Jeżeli pracodawca podwyższy wynagrodzenie pracownikowi, automatycznie do skarbu państwa wpłaci też więcej pieniędzy w formie podatku. Jeżeli pracownik dostanie 118,5zł więcej co miesiąc na rękę to pracodawca do zusów nfztów, usów musi odprowadzić o 51,5zł więcej co daje przy 1,5mln ludzi o 927187000 zł więcej podatków-składek rocznie ... ale po wpisaniu w internetowy kalkulator wynagrodzeń kwoty 1750 brutto wyskoczyło: "Jeżeli zarabiasz 1750 PLN brutto to 5% Polaków zarabia mniej od Ciebie"

Nie wystarczy podnieść stawkę minimalną ponieważ to zbyt złożony proces...ludzie skupcie się na mikro i małych firmach,których jest najwięcej i generują najwięcej pkb w tym kraju. Takie firmy zatrudniają od 0-50 pracowników i teraz załóżmy że mam sklep w średnim mieście i dwóch pracowników średnio w sklepie spożywczym marża na poziomie 20-30 procent. Załóżmy że mam mały sklep osiedlowy i generuje około 40000 sprzedaży miesięcznie co jest bardzo dużym obrotem 40000 x 1,30 marży 12000 niby dużo ale teraz załóżmy że Pani w sklepie zarobi 2000 na miesiąc + dwie soboty po 70pln razem 140 suma 2140 nie licząc premii x 2 sztuki =4280 + Zusy/podatki 6280 +czynsz 2500 =8780+ opłaty energia *( lodówki kasy reklamy itp) 420 =9200 + straty od 300-1000. Około 10000 + opłaty za księgowanie min 300= 10300 do tego kontrole Sanepidu i koszty związane z adaptacją lokalu czyli badania wody montaż 15000 zlewów bo jeden dwukomorowy na sklepie to za mało, wentylacje,kominiarze + kontrole Zus Skarbówka ludzie za jakie pieniądze się pytam i teraz jeszcze mam podnieść pensje chętnie super chciałbym ale z czego????? Ktoś pewnie powie no ale to trzeba tak prowadzić żeby więcej zarabiać no więc życzę powodzenia niech każdy spróbuje sam.
Tym postem chciałem zwrócić uwagę że w tym kraju są za niskie marże (* ale nie dużych przedsiębiorstw ale tych najmniejszych firemek), a co za tym idzie niskie płace. Ilu z was na co dzień kupując cokolwiek szuka najtaniej no pytam się pewnie 90% nie patrzy czy warto to kupić i jaki syf jest w środku tylko cena ,a my mamy z własnej kieszeni dokładać niech Rząd spowoduje że zaczniemy więcej zarabiać, a daję słowo 90% z pracodawców podniesie pensje bo dobry pracownik to skarb.

W Polsce rządzący mają pracowników za muły robocze,płaca głodowa mniejsza niż koszty utrzymania osadzonego w więzieniu.Bezmyślny ucisk ,aby rodziny były bezdzietne (koszt wychowania młodego pokolenia kosztuje). Wcale nie jest prawdą,ża Polacy pracują mało wyfajnie.ZMIENIĆ SYSTEM WYNAGRADZANIA .

polak to idiota i daje sie wykorzystywac..... we wlasnym kraju przez bande rzadzacych, oni podwyzsza sobie w parlamencie diety o 500 pln a emerytom podwyzki 0,5%
Czas wygonic te warcholy i swinie z tego budynku

Irytują mnie pracodawcy którzy przeciwstawiają się podwyższeniu stawki godzinowej zamiast krzyczeć o zmniejszeniu składek na ZUS które wykanczają . Przecież ludzie musza jakoś przeżyć do konca miesiąca ,dlatego musza więcej zarabiac niz te minimum , bo wszystko drożeje, w tym opłaty mieszkaniowe i podatki. Wiele pracodawców jeździ najnowszymi samochodami żyje bogato ponad stan ale pracownikowi grosika nie podniesie tłumacząc złą sytuacją finansowa , ale sa i tacy co jeżdżą starymi gratami żyją przeciętnie i dbają o pracownika lepiej niż o swoja rodzinę ale takich to ze świeczką szukać.

30 zł za godzine juz liczą sobie"fachowcy" którzy przyklepią cegłę do cegły ,albo połozą metr tynku.Czy ich praca jest warta 3x więcej niż praca innych pracowników fizycznych zatrudnionych u innych pracodawców?

polacy zawsze będą murzynami w swoim własnym kraju,a to dlatego że maja wyprane mózgi przez rzadzących