Nie może być tak, że obywatele nie mają żadnego wpływu na to, co dzieje się z ich pieniędzmi.
Związkowcy liczą, że ich eksperci wezmą udział w pracach nad zmianami dotyczącymi funduszy.
Przez jedenaście lat od wprowadzenia reformy emerytalnej najlepszy OFE zarobił dla przyszłych emerytów niewiele ponad 45 procent. W tym samym czasie kapitał zgromadzony w ZUS został zwaloryzowany o prawie 60 procent.
To jedyny sposób na uzdrowienia finansów publicznych - uważa ekonomista.
Autorką propozycji zmian jest minister pracy Jolanta Fedak.
Opozycja i koalicyjny PSL są za. Obecnego systemu broni premier i minister Boni.
Rząd odrzucił pomysł przesunięcia części składki dla OFE na konta obligacyjne.
Związkowcy plany rządu chwalą, ale warunkowo. Pracodawcy i politycy bezwarunkowo krytykują.
Będzie można wypłacić całość lub nadwyżkę środków z rachunku.