"Kommiersant:" twierdzi, że Aleksiej Kudrin został podwójnie zdymisjonowany. Prezydent zwolnił go z urzędu, a premier wyrzucił go z kręgu swoich najbliższych współpracowników. Zdaniem dziennika, takie zachowanie Dmitrija Miedwiediewa i brak reakcji Władimira Putina mają zademonstrować jedność obu liderów. Dziennikarze "Kommiersanta" są przekonani, że po sobotnich decyzjach o kandydowaniu Putina na prezydenta i przygotowaniach Miedwiediewa do objęcia urzędu premiera ten ostatni chciał udowodnić, że wciąż jest prezydentem. "Prezydent chciał pokazać, że nie jest kulawą kaczką" - tak oceniła dymisje Kudrina "Niezawisimaja Gazieta".
Terminem "kulawej kaczki" (Lame Duck), rozpowszechnionym zwłaszcza w krajach anglosaskich, przyjęło się określać polityka, który odchodzi z urzędu, ale dalej go piastuje - do czasu wyniesienia swego następcy.
Informacyjna Agencja Radiowa