Pojazdy opancerzone i uzbrojeni w karabiny szturmowe policjanci przypominający wojsko w natarciu - to oburzyło nie tylko przedstawicieli organizacji praw obywatelskich, ale też prokuratora generalnego USA.
Siły policyjne, wspierane przez transporter opancerzony i śmigłowiec, kilkakrotnie wzywały demonstrantów do rozejścia się.