Zeus52
/ 2010-04-24 21:53
/
10-sięciotysiącznik na forum
Max. Po pierwsze odpada już od poniedziałku sprawa kasy potrzebnej na zakup PZU...sprawa zamknięta,a więc już koniec wyprzedaży akcji,dla uzyskania kasy na ten cel. Po drugie znowu działo się już po sesji to,o czym pisałem Ci jakiś czas temu...rosnąca złotówka. Oj będą grubasy robily po niedzieli zakupy! Może się mylę,może to,co pisałem przez ostatnie dwa tygodnie to błąd...ale mam potwierdzenie tego myślenia w wypowiedziach i ocenie rynku przez innych,zawodowych analityków. O tym co pisałem o RGR("to pies","pic na wodę,fotomontaż"). Pisze Kuczyn:" Owszem,widać RGR,ale nie przwiązuję do tego żadnej wagi", Pisze Gessner(IDMSA):"RGR owszem,ale z jednym mankamentem...jest tak idealnie wyrysowana,że wygląda,jakby została wklejona prosto z podręcznika....nawet w razie próby jej realizacji,będą problemy z jej zakresem rażenia.(to,co pisałem,że jest nierealny). Wygląda na pułapkę bessy"...czyli mówiąc po naszemu,następna pułapka na niedźwiedzie,"pies baskervilla". Na temat tego,pamiętasz,chodzi o zauważony jakiś czas temu brak właściwej korelacji spadków z PLN,oraz niejednakowe spadki różnych indeksów. Nie będę jeszcze raz tłumaczył,bo to już było. Chodziło o konkluzję,że to"ulica"panikuje,a gruby korzystając z okazji robi zakupy. Także u Janków,nadmierny wolumen,nieproporcjonalny do czarnego korpusu. Później też u nas potężny wolumen przy dochodzeniu do wsparć...konkluzja:gruby robi nadal zakupy,to nie jest dystrybucja! I co znajduję u Kuczyna we wczorajszym komentarzu:" ...obecnie spadki stanowią dla dużych graczy pretekst do robienia zakupów i to zarówno na GPW,jak i widoczne jest to na NYSE...". Czyli mimo poziomu indeksów,mamy do czynienia z ewidentną akumulacją...(to chyba "deja vu",bo kiedyś już tak było,jeśli dobrze pamiętam). Mówię,że mogę się mylić,ale przytoczyłem fragmenty wypowiedzi zawodowców,które są potwierdzeniem tego,o czym ostatnio pisałem,tak na bieżąco....jeśli się mylę,to mylimy się wspólnie i nic lepszego nie wymyślimy. Na dodatek...Max. Pytałeś,czy nie czytam Pagacza,albo czy czasem to ja nie jestem Pagaczem,a ukrywam się pod nickiem Zeus52. Wiem,że to żart,ale mimo to odpowiadam: 1)Nie,nie czytam.2.) Nie,nie jestem Pagaczem. Ale wiem,skąd to pytanie-żart. Nie tylko Ty to zauważyłeś. Dostałem niedawno od kogos z forum analizę Pagacza...no cóż powiedzieć? Zbieżność stanowisk niesamowita. Ale nic na to nie poradzę,po prostu tak jest. Na szczęście ja pisałem na bieżąco,a opinia Pagacza wyszła później... Ale on myśli to samo,co mówi mi mój nos! Jest jedna różnica,wiesz o co chodzi,sam to zauważyłeś na priva... Jedną z nich jest też poziom. 2650p.? Owszem,pisałem że to bardziej ostrożny poziom dla Wig20, ale kiedyś,przed korektą sądziłem,że dojdziemy do 2700-800p. I coś Ci powiem. Wydaje mi się,że to właśnie teraz może się urzeczywistnić. Nie zdziwi Cię to pewnie,jeśli powiem,iż uważam że poziom 2800p.na Wig20 jest teraz bliższy realizacji,niż kiedykolwiek. Wiesz,dlaczego. Zobacz choćby to jakby sztucznie wymalowane,wklejone,jak napisał Gessner, RGR. Moim zdaniem-"Pies baskervilla". Minimalny,niejako obowiązkowy wyrzut,to...ponad 2700p...minimalny!