Transportowcom płaci się za godzinę 9,43 euro, znacznie poniżej dopuszczalnej we Francji minimalnej pensji. Strajkujący domagają się 10 euro.
Do akcji protestacyjnej wezwały cztery najbardziej lewicowe centrale związkowe. Stanęły zarówno pociągi lokalne jak i dalekobieżne.