Rząd porzuca plan na emerytalną rewolucję. "To nie jest rozwiązanie, od którego powinniśmy zaczynać"

Rząd zdecydował o wycofaniu się z ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej. Projekt, który miał na celu poprawę świadomości Polaków w zakresie emerytury i zachęcenie do oszczędzania na przyszłość, okazał się zbyt kosztowny. Jak decyzję komentują eksperci?

BERLIN, GERMANY - AUGUST 30: Symbolic photo on the subject of pensioners. An old married couple is walking along a path together, with the wife supporting her husband on August 30, 2023 in Berlin, Germany. (Photo Illustration by Thomas Trutschel/Photothek via Getty Images)Rząd wycofuje się z emerytalnego planu Morawieckiego
Źródło zdjęć: © GETTY | Thomas Trutschel
Robert Kędzierski

Centralna Informacja Emerytalna (CIE) - nowe narzędzie, które miało służyć do lepszego kontrolowania oszczędności emerytalnych - ostatecznie nie powstanie. Platforma miała agregować informacje m.in. z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS), Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) czy Pracowniczych Programów Emerytalnych (PPE). Rząd Donalda Tuska wycofał się z projektu, który powstał jeszcze za poprzedniego obozu władzy i był gotowy do wdrożenia.

Na problem uwagę zwrócił Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny. "Pojawiały się zapowiedzi, teraz już oficjalnie. Plan likwidacji CIE" - napisał w mediach społecznościowych. Wyjaśnił, że według pierwotnych założeń ustawa powinna zostać przyjęta przez Radę Ministrów w trzecim kwartale bieżącego roku.

W rozmowie dla money.pl Sobolewski nie ma wątpliwości co do oceny decyzji rządu. - Edukacja i budowanie świadomości dotyczącej oszczędzania na emeryturę to coś ważnego, jednak uważam, że CIE nie jest rozwiązaniem, od którego powinniśmy zaczynać. Dlatego dobrze, że rząd planuje zmiany w tym zakresie - mówi.

W pierwszym etapie należy zacząć od wytłumaczenia i wyjaśnienia, na czym polega system emerytalny i od czego zależy wysokość emerytury. Jak jest zbudowany system emerytalny i co się składa na pierwszy, drugi i trzeci filar emerytalny. Równolegle warto zmienić i odświeżyć Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS tak, żeby to była czytelna i intuicyjna platforma. Dokonując zmian w PUE warto również pomyśleć nad uzupełnieniem zakresu informacji obejmujących pierwszy filar emerytalny - uważa Sobolewski.

Polacy bez oszczędności

Agnieszka Jaworska-Martycz, Członek Zarządu Instytutu Emerytalnego ocenia decyzję rządu jako pozytywną. - Cały czas stoję na stanowisku, że Polacy potrzebują fundamentalnej edukacji finansowej. Od najmłodszych lat - mówi w rozmowie z money.pl.

Bieżące dane pokazują, że jako społeczeństwo de facto nie posiadamy oszczędności (bo trudno takimi nazwać wartość 3-6 miesięcznego wynagrodzenia, jakie deklaruje ok 50 proc. naszego społeczeństwa) i bardzo niski poziom długoterminowego zabezpieczenia, np. na emeryturę - dodaje.

Jaworska-Martycz zaznacza przy tym, że CIE na obecnym etapie nie wpłynęłoby na wzrost oszczędności i inwestycji Polaków. - Zdecydowanie warto wprowadzać rozwiązania stymulujące zapobiegliwość Polaków i ich skłonność do długoterminowego i regularnego oszczędzania - podkreśla ekspertka.

Rząd chce uchylenia ustawy o CIE

Projekt ustawy o uchyleniu ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej pojawił się na stronach rządu. Rada Ministrów planuje przyjąć go w trzecim kwartale 2024 r. Jak czytamy w komunikacie ustawa o CIE została uchwalona 7 lipca 2023 r., jednak wprowadzone przez nią rozwiązania nie zapewniały "kompleksowej realizacji założonego celu, jakim jest poprawa świadomości emerytalnej i zachęta do efektywnego oszczędzania na przyszłość".

Jednocześnie, jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, "rozwiązania te generują bardzo wysokie koszty dla budżetu państwa".

Zadania edukacyjne powierzone ZUS

W dokumencie wskazano również, że to Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest odpowiedzialny za prowadzenie działań w obszarze edukacji społeczeństwa w zakresie oszczędzania na cele emerytalne.

