Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Służby zyskają szerszy dostęp do kont Polaków. Ekspert ma wątpliwości. "Już dziś go mają"

339
Podziel się:

Resort finansów pracuje nad przepisami, które dadzą służbom szerszy dostęp do kont Polaków. Utrzymuje przy tym, że to implementacja prawa unijnego. - Byłbym ostrożny z taką narracją - komentuje w money.pl dr Maciej Kawecki, który odpowiadał m.in. za wdrożenie RODO w naszym kraju.

Służby zyskają szerszy dostęp do kont Polaków. Ekspert ma wątpliwości. "Już dziś go mają"
Resort finansów (na zdjęciu szef resortu Tadeusz Kościński) pracuje nad nowym rejestrem (Krajowa Administracja Skarbowa, KAS)

We wtorek resort poinformował, że pracuje nad systemem, który "umożliwi przechowywanie informacji o produktach służących gromadzeniu, przechowywaniu lub inwestowaniu środków finansowych i zapewni dostęp do niego m.in. organom ścigania".

W skrócie - służby będą mogły w łatwiejszy sposób skontrolować rachunki bankowe i inne instrumenty finansowe Polaków.

- W projektowanym systemie nie będą gromadzone informacje o transakcjach finansowych, ani o wysokości zgromadzonych środków pieniężnych. Ma on umożliwić jedynie sprawne zlokalizowanie rachunku lub innego produktu służącego gromadzeniu, przechowywaniu lub inwestowaniu środków finansowych - zapewnia wiceminister finansów Piotr Dziedzic.

Zobacz także: Jak pandemia COVID-19 wpłynęła na płatności online i bezpieczeństwo w sieci?

Ministerstwo podkreśla, że szerszy dostęp służb ma przyczynić się przede wszystkim do przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, a także do zwalczania poważnych przestępstw.

Czy Polacy mają się czego obawiać? Wiele zależy od tego, co znajdzie się w projekcie ustawy - odpowiadają przedstawiciele branży bankowej. Właśnie z tego powodu nie chcą na razie komentować pomysłu. - Za wcześnie - słyszymy choćby w Związku Banków Polskich.

Wątpliwości eksperta

O zdanie zapytaliśmy eksperta spoza rynku. Ten nie kryje wątpliwości. - Trzeba pamiętać, że dzisiaj służby w uzasadnionych przypadkach i tak mogą uzyskać informację o tym, jakie środki są zgromadzone na naszych kontach - zwraca uwagę dr Maciej Kawecki, dziekan Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie i prezes Instytutu Lema.

Jak dodaje, w Polsce od kilku lat funkcjonuje chociażby Centralna Informacja o Rachunkach Bankowych. - Założeniem było ułatwienie pozyskiwania informacji o rachunkach bankowych osób zmarłych, czyli tzw. zapomnianych kontach - mówi Kawecki.

Ekspert, który kilka lat temu odpowiadał m.in. za wdrożenie RODO w Polsce, przestrzega przed zasłanianiem się w tej kwestii dyrektywami unijnymi. - Byłbym ostrożny z narracją, że jest to wymóg UE. Owszem, prawo unijne mówi, że mają być tworzone scentralizowane rejestry, ale niekoniecznie dla wszystkich kont bankowych - mówi money.pl.

Kolejne podejście

Maciej Kawecki przypomina jednocześnie, że podobny projekt był już procedowany w rządzie w 2017 roku. Chodzi o projekt ustawy o Centralnej Bazie Rachunków. Ostatecznie jednak skończyło się na uzgodnieniach międzyresortowych i przepisy nie pojawiły się nawet w porządku obrad Rady Ministrów.

Rzeczywiście, w Rządowym Centrum Legislacji widnieje projekt ustawy o Centralnej Bazie Rachunków, który ostatecznie nie wyszedł poza etap opiniowania.

- Tamten projekt budził spore kontrowersje właśnie w kontekście szerokiego dostępu służb do danych bankowych - mówi dr Kawecki.

