- Na dużych plantacjach to się niestety nie sprawdzi. W niektórych krajach np. w Stanach Zjednoczonych jest popularny taki model, że samemu można zbierać truskawki. Stoją nawet opakowania, stoi skarbonka, gdzie rzetelnie wrzuca się opłatę za te truskawki. W Polsce ta metoda nie zyskała na popularności - mówił w programie "Money. To się liczy" Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.
- Płaca jest wynikiem gry rynkowej. Jeżeli jest dostateczna liczba pracowników to i stawki nie idą do góry, a jeżeli ich brakuje, to stawka idzie do góry kosztem konsumentów i plantatorów. Zmieniło się to, że od 1. stycznia weszły nowe przepisy, które znacząco ograniczyły dopływ cudzoziemców - mówił w programie "Money. To się liczy" Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.
Prezes URSUS S.A. tłumaczy, że polscy rolnicy nie mieli wpływu na wynik finansowy spółki. Winą obarcza Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Wkrótce rozpoczną się negocjacje dotyczące przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej. Najtrudniejsza batalia będzie dotyczyła wyrównania dopłat bezpośrednich, uważa strona polska.
Tylko rolnik może nabyć ziemię, a jakikolwiek obrót nią wymaga dopełnienia wielu wymogów. Resort rolnictwa wyszedł z propozycją, by te surowe regulacje nieco złagodzić.
Trwa dyskusja na temat kształtu Wspólnej Polityki Rolnej po 2020 roku. Sytuację budżetową komplikuje fakt wyjścia Wielkiej Bretanii z UE (Brexit). Jakie są priorytety przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej, jakie jest miejsce WPR w przyszłych ramach finansowych?
Rząd chce oskładkować umowy zawierane między rolnikami a osobami pomagającymi przy zbiorach. Rolnik będzie musiał pomocnika opłacać składki na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie. Wysokość składki to 42 zł miesięcznie.
Z państwowych stadnin zniknęły geny najbardziej utytułowanej klaczy czystej krwi arabskiej. Urzędnicy sprzedali potomstwo padłej w 2015 r. Pianissimy.
Śmiejemy się z kolegami, że jak tak dalej pójdzie, to w Grójcu albo Błędowie postawimy Putinowi pomnik – mówi money.pl prezes Stowarzyszenia Sady Grójeckie Maciej Majewski. Cztery lata po wprowadzeniu rosyjskiego embarga, polscy sadownicy chcą wrócić do produkcji sprzed blokady.