W Egipcie skazano 529 członków Bractwa Muzułmańskiego, oskarżanych miedzy innymi o zabójstwa żołnierzy i policjantów.
Po wieczornych modlitwach na ulice Kairu i innych egipskich miast wyszło tysiące zwolenników zakazanego Bractwa Muzułmańskiego. Doszło do starć z policją i zwolennikami rządu.
W związku z możliwością wystąpienia realnych zagrożeń dla bezpieczeństwa polskich obywateli ministerstwo odradza wszelkie podróże do Egiptu poza główne ośrodki turystyczne.
Podczas manifestacji regularnie dochodziło do starć zwolenników i przeciwników obecnych władz wojskowych. Minister spraw wewnętrznych poinformował, że zatrzymano ponad tysiąc osób.
W rocznicę wybuchu protestów, które obaliły trzy lata temu Hosniego Mubaraka, demonstrowali zwolennicy islamistów i zwolennicy rządu.
Rzeczniczka Departamentu Stanu Jennifer Psaki poinformowała, że Waszyngton zamrozi wsparcie w oczekiwaniu na postępy w kwestiach politycznych i praw człowieka.
Rannych zostało 268 demonstrantów. Do starć z siłami bezpieczeństwa doszło podczas obchodów 40. rocznicy wojny izraelsko-arabskiej.
Do starć między siłami bezpieczeństwa a demonstrantami doszło w czasie demonstracji w 40. rocznicę ostatniej wojny arabsko-izraelskiej.
W Kairze zostało zabitych czterech demonstrantów. Od ciosu nożem zginął znany dziennikarz egipski Khaled Daud.
Według wydanego komunikatu przedłużenie dotyczy całego terytorium Egiptu i liczone jest od dziś.