Zeus52
/ 2011-04-08 00:09
/
10-sięciotysiącznik na forum
Może nie uwierzysz,ale są ludzie,i to u nas,którzy tak twierdzą...to dobre dla zdrowia. Bez dawki promieniowania ludzie zapadają na różne choroby...co prawda,jeśli poszukasz podanych źródeł badawczych..to ich w rzeczywistości,albo nie ma,a jeśli są,to odwołują się,na zasadzie łańcuszka,do następnych...a w końcu dowiesz się,że to nieudowadnialna teoria,nawet nie teoria...coś bardziej zbliżone do niepopartych wynikami badań rozważań filozoficznych....czyli:z jednej strony, przeciwnicy energetyki jadrowej posługują się(niektórzy)jakimiś zabobonami,wykazując się kompletną ignorancją,wręcz głupotą...co widać po przeczytaniu paru wersów ich wywodów na necie. Ale mamy grupę zwolenników,z tytułami...doc,dr,często jeszcze habilitowanych(pewnie z głupoty)...którzy posługują się podobnie,jak ich przeciwnicy,niesprawdzoną mitologią,przeinaczaniem faktów,celowo złym doborem(podobno okazy zdrowia wśród pracujących z substancjami promieniotwórczymi,np na okrętach podwodnych....cóż powiedzieć...cherlaków tam nie przyjmują...ostra selekcja jest wcześniej)...inaczej mówiąc,obie strony posuwają się do fałszerstwa. Tylko,że jedni,raczej nieszkodliwi...mogą znaleźć słuchaczy jedynie we własnym gronie kretynków. Za to drudzy...niestety robią to samo,mając tytuły,posługując się wybiórczo aparatem naukowym(też pseudo). A to już obciach dla nauki...poważny obciach. I oni są chyba większym zagrożeniem dla EJ,niż ich przeciwnicy.... Podejrzewam nawet,że pewien profesor z Krakowa,znany entuzjasta wręcz zdrowotnyci inhalacji dla każdego...to chyba musi być w rzeczywistości wtyka"Zielonych"....:))