Bank Ochrony Środowiska uniknął płacenia podatku bankowego. Nie jest to jednak wielki powód do radości. Wynika to bowiem z notorycznie ponoszonych ostatnio strat. Wyjątkiem okazał się drugi kwartał tego roku.
BOŚ Bank zarobił w okresie od kwietnia do czerwca 1,17 mln zł. To zaledwie jedna trzecia zysku wypracowanego w analogicznym okresie poprzedniego roku, ale jest to zarazem dużo lepszy wynik niż w pierwszym kwartale. Wtedy bank miał 12,9 mln zł straty. Z kolei końcówka ubiegłego roku przyniosła rekordowe 46 mln zł straty.
Po raz pierwszy od czterech kwartałów bank wykazał zysk netto. Jak podkreśla prezes Stanisław Kluza, widać już efekty działań naprawczych i realizacji Ramowej Strategii Banku na lata 2016-2020.
- Pierwsze półrocze bieżącego roku to dla Grupy BOŚ bardzo dynamiczny czas. Realizujemy Ramową Strategię Banku, podwyższyliśmy kapitał o 400 mln zł, pracujemy nad Planem Postępowania Naprawczego i zmniejszyliśmy koszty finansowania poprzez wykup euroobligacji. Co warte podkreślenia, już teraz grupa spełnia wymagane poziomy współczynników kapitałowych zgodnie z zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego - powiedział Kluza.
"W związku z realizacją przez bank programu postępowania naprawczego wynik banku w drugim kwartale nie został obciążony podatkiem bankowym" - czytamy w raporcie.
Bank podał także, że saldo kredytów proekologicznych na dzień 30 czerwca wynosiło 4,9 mld zł, co stanowiło 33,5 proc. wartości wszystkich kredytów ogółem. Celem jest zwiększenie udziału kredytów udzielonych na działania służące ochronie środowiska oraz wspierające zrównoważony rozwój.
Wartość aktywów należących do banku wyniosła na koniec czerwca 21,15 mld zł. Z kolei wycena rynkowa wszystkich udziałów BOŚ szacowana jest obecnie na 713 mln zł. Jedna akcja na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie kosztuje 11,35 zł.
Tegoroczne notowania akcji BOŚ Banku