W opinii Rady Legislacyjnej przy Radzie Ministrów eksperci wskazywali na konstytucyjne wady projektu.

"Stworzenie publicznej bazy danych, w której będą się znajdować kompletne informacje na temat rachunków bankowych, każe jednak postawić zasadnicze pytanie dotyczące zgodności projektowanej regulacji z konstytucyjnymi regułami gromadzenia danych o jednostkach. W tym celu punktem odniesienia należy uczynić prawo każdego do ochrony prywatności (art. 47 Konstytucji) i korespondujące z nim reguły zbierania informacji jednostkach (art. 51 Konstytucji)" - czytamy w opinii sprzed niespełna 4 lat.

Nie wiadomo, czy zaplanowany na 2021 rok nowy projekt również będzie aż tak kontrowersyjny. Ministerstwo Finansów szczegółów na razie nie ujawnia i nie wiadomo, co dokładnie w projekcie się znajdzie. - Być może chodzi o to, żeby przyspieszyć niektóre procedury, które w wielu bankach komercyjnych trwają stosunkowo długo? - zastanawia się Maciej Kawecki.

- Żeby była jasność: ja nie mam problemu z tym, żeby służby miały dostęp do niektórych danych. Na przykład w kwestii migracji majątków. Zwracam jedynie uwagę, że wiele służb już taki dostęp ma - puentuje dziekan Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie.

Resort finansów zapewnia, że rewolucji nie planuje. Zmiany mają przede wszystkim usprawnić procedury, a nie inwigilować obywateli.

"Przykładowo Generalny Inspektor Informacji Finansowej (GIIF), (...) aby udzielić odpowiedzi na pilne zapytanie swojego odpowiednika z państwa członkowskiego UE o to czy w Polsce na rzecz danej osoby fizycznej, podejrzewanej o finansowanie działalności o charakterze terrorystycznym, jest prowadzony rachunek bankowy, zmuszony jest wystosować indywidualne zapytania do wszystkich polskich banków" - pisze resort w odpowiedzi na nasze pytanie.

"Na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu GIIF jest uprawniony do uzyskania stosowanych informacji w formie takich indywidulanych zapytań do poszczególnych instytucji, nie ma jednak faktycznych możliwości do uzyskania tej informacji w sposób szybki" - czytamy dalej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(339)
majk
7 miesięcy temu
nie umieją zrobić wyborów przez internet, a wmawiają ludziom, że dane osobowe i listy wydatków są bezpieczne... sami sobie zaprzeczają, a młodzi by głosowali tylko wtedy, gdyby wybory były internetowe... a tak 30 % społeczeństwa jest odsunięte od urn, bo karteczki, zaświadczenia i zmarnowany dzień to przeżytek, wszyscy podróżują i są poza miejscem stałego zameldowania...jak młodzi mają głosować jak zasady są ze średniowiecza??? Jak ktoś się odważy zrobić wybory internetowe, to je wygra...tyle w temacie
mila k
3 lata temu
trzymać pieniądze w sejfie ale nie w banku, wszystko mogą ci zabrać
asa
3 lata temu
szanowny panie dr.......w unii nikt nie wie kto ile zarabia......a pan takie brednie w ciemny lud puszcza......mają tylko na uwadze konta mafii i przestępców......czy więc każdy emeryt co dostaje na rękę 1200 zł też przestępca?????? każdy uczciwy polak też przestępca????? tylko pis uczciwy????? a reszta to bandyci?
Tiger
3 lata temu
... nie będą gromadzone informacje o transakcjach finansowych.... to po jakiegohuya wam nowa baza danych ?! szpiclowanie na 1000 % Polaków !!!!
xyz
3 lata temu
Co na to ma do powiedzenia RODO i Rzecznik Praw Obywatelskich - jest to ewidentne złamanie tajemnicy bankowej dotyczącej klientów a w szczególności zwykłych obywateli.
...
Następna strona