Nie jest do końca zinwentaryzowany, ale jest sukcesywnie usuwany. Tomasz Bryzek podkreślił, że w nowych przepisach zrezygnowano z wymogu wydobywania z ziemi azbestowych rur, ponieważ póki nie są ruszane, nie szkodzą. Muszą być jednak specjalnie oznakowane i ujęte w planach, by nie były zaskoczeniem podczas ewentualnej przyszłej budowy.
Tomasz Bryzek poinformował, że Ministerstwo Gospodarki zdecydowało się objąć specjalnymi szkoleniami także sędziów i prokuratorów. Chodzi o zwrócenie większej uwagi na tych, którzy wyrzucają odpady azbestowe do lasu, albo porzucają je przy drogach. Resort stoi na stanowisku, że samodzielne zdjęcie eternitowego dachu, bez wyszkolonej i zabezpieczonej przed azbestowym pyłem ekipy, jest mniej szkodliwe: zdejmujący dach naraża tylko siebie i oczywiście swoją rodzinę.
Cały program oczyszczania Polski z azbestu ma kosztować do 2032 roku ponad 40 miliardów złotych.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)