Ponadto proponowany system Centralnej Informacji Emerytalnej, wymagający kompetencji cyfrowych, mógłby potencjalnie wykluczyć część społeczeństwa z dostępu do zgromadzonych w nim informacji - wskazuje rząd w komunikacie.

Uchylenie ustawy ma również na celu ograniczenie wydatków budżetowych. "Ocena efektywności kosztowej budowy CIE wykazała, że generuje ona bardzo wysokie koszty w stosunku do ewentualnych spodziewanych korzyści" - czytamy w uzasadnieniu. Jednocześnie zapewniono, że informacja emerytalna będzie nadal rozwijana w ramach istniejących rozwiązań.

Za opracowanie projektu ustawy o uchyleniu ustawy o CIE odpowiedzialne jest Ministerstwo Cyfryzacji, a konkretnie sekretarz stanu Dariusz Standerski. To również resort cyfryzacji będzie odpowiedzialny za przedłożenie projektu Radzie Ministrów.

Dlaczego poprzedni rząd chciał stworzyć CIE?

Konieczność przyjęcia przepisów o CIE rząd Mateusza Morawieckiego argumentował koniecznością realizacji oczekiwań Polaków. "Nie mają komfortu panowania nad całością swoich oszczędności gromadzonych z myślą o przyszłości" - napisano w uzasadnieniu do projektu, który już w zeszłym roku został uchwalony i podpisany przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Już w trakcie sejmowej debaty ówczesna opozycja odrzucała pomysł. - Informacje, które ma gromadzić Centralna Informacja Emerytalna, są dostarczane na bieżąco i dostępne dla wszystkich uczestników systemów wszystkich filarów emerytalnych już w tej chwili - mówił Dariusz Rosati z Koalicji Obywatelskiej.

- Na żądanie zarówno ZUS i KRUS, filar publiczny, jak i filar prywatno-pracowniczy i filar indywidualno-emerytalny dostarczają informacji o stanie rachunków, o przewidywanej wysokości świadczenia emerytalnego. Nie wiem, na jakiej podstawie rząd twierdzi, że Polacy domagają się scentralizowanego systemu informacji emerytalnej - argumentował.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Senat zatwierdził ustawę o portalu cen mieszkań bez poprawek
Senat zatwierdził ustawę o portalu cen mieszkań bez poprawek
Podwyżka CIT dla banków. Jest ostateczna decyzja parlamentu
Podwyżka CIT dla banków. Jest ostateczna decyzja parlamentu
"Chiny wygrają z USA wyścig o sztuczną inteligencję". Szef Nvidii mówi dlaczego
"Chiny wygrają z USA wyścig o sztuczną inteligencję". Szef Nvidii mówi dlaczego
Pieniądze dla samorządów. Senat przyjął nowelizację ustawy
Pieniądze dla samorządów. Senat przyjął nowelizację ustawy
Donald Trump ogłasza porozumienie ws. obniżenia cen leków na otyłość
Donald Trump ogłasza porozumienie ws. obniżenia cen leków na otyłość
Meta generuje miliardy z reklam oszustw i zakazanych towarów
Meta generuje miliardy z reklam oszustw i zakazanych towarów
Dino zwiększa zysk i przychody, ale wolniej niż szacowali analitycy
Dino zwiększa zysk i przychody, ale wolniej niż szacowali analitycy
Leszek Kłosiński nie żyje. Tragiczna śmierć biznesmena
Leszek Kłosiński nie żyje. Tragiczna śmierć biznesmena
Wielka kontrola 200 tys. przesyłek z Shein na największym lotnisku we Francji. Otwierają wszystkie
Wielka kontrola 200 tys. przesyłek z Shein na największym lotnisku we Francji. Otwierają wszystkie
Niemiecki gigant zamyka zakład w Polsce. Pracę traci blisko 160 osób
Niemiecki gigant zamyka zakład w Polsce. Pracę traci blisko 160 osób
Nieoficjalnie: LOT na ostatniej prostej do przejęcia Smartwings. Oto co może zyskać
Nieoficjalnie: LOT na ostatniej prostej do przejęcia Smartwings. Oto co może zyskać
Wyższy podatek dla banków. Senat zdecydował, wprowadził też poprawki
Wyższy podatek dla banków. Senat zdecydował, wprowadził też poprawki