Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MKS
|
aktualizacja

Banki szukają oszczędności. Polecą etaty

57
Podziel się:

Pandemia koronawirusa i towarzyszący jej spadek dochodów banków przyspieszy proces zwalniania pracowników. Cięcia zapowiadają największe działające w Polsce banki.

Banki szukają oszczędności. Polecą etaty

W pierwszych ośmiu miesiącach 2020 r. w polskim sektorze bankowym ubyło 5,6 tys. etatów. Obecnie banki dają pracę 151,3 tys. osób. To grono będzie się nieustannie zmniejszało i odpowiada za to nie tylko koronawirus, który zmusił każdą firmę, nie tylko banki, do szukania oszczędności. Swoje robi też bardzo szybkie przechodzenie klientów do internetu. Jeszcze 10 lat temu w bankach pracowało niemal 26 tys., osób więcej – wylicza "Rzeczpospolita".

Z planami redukcji etatów nie kryje się hiszpański Santander. Bank poinformował o zamiarze zwolnienia do końca 2022 r. do 2 tys. osób. Łącznie to 18,52 proc. zatrudnionych w banku, Zwolnienia mają objąć zarówno pracowników w centrali, jak i w sieci dystrybucji. Proces zwolnień, jak podkreśla bank w komunikacie, został rozłożony na ponad dwa lata z uwagi na nadzwyczajne warunki rynkowe związane z pandemią.

"Gazeta Wyborcza" wymienia kolejne banki, których pracownicy nie mogą być pewni przyszłości. W ramach restrukturyzacji Getin Noble Bank ogłosił w czerwcu zamiar zwolnienia maksymalnie 350 pracowników. Jeszcze przed pandemią planował pożegnanie się ze stoma osobami, więc widać, że kilka miesięcy później mierzy się z dużo trudniejszymi warunkami.

Zobacz także: Bank Pekao przejmie mniejszego gracza? Szef Pekao dostał pytanie o Aliora

Z kolei Bank Millennium planuje w całym 2020 roku zamknięcie 110 oddziałów, przed pandemią była mowa o likwidacji 60. Nie wiadomo, ile osób zostanie przy tej okazji zwolnionych.

Niemiecka grupa, główny akcjonariusz polskiego mBanku, rozważa zwolnienie 7 tys. pracowników i zamknięcie 400 oddziałów w Niemczech – poinformował Bloomberg. Grupa jeszcze tego nie potwierdziła, można więc tylko zastanawiać się, czy zwolnienia dotkną również pracowników w Polsce. mBank to zresztą jeden z niewielu banków, który prawie nie zmienił stanu zatrudnienia podczas pandemii, informuje "GW".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(57)
...
3 lata temu
Jak zwykle tłuste koty zarabiające dziesiątki lub setki tysięcy złotych miesięcznie za pier dzenie w stołki zwolnią tych, co zasuwają, żeby zwiększyć wydajność pozostałych, których raczą zostawić. Nie dajcie się okradać, sprawdzajcie wysokość opłat i przenoście konta do banków, które kradną mniej. Inaczej ten wyzysk nigdy się nie skończy.
ja
3 lata temu
Pod względem finansowym jesteśmy warci tyle, ile potrafimy zarobić. Gdy nasza praca ma wartość dla pracodawcy (i klientów), w końcu nas ktoś zatrudni i dobrze zapłaci. A jeśli nie, a rzeczywiście możemy coś zaoferować, coś potrafimy, to sami założymy firmę i zarobimy na siebie. Nie trzeba wyjeżdżać. Ludzie powinni zrozumieć, że niemal wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy kraju, w którym żyją itp. Musimy po prostu patrzeć na siebie i brać się do roboty, uczyć się i rozwijać umiejętności, za które inni chcą płacić, a efekty przyjdą. Leżenie na kanapie i czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, niewiele daje. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę..
ja
3 lata temu
Pod względem finansowym jesteśmy warci tyle, ile potrafimy zarobić. Gdy nasza praca ma wartość dla pracodawcy (i klientów), w końcu nas ktoś zatrudni i dobrze zapłaci. A jeśli nie, a rzeczywiście możemy coś zaoferować, coś potrafimy, to sami założymy firmę i zarobimy na siebie. Nie trzeba wyjeżdżać. Ludzie powinni zrozumieć, że niemal wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy kraju, w którym żyją itp. Musimy po prostu patrzeć na siebie i brać się do roboty, uczyć się i rozwijać umiejętności, za które inni chcą płacić, a efekty przyjdą. Leżenie na kanapie i czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, niewiele daje. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę..
ja
3 lata temu
Pod względem finansowym jesteśmy warci tyle, ile potrafimy zarobić. Gdy nasza praca ma wartość dla pracodawcy (i klientów), w końcu nas ktoś zatrudni i dobrze zapłaci. A jeśli nie, a rzeczywiście możemy coś zaoferować, coś potrafimy, to sami założymy firmę i zarobimy na siebie. Nie trzeba wyjeżdżać. Ludzie powinni zrozumieć, że niemal wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy kraju, w którym żyją itp. Musimy po prostu patrzeć na siebie i brać się do roboty, uczyć się i rozwijać umiejętności, za które inni chcą płacić, a efekty przyjdą. Leżenie na kanapie i czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, niewiele daje. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę..
bawia mnie te...
3 lata temu
w Holandii Rabobank daje 5000euro na 60 miesiecy i trzeba spłacić 5361euro i to jest całość .W Polsce bierzesz 5000zł i oddajesz 7500. Oni maja taki biznes na głupich polakach, że szok.Zobaczcie sobie ile jest pootwieranych oddziałów banków zachodnich na polskich deptakach.
...
Następna strona