Były polski akredytowany przy MAK pułkownik Edmund Klich nie zgadza się z ustaleniami tej komisji.
Dodał, że za kluczową uznaje zapowiedź MAK dotyczącą rozmów z polskimi specjalistami. Ocenił, że to zachęta do wspólnego spotkania.
Według ekspertów z MAK w raporcie Millera nie ma nic nowego.
MSWiA zaprzecza sugestiom Antoniego Macierewicza z PiS, że raport polskiej komisji dotyczący katastrofy smoleńskiej powstał najpierw w wersji rosyjskiej.
Edmund Klich, były polski akredytowany przy MAK zdradza swoje podejrzenia.
Znany rosyjski portal Lenta.ru pisze, że Polacy nie wskazali jednoznacznie winnych tragedii.
- W ciągu trzech lat napisałem grubo ponad 200 pism dotyczących paliwa i szkoleń, informując, że dzieje się źle - powiedział były szef szkolenia Sił Powietrznych.
Członkowie komisji Jerzego Millera ponad trzy i pół godziny prezentowali dowódcom Sił Powietrznych wnioski i zalecenia, jakie zawiera raport w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Szef MSWiA Jerzy Miller rozmawiał dzisiaj z rosyjskim ministrem transportu Igorem Lewitinem na temat raportu polskiej komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy smoleńskiej.
Przewodniczący SLD uważa, że szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski powinien zostać odwołany.