"Rossijskaja Gazieta" przytacza krótki opis napaści czterech polskich nazistów na bezbronnego Rosjanina. "Odważni polscy naziści z dużym doświadczeniem ulicznych drak biją naszych" - czytamy w dzienniku. Autor tekstu twierdzi, że z taką agresją wobec Rosjan nie spotkał się na żadnej imprezie sportowej w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.
W jego ocenie nie należy jednak generalizować i przykładać jednej miary do wszystkich Polaków. Trzeba także pamiętać, że na Euro2012 pojechały grupy takich samych rosyjskich chuliganów. "Mówią mi, że wszystko rozdmuchały media. Zgadzam się. Rozdmuchały. Ale czy ktoś wystąpił przeciwko?" - pyta retorycznie.
W tej samej gazecie w tekście "Na Greków czekali w ciszy" odnaleźć można sugestie, że Rosjanie zrozumieli przesłanie chuliganów, dlatego pochowali swoją piłkarską symbolikę i wieczorami nie spacerują po Warszawie. Natomiast w artykule "Gol politykom" "Rossijskaja Gazieta" wini za podgrzewanie antyrosyjskich nastrojów polską ultraprawicę i "współpracującą z nią ściśle partię Prawo i Sprawiedliwość".
IAR