Moskiewski Sąd Obwodowy skazał na kary od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności współorganizatorów zamachu bombowego na lotnisku Domodiedowo pod Moskwą.
To reakcja pracowników obsługi naziemnej na fiasko negocjacji z władzami lotniska.
Taką tezę ogłosił rosyjski senator i członek Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego.
To będzie dla Rosji rok krwi i łez - oświadcza Doku Umarow.
Prezydent Rosji skrytykował wypowiedź premiera dotyczącą zamachu na lotnisku Domodiedowo.
Sprawcą zamachu był 20-letni mężczyzna pochodzący z jednej z republik Kaukazu.
Rosyjskie służby ustaliły tożsamość zamachowca, który detonował ładunek na moskiewskim lotnisku.
Według Junusa-Bek Jewkurowa za atakiem na lotnisko stoją rebelianci z północnego Kaukazu.
Atak na lotnisku Domodiedowo w Moskwie jest wykorzystywany przez cyberprzestępców.
Media: atak bombowy na Domodiedowie mógł być jednak dziełem terrorystów z Kaukazu.