Restrukturyzacja PBS. Przedsiębiorcy chcą pozwać państwo
Przedsiębiorcy, którzy stracili pieniądze po restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego w Sanoku zapowiadają walkę o ich odzyskanie. Nawet jeśli miałoby się to wiązać z pozwaniem Skarbu Państwa. Na razie jedyną drogą jest zgłoszenie skargi na restrukturyzację banku do WSA. Takich skarg wpłynęło już 30.
O sprawie informuje radio RMF. 17 stycznia Bankowy Fundusz Gwarancyjny przejął kontrolę nad Podkarpackim Bankiem Spółdzielczym w Sanoku. W związku z jego złą sytuacją finansową wszystkie rachunki klientów detalicznych, mikrofirm i MŚP mają zostać przeniesione do Banku Nowego BFG.
Choć pieniądze klientów indywidualnych do równowartości 100 tys. euro są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, to ta zasada nie obowiązuje w przypadku jednostek samorządu terytorialnego. Jak przyznaje BFG, samorządy zachowały 57,4 proc. swoich środków. Straciły zaś 82 miliony złotych.
Ale straciły nie tylko samorządy. Oprócz nich, również szpitale, fundacje, instytucje komunalne czy przedsiębiorcy. I to właśnie ci ostatni zapowiadają walkę o odzyskanie pieniędzy. To kilkadziesiąt firm, z których wiele ma teraz kłopoty finansowe. Radio RMF cytuje reprezentujących przedsiębiorców prawników. - Nie było przesłanek mówiących o kłopotach finansowych banku. Pod koniec 2019 roku bank przyniósł zyski, ponadto według niezależnych audytów sytuacja banku się poprawiała - mówią. Dodają, że ich celem jest odzyskanie pieniędzy i pozwanie Skarbu Państwa.
Zobacz też: Spam wykroczeniem. Kawecki zachęca: składajmy pozwy
Jak przypomina RMF, na razie jedyną drogą prawną jest zgłoszenie skargi na restrukturyzację banku przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Takie skargi już zaczęły spływać, na razie jest ich 30. Ich autorami są zarówno przedsiębiorcy, jak i prywatne firmy. Dopiero po decyzji sądu będą mogli podejmować kolejne kroki prawne.
- Nasza wątpliwość dotyczy w ogóle wszczęcia restrukturyzacji oraz jego mechanizmu - mówi cytowany przez RMF Tomasz Bek, radca prawny kancelarii "Axelo Prawo i Podatki dla Biznesu", który reprezentuje kilkanaście poszkodowanych firm. - To pierwszy taki proces restrukturyzacji banku w Polsce, na tym przypadku będzie się kształtować pewna praktyka. Uważamy, że niektóre działania zostały podjęte przez BFG z naruszeniem prawa i dlatego firmom należy się odszkodowanie - wskazuje.
Jak pisaliśmy w money.pl na początku lutego, prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego Mirosław Panek poinformował, że będzie poszukiwany inwestor, który wykupiłby bank w całości. Odpowiednie ogłoszenia w tej sprawie powinny pojawić się w przeciągu miesiąca. Natomiast proces sprzedaży BFG będzie starało się "zamknąć w okresie poniżej pół roku".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl